Nasza pompa już podłączona. Póki co ustawienie na 18 stopni, bo jeszcze nie mieszkamy, ale jest tak miło i ciepło jak się wchodzi z mrozu... Pierwsza zima pewnie pokaże co i jak, ale już widzę plusy:nie trzeba się martwić o palenie, zwłaszcza w mróz i nie ma bałaganu typu poprószone drewno czy węgiel, a u nas to ważne, bo pom. gosp. mamy na parterze.
AgaMaria, pompa korzysta z odnawialnych źródeł energii, nasza z ziemi, wpisz w goglw jak działa p.c i pewnie mnóstwo info znajdziesz.Jest to ekologiczne rozw. choć drogie w porównaiu z innymi piecami.Ponoć po iluś tam latach się zwraca....
Jeżeli coś teoretycznie zwraca się ponad 15 lat to znaczy, że w ogóle się nie zwraca. W pompy ciepła nie wierzę, tzn. twierdzę, a podpieram to m.in. obliczeniami wykonanymi na zajęciach na politechnice, że na ten moment są nieopłacalne. Oczywiście może się to zmienić, bo jest zależne od cen energii ze źródeł konwencjonalnych, technologii, mniej lub bardziej durnych przepisów i pewnie jeszcze innych czynników
Ogólnie pompa działa podobnie jak lodówka Tj. lodówka pobiera ciepło ze swojego wnętrza, oddaje do kuchni - z tyłu jest wymiennik. Pompa ciepła pobiera z ziemi/wody itp., oddaje do wody grzewczej/powietrza. No i nie jest to piec tylko urządzenie sprężarkowe.
Sam jestem ciekaw jak będą wyglądały ceny innych paliw, czy w ogóle jeszcze będzie można palić węglem, jaki wpływ eko-źródło będzie miało na cenę nieruchomości ?
A żeby jeszcze dołożyć do pieca to napiszę, że pewien doktor na Politechnice Krakowskiej dokładnie badał solary i stwierdził oficjalnie na zajęciach, że w ogóle nie są opłacalne. Osobiście uważam, że tenże doktor jest głupi, ale w tym temacie akurat może mieć rację.
Rurki specjalnie wkopane w takim miejscu, gdzie nieszczególnie musi rosnąć. Na kryzysy mamy kominek z rozp. ciepła. No i ważne jak dom zaizolowany,nasz był budowany pod pompę... Sama jestem ciekawa tej zimy.
Właśnie, to dobrze, że był budowany pod źródło niskotemperaturowe. Zresztą gdzieś wyżej chyba Zbyszek o tym pisał. Z drugiej strony - strasznie się czepiam - przy szczelnych domach zaczyna się pojawiać problem wentylacji, głównie myślę o samopoczuciu ludzi.
Człowiek musi mieć odpowiednią ilość powietrza świeżego, żeby się dobrze czuć. Kiedyś to powietrze samo właziło przez różne szczeliny, teraz różnie z tym bywa. Ostatnio wyszło mi na to, że od kiedy nasz blok ocieplili dużo więcej w zimie chorujemy.
Bym musiał wygrzebać, ogólnie to co wyszło to był kosmos względem drewna albo węgla. Tak jak wyżej pisałem zależy to od przepisów, przy czym dopłata z nieba nie spada niestety.
No z nieba nie, ale w niektórych wfośigw są konkursy i raczej większość zgłaszających się dostaje dofinansowanie (w tym roku im zostały środki, nie wykorzystali całej puli). Oczywiście wymaga to wypełnienia tony papierów
A żeby jeszcze dołożyć do pieca to napiszę, że pewien doktor na Politechnice Krakowskiej dokładnie badał solary i stwierdził oficjalnie na zajęciach, że w ogóle nie są opłacalne. Osobiście uważam, że tenże doktor jest głupi, ale w tym temacie akurat może mieć rację.
Jeżeli chodzi o solary to tak uczą też na AGH i tak uważają wszyscy, którzy pracują przy instalacji solarów np. moja córka.
Finansowo się nie opłaca. Można policzyć 2+2 itd. i emocje tutaj nic nie zmienią. Natomiast jeżeli popatrzymy szerzej, z perspektywy np. bezpieczeństwa energetycznego to możemy dyskutować.
Generalnie pozyskanie energii ze źródeł odnawialnych jest zawsze droższe. Ale faktycznie jeśli liczyć, to na pewno pc lepsza niż solary. Bardzo mnie dziwi, że solary sa tak programowo dofinansowywane, a pc nie (tzn. nie dziwi, bo wiem jak działa lobbing, wiatrakowcy i solarowcy mają lobbing bardzo silny, co widać)
Nam pc wyszła jako najbardziej opłacalna w naszym konkretnym przypadku opcja, bo palenie w piecu absolutnie nie wchodzi w grę (lenie z nas na piec z podajnikiem nie mamy miejsca), gazu nam nie dociągną, a już gaz z butli wychodzi porównywalnie. Tak więc została pc+rekuperacja (+agregat, bo jak nam prąd wyłączą, to będzie lipa).
Skoro z życia wzięte, to się nie będę kłócił, tylko z ciekawości, zwróciło się, bo zaoszczędzili na węglu czy na gazie ? Jesteście w stanie jakoś stwierdzić, czy mają solary w ogóle jakiś realny wpływ na c.o. ? Macie do tego jeszcze kominek ?
up od ponad miesiąca użytkujemy i jesteśmy b.zadowoleni-opłaty za prąd na razie wydają się ok. tzn.porównywalne do węgla,drzewa, dużo taniej niż olej, ale to zaczekam do końca sezonu, żeby podsumować. No i wygoda niesamowita plus stała temp. w domu dzień i noc. I ciepła podłoga przy dziecku- super sprawa.
Komentarz
Pierwsza zima pewnie pokaże co i jak, ale już widzę plusy:nie trzeba się martwić o palenie, zwłaszcza w mróz i nie ma bałaganu typu poprószone drewno czy węgiel, a u nas to ważne, bo pom. gosp. mamy na parterze.
A gdzie można poczytać o tych pompach? Na czym to polega? Przepraszam, ale nie doczytałam. Czy to urządzenie wodne? I jak zasilane?
Czy rozprowadza ciepłe powietrze czy wodę?
$-)
się nie zwraca. W pompy ciepła nie wierzę, tzn. twierdzę, a podpieram to
m.in. obliczeniami wykonanymi na zajęciach na politechnice, że na ten
moment są nieopłacalne. Oczywiście może się to zmienić, bo jest zależne
od cen energii ze źródeł konwencjonalnych, technologii, mniej lub
bardziej durnych przepisów i pewnie jeszcze innych czynników
Ogólnie
pompa działa podobnie jak lodówka Tj. lodówka pobiera ciepło ze
swojego wnętrza, oddaje do kuchni - z tyłu jest wymiennik. Pompa ciepła
pobiera z ziemi/wody itp., oddaje do wody grzewczej/powietrza.
No i nie jest to piec tylko urządzenie sprężarkowe.
Okaże się za kilka lat, łatwo będzie policzyć.
Na kryzysy mamy kominek z rozp. ciepła.
No i ważne jak dom zaizolowany,nasz był budowany pod pompę...
Sama jestem ciekawa tej zimy.
Z drugiej strony - strasznie się czepiam - przy szczelnych domach zaczyna się pojawiać problem wentylacji, głównie myślę o samopoczuciu ludzi.
Kiedyś to powietrze samo właziło przez różne szczeliny, teraz różnie z tym bywa.
Ostatnio wyszło mi na to, że od kiedy nasz blok ocieplili dużo więcej w zimie chorujemy.
Tak jak wyżej pisałem zależy to od przepisów, przy czym dopłata z nieba nie spada niestety.
Jak by tak przeliczać wszystko, to nic sie nie opłaca. Wszystko zależy od sposobu postrzegania.
Na pewno się nie opłaca być uczciwym, żyć w rodzinie itp.
Dzięki Arletto, bo już też nie mogę tego "nie opłaca się".
Nam pc wyszła jako najbardziej opłacalna w naszym konkretnym przypadku opcja, bo palenie w piecu absolutnie nie wchodzi w grę (lenie z nas na piec z podajnikiem nie mamy miejsca), gazu nam nie dociągną, a już gaz z butli wychodzi porównywalnie. Tak więc została pc+rekuperacja (+agregat, bo jak nam prąd wyłączą, to będzie lipa).
od ponad miesiąca użytkujemy i jesteśmy b.zadowoleni-opłaty za prąd na razie wydają się ok. tzn.porównywalne do węgla,drzewa, dużo taniej niż olej, ale to zaczekam do końca sezonu, żeby podsumować.
No i wygoda niesamowita plus stała temp. w domu dzień i noc. I ciepła podłoga przy dziecku- super sprawa.