Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Jaki majonez?

124

Komentarz

  • Kupnego majonezu już w ostatnich latach nie daję rady...za dużo tego octu, tych barwników, tych innych świństw. Natomiast obrazek przygotowywania majonezu, o jakim pisała Katarzyna, przypomina mi Babcię pochyloną nad miską z żółtkami i właśnie wlewającą olej wąskim strumieniem....
  • Kupnego majonezu już w ostatnich latach nie daję rady...za dużo tego octu, tych barwników, tych innych świństw. Natomiast obrazek przygotowywania majonezu, o jakim pisała Katarzyna, przypomina mi Babcię pochyloną nad miską z żółtkami i właśnie wlewającą olej wąskim strumieniem....
    Dziś olej wąskim strumykiem maszyny potrafią wlewać  ;) Szybka i czysta robota z domowym majonezem.
  • Aż się chyba skusze, choć przyznaję, na pierwszy rzut oka brzmi jak socjalistyczny szampan z marchewki. Dla bluźnierców ile zwykłego cukru miast ksylitolu?
  • Cukru tyle samo co ksylitolu lub do smaku.
  • Zrobiłam ten majonez i o dziwo, nawet w wyglądzie, zapachu i smaku podobny.Smaczny. Pozytywne zaskoczenie. Dla urozmaicenie czasem zrobie taki do sałatek czy chleba. 
    Ale do napoleońskiego się nie umywa! Do jajek na twardo ze szczypiorkiem tylko kupny:)
  • Jak chcę majonez do dekoracji potraw, do używam mniej jaglanki, a daję więcej oleju, W sumie robię ten majonez na tzw. oko. Można fajnie zmieniać jego skład, zmnieniając proporcje, dodając musztardę, mniej soku z cytryny. Można wykazać się pomyslowością. Efekt i tak będzie jadalny.
  • no dobra majonez mnie pokonał...
    w ogóle mi nie gęstniał jak miksowałam, porażka jakaś....
    co robiłam źle?
  • znaczy, że ma konsystencję oleju, zresztą już go wywaliłam, olej dodawałam baaaaardzo powoli, choc sól i cukier wsypałam do żółtka na dzień dobry

    Poza tym to jedno żółtko w niedużej misce to jak włączyłam mikser to w zasadzie mi się na ściankach rozprowadziło, cięzko było miksować taką aptekarką ilość
  • czasu nie mierzyłam ale z kilka minut.... gdyby cokolwiek gęstniało to bym jeszcze pomiksowała ale nie widziałam żadnego efektu więc przestałam.
    To na wolnych czy szybkich obrotach trzeba robić? robiłam na szybkich
  • ręcznie to szmat czasu pewnie trzeba miksować, co?
    ale spróbuje jeszcze na wolnych obrotach

  • i bądź tu człowieku mądry...
  • @Aneczka08 - cukru bym nie  dodawała na początek.
  • zawzięłam się, nie powiem, a na kawę zapraszam:-)
  • dobrze że od razu z tych 18 przepiórczych nie zrobiłam bo szlag by mnie trafił na miejscu jakby się zmarnowały, a tak mam zapas kurzych i będę walczyć,
  • obejrzałam sobie na youtube filmiki i będę jutro próbować dalej
  • Tylko pamiętaj, na początku do jaja tylko sól. Cukier na koniec.
  • @Aneczka08

    dopinguję i czekam na relację! :)
  • WYSZEDŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    włączyłam sobie na youtube filmik instruktażowy, spać przez ten majonez nie mogłam...
    i zrobiłam i wyszedł pyszny...

    tylko z tego wszystkiego zapomniałam sparzyć jajka....
    mogę jeść czy mnie szlag trafi??
  • Nie sparzam jajek.
  • Przy okazji gotowania jaglanki dla siebie postanowiłam zrobić majonez dla rodziny.
    Dziewczyny, ta proporcja kaszy (1/2 szkl) to jest ilość kaszy po ugotowaniu czy przed?
  • Przy okazji gotowania jaglanki dla siebie postanowiłam zrobić majonez dla rodziny.
    Dziewczyny, ta proporcja kaszy (1/2 szkl) to jest ilość kaszy po ugotowaniu czy przed?
    Po ugotowaniu.
  • @jukaa - nie wiem, czemu. Po prostu, ja nigdy nie dodaję na początku i zawsze mi majonez wychodzi. Ot, podejście empiryczne - teorii żadnej nie mam w tym zakresie ;-)
  • Zrobiłam!

    Jaglonez wymiata!
    Kaszy i tak dałam "na oko", bo jakieś rzadkie mi pierwotnie wychodziło(chyba z olejem przesadziłam).
    Dla mnie SUPER!
    Ciekawe co pozostali powiedzą?

  • Normalnie, coraz bardziej się wkręcam z tym zdrowym jedzeniem.
    DZIĘKI!
  • Ja też robię kapustę. Ale bez golonki i bez majonezu :-D
  • Majonez to do golonki, nie do kapusty.
  • Tak, dodaj wody, tylko wlewaj powoli miksując. 
  • Świetny majonez ze słonecznika, właśnie zrobiłam i jestem z tego powodu bardzo zadowolona!!!!

    1 szkl. słonecznika

    pół cebuli

    2 ząbki czosnku

    sól do smaku

    kurkuma do koloru

    1 ½ szkl. gorącej wody

    sok wyciśnięty z połowy cytryny

    ok. 1 szkl. oleju

    Wykonanie:

    Wszystkie składniki oprócz soku z cytryny i oleju zblendować. Następnie dolewać
    powoli olej, aż majonez nabierze pożądanej konsystencji. Na koniec wlać sok z
    cytryny i zaraz wyłączyć urządzenie. Po odstawieniu majonez zgęstnieje. Używać
    jak majonez do kanapek i sałatek, lub jak zimny sos pieczeni, pasztetów i
    kotletów.

    http://www.siegnijpozdrowie.org/czytelnia/?p=167
  • Jaglonez próbowałam, ale ten ze słonecznika jest o niebo lepszy, naprawdę polecam. Tak zgęstniał, że aż mi łyżka stanęła, he, he.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.