Ale na kinomaniaku trzeba podać nr telefonu. Czy znacie jakiś portal, gdzie można nawet zapłacić abonament, ale bez podawania czegokolwiek poza mailem?
Ale na kinomaniaku trzeba podać nr telefonu. Czy znacie jakiś portal, gdzie można nawet zapłacić abonament, ale bez podawania czegokolwiek poza mailem?
nr telefonu, jak np. chcesz smsem zapłacić za dostęp bez rejestracji na jeden, dwa (chyba) dni rejestrując się trzeba tylko adres mailowy podać, bez żadnych danych
No niestety. Założyłam konto na jakimś swoim mailu "śmieciowym", chcę obejrzeć House'a, ale pojawia się komunikat o podaniu nr telefonu, a z tyłu drobnym druczkiem info o opłatach...
Nie oglądałam tego serialu. Tylko książkę czytałam i chyba nie chcę sobie psuć wrażenia. Poza tym w ciąży jestem, co innego o czymś czytać, a co innego zobaczyć.
A to się nie znam. Tego drugiego i tak nie zainstaluję póki nie naprawie laptopa. A tu o to trudno. Bo tu się wymienia na nowy a nie naprawia. A mi "tylko" klapa odpadła z ekranem. Pewnie trzeba przylutowac dwa kabelki.
A nie lepiej nie oglądać wcale? Szkoda czasu. Lepiej przeznaczyć go na czytanie książek czy rozmowę z dziećmi. Seriale bardzo wciągają, bo przecież trzeba wiedzieć co będzie się działo dalej. A nasze życie jest o wiele ciekawsze od jakiegokolwiek serialu :-) J.
Maura - książki też trzeba umieć wybrać, bo mogą być taką samą stratą czasu, jak filmy czy seriale. Ja oglądam średnio 3-4 filmy na rok. A może i to nie... Nawet do dobrego filmu musiałabym się przymusić, bo generalnie nie lubię takiej formy.
Komentarz
wystarczy się zarejestrować i potem oglądać bez jakichkolwiek opłat
A widziałeś "Banshee"?
Forum rządzi! Tfu, żondzi! W każdej dziedzinie życia oraz rzyci, pardon maj frencz
polskie i w kółko te same.
Lecą w tle.
)
rejestrując się trzeba tylko adres mailowy podać, bez żadnych danych
)
J.
Ja oglądam średnio 3-4 filmy na rok. A może i to nie...
Nawet do dobrego filmu musiałabym się przymusić, bo generalnie nie lubię takiej formy.