Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Farbowanie włosów

124»

Komentarz

  • Czy zna ktoś sposób na pozbycie się farby po nieudanej koloryzacji?
  • To Pani jest kobietą.

    Łał a już myślałam, że obojnakiem.:wink:
  • [cite] Katia:[/cite]To taka dziwna potrzeba wyglądania ładniej :wink: Ja tam jej nie mam :tongue:

    Też właściwie jej nie mam, najchętniej bym chodziła cały czas w tych samych jeansach i swetrze.
    Ale kobiety stroją się czasem ( przynajmniej ja)
    1. dla męża, którego wkurza bylejakość i niekobiecość
    2. dla innych kobiet co by nie podejrzewały problemów z psychiką np.depresji u takiej co o siebie nie dba i wygląda jak poczochrana czarownica albo chodzące 100 nieszczęść.
    Podziękowali 1Katia
  • Jeśli to do mnie to wydawało mi się, że Janina to imię kobiece :wink:
  • zafarbowałam wczoraj eksperymentalnie z rudego na... rudy i nie wyszło:bigsmile:
  • [cite] Janina:[/cite]zafarbowałam wczoraj eksperymentalnie z rudego na... rudy i nie wyszło:bigsmile:

    ja w sobotę z ciemno brązowego na rudy i wyszło , ale...........
    już go nie chcę :cry:
  • Gdzieś w internecie wyczytałam, że rudy łatwo się "spiera", ale czy to prawda nie wiem, nie pozostaje nic innego jak codziennie myć włosy i znów eksperyment ;)
  • Z rudego na ciemnobrązowy z powrotem to powinno się udać.
    Z tym, że zależy jakie masz włosy jeśli delikatne lub cienkie to musisz uważać z chemią , żeby nie wiem jakie to były najnowsze garniery i loreale :wink:
    Ja np. nie cierpie farbować sztucznymi bo mi strasznie niszczą a ostatnio szalałam z rudego na blond i tak wyglądam strasznie. A rozczesać to po prostu koszmar....Dlatego wolę się poprawiać chną na bardziej rudy. Podobno są też farby naturalne nie mające czerwonego pigmentu i jeśli nie chcesz sobie zniszczyć włosów to może spróbuj.
  • No właśnie najgorsze to, że jak zachciało mi się rudego to dwa razy farbowałam, dzień po dniu
    Dlatego muszę teraz chwilkę odczekać zanim znów złapię za farbę
    Chcę wrócić do brązu z jaśniejszymi końcówkami ( ombre )
    Wciąż powtarzam, że to już ostatni raz farbuję włosy, mąż tylko kiwa głową.
  • Nie czekałam, wróciłam dziś do ciemnego koloru
    ombre zaczeka do wiosny/lata
    :wink:
  • "O Matko ... nic nie ma i właśnie o to chodzi. Wygląd twarzy kobiety zmienia się swój powab w zależności od fazy cyklu miesięcznego. Uważny, znający swoją żonę mężczyzna, widzi to (chyba, że się piwem zamroczy). Kosmetyki, ozdoby, fryzura, kolory włosów zmieniają to. "Zrobiona" kobieta wygląda stale tak, jak w fazie płodnej. I może też tak się czuje. W końcu po coś kobiety się malują. Z prokreacja nie ma to nic wspólnego, więc po co? To Pani jest kobietą. "
    O rany ....mocna rzecz.
    Aż za mocna.:cv:
  • Od wpisu o tej hnie do dziś, farbowałam kilka razy
    Hna, henna mylą mi się one
    Farbowałam taką w kremie, dla mnie nie różni się niczym od zwykłej farby prócz zapachu,
    robiłam też tą w proszku i to po raz pierwszy jak powinno się to robić* i póki co to jedna farba, po której włosy są naprawdę fantastyczne- miękkie, błyszczące

    * po farbowaniu, trzeba tylko spłukać ją, bez mycia!
    i odczekać do 48 godz i dopiero po tym czasie normalnie umyć włosy
    kolor zmieniał się przez te godziny, efekt końcowy fantastyczny
  • A mi się marzy ładny blond na całości, ale przy moich grubych i sztywnych włosach-tylko pasemka-jak u cioci:cry:
  • edytowano wrzesień 2018
    Farbuje któraś z Was jeszcze? Sama w domu? Czy to się samo wypłukuje? Kusi mnie :smile:
  • Oddałam się w ręce fryzjerki. 
    Znalazlysmy idealny odcień z moim naturalnym kolorem, na odrost. 
    Siwizny przez ten czas (od starych wpisów) przybyło. 

    Podziękowali 1Hope
  • Tylko pierwsze farbowanie w domu to nie kłopot. Gorzej każde kolejne bo żeby to wszystko sensownie wyglądało to trzeba położyć odrost a później dopiero po np 30 minutach resztę. I warto inwestować w farby fryzjerskie. To jest zupełnie inna jakość a cenowo to wcale nie wychodzi drożej. Np na włosy poldlugie, bardzo gest oko 15-20 zł. Po tych farbach włos wygląd kompletnie inaczej. A do farbowanie odrostów zatrudnić sąsiadkę albo najstarszą córkę.
    Podziękowali 1Hope
  • Zależy od włosa i karnacji, mnie większość farb daje żółty kolor przy skórze, Joanny też, i w tym żółtym jest mi źle. Teściowa ma ciepły typ urody i w "złotym" blondzie jej ładnie. Znudziło mi się chodzenie na balejaż, cudowanie w domu z płukankami niebieskimi i w ogóle w jasnych przestało mi się podobać. To mam swój ciemny blond i spokój z farbowaniem, siwych symbolicznie 5 na krzyż.
  • Ja miałam okazję zobaczyć wlasna mamę i co się okazało- jestem od niej bardziej siwa , używam tzw szampony koloryzujące nr 6-8 myć koszt ok 3 zł , kolor zawsze wybieram taki jak najbardziej zbliżony do naturalnego mojego
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.