Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Sierpień miesiącem trzezwości

1131415161719»

Komentarz

  • @Erin napisałaś:

    Ok, bez alkoholu można żyć, nikt nie mówi że nie. tylko właściwie po co, od czasu do czasu, jeśli komuś smakuje?
    A po co własciwie pić? Alkohol oczywiście.
  • Alkohol dobrze konserwuje. Spróbuj żyć w klimacie śródziemnomorskim bez wina. prędzej czy później poważnie zachorujesz.
  • Greg - sądzisz, że tam nie ma abstynentów...?:bigsmile:
    Edit: zdrowych abstynentów?:wink:
  • [cite] Gregorius:[/cite]Alkohol dobrze konserwuje. Spróbuj żyć w klimacie śródziemnomorskim bez wina. prędzej czy później poważnie zachorujesz.
    Wątpię
  • [cite] Olesia:[/cite]Ani kalmary, ani baranina, ani kawior w większej ilości nie szkodzą.
    Alkohol tak.
    Powoduje także wiele zła i nieszczęść, czego o innych powyższych powiedzieć raczej nie można - na pewno nie na taka skalę, nie w takim stopniu.
    Jest różnica.
    Jestem pewna, że to widzicie, mimo Waszych kpin.:bigsmile:

    Piszesz jakby nie było nic pomiędzy picia większych ilości a latami abstynencji.

    Skoro lepiej czegoś nie próbować bo moze być złe i doprowadzić do nieszczęścia to z połowy rzeczy w życiu trzeba by zrezygnować. Internet też powinnaś odłączyć , izoluje, demoralizuje, uzależnia i też do niejednego dramatu doprowadził.

    Pytacie po co pić... myślę że to takie oczywiste że na pewno wiecie w czym rzecz :wink:
    [cite] Tomira:[/cite]Hm KAZDA KOBIETA zawsze MOŻE być w ciąży nawet będąc niedysponowana więc jak już musisz mieć powód bo nie picie dla niepicia jest dla Ciebie nie do przyjęcia to NIE PIJĘ ALKOHOLU by nie szkodzić DZIECKU OK?

    Jak uprawia regularnie seks owszem, i jak do tego nie stosuje żadnej antykoncepcji to rzeczywiście podobieństwo jest duże, ale to nie ZAWSZE, i nie dotyczy KAŻDEJ KOBIETY.

    Jakby było nie do przyjęcia to bym chyba próbowała takie osoby przymuszać do picia... napisałam tylko że takie "picie dla niepicia" jest bezsensowne.
  • Jak uprawia regularnie seks owszem, i jak do tego nie stosuje żadnej antykoncepcji to rzeczywiście podobieństwo jest duże, ale to nie ZAWSZE, i nie dotyczy KAŻDEJ KOBIETY
    _____________________________________________________-

    Tutaj raczej innych kobiet nie ma.
  • Jeszcze raz przywołam bardzo trafne powiedzenie - alkohol jest dla ludzi, ale nie każdy człowiek jest dla alkoholu.
    Idea KWC w swoim założeniu ma za zadanie, poprzez świadomą i dobrowolną ofiarę abstynencji, "wypracować" sytuację powrotu do kulturalnego spożywania alkoholu, przerwać obłędne koło alkoholizmu w polskim narodzie.
    Bowiem, jak na razie - mamy nieliczne grono tych , którzy potrafią spożywać alkohol w sposób rozsądny i liczne rzesze alkoholików, którzy są zakałą dla swoich rodzin, i przyczyniają się do niszczenia całego państwa.
  • [cite] Tomira:[/cite]Jak uprawia regularnie seks owszem, i jak do tego nie stosuje żadnej antykoncepcji to rzeczywiście podobieństwo jest duże, ale to nie ZAWSZE, i nie dotyczy KAŻDEJ KOBIETY
    _____________________________________________________-

    Tutaj raczej innych kobiet nie ma.

    To w końcu każda zdrowa zawsze , czy tutejsze forumowiczki :wink:
    [cite] Klarcia:[/cite]Idea KWC w swoim założeniu ma za zadanie, poprzez świadomą i dobrowolną ofiarę abstynencji, "wypracować" sytuację powrotu do kulturalnego spożywania alkoholu, przerwać obłędne koło alkoholizmu w polskim narodzie.
    Bowiem, jak na razie - mamy nieliczne grono tych , którzy potrafią spożywać alkohol w sposób rozsądny i liczne rzesze alkoholików, którzy są zakałą dla swoich rodzin, i przyczyniają się do niszczenia całego państwa.

    Jak czyjaś abstynencja może do tego doprowadzić? Jeśli chodzi o dawanie świadectwa to chyba lepiej pokazać że pić można , ale z umiarem, że nie trzeba zawsze, że konieczna jest odpowiedzialność i zdrowy rozsądek. Że alkohol sam w sobie nie jest zły i nie ma nic złego w wypiciu paru piw na imprezie czy pare drinków na weselu, ale że nie jest niezbędny żeby się wtedy dobrze bawić.
    uczepię się tego przykładu z internetem: to tak jakbyś w ramach protestu przestała korzystać z neta, bo ludzie dookoła nie mogą bez niego żyć. co to komu da?
    Bowiem, jak na razie - mamy nieliczne grono tych , którzy potrafią spożywać alkohol w sposób rozsądny i liczne rzesze alkoholików, którzy są zakałą dla swoich rodzin, i przyczyniają się do niszczenia całego państwa

    Ja bym nie powiedziała. Nie znam chyba nikogo kto nigdy nic nie pije, każdy pije okazyjnie, mniej lub więcej, ale bez szaleństw. No i nie jest alkoholikiem.
  • Fajnie każdy tu pisze a ja twierdze,że bez ,,popychaczy'' lepiej się żyje.Wymyśliłam tę nazwę z wiadomych mi powodów:bigsmile:
  • [cite] Tomira:[/cite]Jak uprawia regularnie seks owszem, i jak do tego nie stosuje żadnej antykoncepcji to rzeczywiście podobieństwo jest duże, ale to nie ZAWSZE, i nie dotyczy KAŻDEJ KOBIETY
    _____________________________________________________-

    Tutaj raczej innych kobiet nie ma.

    Myślisz Tomiro, że tu prawie 100% co na pełen żywioł idzie??? Czyżby?

    Po co pić? Bo wiele alkoholi jest po prostu smacznych, lampka dobrego wina odpręża, poprawia trawienie...

    Z internetem dobry przykład, myślę, że mamy tu więcej uzależnionych od int, niż alkoholików.
  • No właśnie odpręzyć można się i bez alkoholu
  • Można bez i można z... Problem jak można tylko z. Fajna jest róznorodnośc w życiu.

    A co z tym żywiołem Tomiro?
  • Wybacz ale nie chcę nawet wiedzieć czy 100% czy może tylko 98% koleżanek z forum jak to nieładnie określiłaś idzie na żywioł.

    Nie rozumiem jednej rzeczy, ja twierdzę że nie piję i już innym pić nie zabraniam, nie usiłuję przekonać nikogo by nigdy nie pił dziwi mnie że z takim przekonaniem ktoś usiłuje mnie przekonać że picie jest fajne. Jest fajne ,to pij a mi pozwól nie pić i już.Chyba że jednak to nie mnie chcecie przekonać a siebie ale to wtedy lustro proponuje.

    E: literówki tylko
  • Erin napisała:

    > Jak czyjaś abstynencja może do tego doprowadzić? Jeśli chodzi o dawanie świadectwa to chyba lepiej pokazać że pić można , ale z umiarem, że nie trzeba zawsze, że konieczna jest odpowiedzialność i zdrowy rozsądek.
    Że alkohol sam w sobie nie jest zły i nie ma nic złego w wypiciu paru piw na imprezie czy pare drinków na weselu, ale że nie jest niezbędny żeby się wtedy dobrze bawić.
    <

    1. Problemem naszego kraju, ale dołączają już kolejne, jest to, iż ogół społeczeństwa zatracił umiar w spożywaniu alkoholu.
    W praktyce wygląda to tak, że zdecydowana większość osób nie wyobraża sobie imprezy, na której nie podano by alkoholu.

    KWC jest adresowana do oób wierzących, które postrzegają na świat poprzez perspektywę eschatologii chrześcijańskiej.

    " Krucjata Wyzwolenia Człowieka to dobrowolne zobowiązanie się do niepicia napojów alkoholowych. Jest to post, wyrzeczenie rzeczy, która sama w sobie nie jest zła, który ofiarujemy za tych, którzy mają problemy z alkoholem. A niestety, takich osób w Polsce jest dużo.
    (...) Słowo "krucjata" wskazuje na to, iż w istocie chodzi o duchową walkę ze złem. Krzyż, jako symbol dobrowolnej ofiary podjętej z miłości, jest jedyną drogą do wyzwalania innych. Aby wejść w tajemnicę krzyża, trzeba pokonać lęk, dlatego zadaniem Krucjaty jest wyzwalanie ludzi z lęku.
    (...) Członkowie Krucjaty zobowiązują się nie tylko do niepicia, ale również nie częstują innych alkoholem i nie kupują alkoholu oraz w miarę swoich możliwości uczestniczą w spotkaniach miesięcznych, podejmują konkretną posługę wobec uzależnionych braci, tworzą środowiska nowej kultury i nowy styl życia, uczą świętowania i spędzania wolnego czasu bez alkoholu, w radości chrześcijańskiej. "

    http://www.mbkp.info/oaza/kwc.html

    2. Spróbuj zrobić - ot tak sobie - wesele bez alkoholu, to przekonasz się, jaka będzie reakcja uczestników przyjęcia i jak długo potrwa tego rodzaju impreza.

    > Nie znam chyba nikogo kto nigdy nic nie pije, każdy pije okazyjnie, mniej lub więcej, ale bez szaleństw. No i nie jest alkoholikiem. <

    Zdecydowana większość moich znajomych to osoby nie pijące alkoholu, jak i znam liczną grupę osób mających alkoholowe problemy, wśród nich tzw. trzeźwiejących alkoholików.
    W "poprzednim życiu", miałam okazję napatrzeć się na to, co robi alkohol z na pozór normalnego człowieka.
    Poza tym, nie ma co się oszukiwać skłonność do nadużywania alkoholu, jest w Polsce społecznym problemem. Podobnie wygląda sytuacja w innych krajach byłego bloku komunistycznego, a już szczególnie w Rosji jest wręcz tragicznie na tym polu.
    Niestety, ta zaraza zaczyna się rozrastać także w krajach zachodnich, np. w coraz większej liczbie niemieckich Landów mamy problem niesamowicie rozpitej młodzieży.

    U mnie w domu panowała zasada, że z dziećmi dorosłymi, rodzice alkoholu nie spożywają, w wyjątkowych wypadkach poprzestawało się na symbolicznej lampce wina.
    Byliśmy kiedyś na imprezie urodzinowej syna (30 l.) mojego męża. Chłopak postawił wódkę, gdy przymierzał się do wypicia 3 kieliszka, Myszaty dał sygnał do odwrotu.

    PS: Ktoś kto sięga po alkohol, aby się rozprężyć, poprawić sobie nastrój - jest już na prostej drodze do alkoholizmu.
  • Tomiro, jestem piąty raz w ciązy, więc jak się domyślasz nie pijam zbyt często;)

    A co do żywiołu zdziwił mnie twój wpis do erin, z taką pewnością stwierdziłaś, że tu na forum nie ma dziewczyn stosujących jakąkolwiek antykoncepcję (więc nasz ulubiony NPR także)...
  • mi zabrakło w tym lisćie odwołania do Krucjaty Wyzwolenia Czlowieka. No ludzie takie dzieło i przy takiej okazji się go nie wspomina? Szkoda, że w parafiach nie było wyłozonej księgi jak kiedyś gdzie można się wpisać na ten miesiąc, albo byłyby deklaracje KWC i kto by chciał mógłby podpisać na rok.

    taka okazja i niewykorzystana.
    Podziękowali 2Gosia5 Bridget
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.