Odda majatek za opiekę nad niepełnosprawnymi córkami...

Nika76

"W zamian za opiekę nad (niepełnosprawnymi, 39 letnimi córkami) gotów jest oddać cały majątek. Niestety, mimo wielomiesięcznych poszukiwań nie znalazł odpowiednich kandydatów.

Pan Leszek ma jednak wymagania. Opiekunowie muszą być niepijący, poniżej 30. roku życia, uczciwi i z dobrym sercem."

http://www.dzienniklodzki.pl/aktualnosci/420613,zgierz-szuka-nowej-rodziny-dla-chorych-corek,id,t.html?cookie=1

Gregorius

"z dobrym sercem" znaczy transplantacja przewidywana?

Nika76

Widzialam to wczoraj niechcacy w TV, moze ktos tutaj szuka takiej opcji?

Nika76

[cite] AB:[/cite]:cry:

??

Nika76

AB, u nas jest ośrodek, w którym są super warunki dla niepełnosprawnych - taka opcja usamodzielniania... Borowa Wieś czy coś w tym stylu - tam jest możliwość pracy i mieszkania dla ewentualnych niepełnosprawnych małżeństw i pomocy dla nich

Nika76

Mam znajomych, którzy tam sie poznali, wzięli ślub i dostali tam mieszkanie. Realizują tez swoje hobby, oboje na wózkach :cool:

http://www.caritas.mikolow.pl/

Według mnie dobra rzecz.
W środowisku lokalnym takie dzieci często czują sie wyobcowane i samotne, a tam mogą znaleźć przyjaciól, małżonka i bratnią duszę. Sposób na odcięcie pępowiny od rodziców i samodzielność w pewnym tego słowa znaczeniu

Nika76

Dodam, że oni są wdzięczni rodzicom za tę możliwość, jego mama pamiętam cierpiała w tym rozstawaniu sie z synem, ale on sie tam usamodzielnił i znalazł swoje miejsce w życiu.

Słowo "ośrodek" ma złą sławę...
Ale ja tam byłam na ich Ślubie.
Tam jest taki Duzy, Ciepły Dom, a nie Ośrodek.

http://www.caritas.mikolow.pl/kim-jestesmy/

MonikaMa

U nas rodzicom się udało - dom nadal jeszcze w trakcie budowy, ale wreszcie nabiera kształtów: Dom Kulejących Aniołów