Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

help me - wigilijnie

123457

Komentarz

  • I to jest opis biologa, ścisły, dzięki Kowalko! :D

    Miłych przygotowań i radosnego świętowania!

  • jukaa, robię, jak kowalka, ale to jest przepis Kasi, a nie Krzysia ;)
    u nas z grochem jest Kasi, a Krzysia z grzybami :D
  • Z grzybami - kapusta - jak wyżej.
    Grzyby moczymy (ja - przez noc, ale ze 2 h wystarczy). Grzybów wzięłam połowę sznurka (sznurek taki 0,5 m).
    Po namoczeniu - kroimy w paski, dodajemy do kapusty.
    Dolewamy wodę spod grzybów.
    Regulujemy kwaśność sokiem z kapusty,
    Solimy, pieprzymy.
    Usiłujemy nie podjadać za bardzo.
    :D
  • Ratunku - czy mak do kutii mogę miekserem(takim jak do zupek) zmiksować zamiast maszynką???

    I jeżeli tak to na sucho - czyli przed gotowaniem???

    Obudziłam się Wigilijnie a sprzętów trochę brak...
  • Ja duszę grzyby w ich sosie oddzielnie i jak są miękkie dodaję do kapusty. Zależy jeszcze jakie to grzyby, ale zdarza się, że w kwaśnej kapuście grzyby dostatecznie się nie ugotują.
  • i porządki przed wigilią:
  • Proszę proszę co z tym makiem bez maszynki można zrobić [-O<
  • Agga, a nie możesz użyć takiego maku, jak Savia polecała? 
    Suchy, w torebce, ale od razu zmielony.
    Obawiam się, że mikser może z makiem się nie polubić. :(
  • O myślałam, że się śmiejesz, że nie mam maszynki ;))
  • Agga, a nie możesz użyć takiego maku, jak Savia polecała? 
    Suchy, w torebce, ale od razu zmielony.
    Obawiam się, że mikser może z makiem się nie polubić. :(
    A to nie czytałam, że jest coś takiego - wiem tylko, że z puszki odpada, bo ma chemię straszną...
    a tan z torebki bez dodatków - to poszukam - DZIĘKI!!!
  • Agga blenderem dawałam też radę. Po ugotowaniu. Maszynki się nie dorobiłam. Ale pszenicy jeszcze nie mam o dzięki. Mak mam.

  • Anna dIeki wlasnie kupilam mielony ale pszenice mam eko od chlopa a nie z eko warszawki i jakas strasznie zanieczyszczona i pomarszczona ;-)
  • No to jeszcze - czy ten mak zmielony kupny trzeba jeszcze moczyć i gotować?????? W mleku, czy w wodzie - matulu jak dziecko we mglesięporuszam 8-|
  • u mnie na opakowaniu w instrukcji trzeba było zagotować 200 ml mleka + 100 g cukru + 10 g waniliowego+ 2 łyżki miodu, jak się zagotuje wsypać mak i gotowac krótko do napęcznienia, można do tego potem dodac bakalii....opakowanie maku 200 dag
  • edytowano grudzień 2012
    No to jeszcze - czy ten mak zmielony kupny trzeba jeszcze moczyć i gotować?????? W mleku, czy w wodzie - matulu jak dziecko we mglesięporuszam 8-|
    @agga Z praktyki wieloletniej ;) : zależy do czego.

    Gdy potrzebujesz masę do makowca, wsypujesz na patelnię, dodajesz masełko i co tam potrzeba i podlewasz mlekiem tylko tyle by uzyskać porządaną konsystencję. Przesmażasz kilka minut.

    Do makówek - gotuję z mlekiem i bakaliami, bo tam rzadsze potrzebne.
  • @Savia do kutii,
    Nie robiłam, ale... zagotowałabym w mleku, a później odsączyła np. przez gazę. Chyba, że dasz radę w małej ilości mleka.
  • Dzięki - jutro przetestuję :) I tak nikt u mnie nie jadł nigdy jeszcze kutii - więc :)
  • Dzięki - jutro przetestuję :) I tak nikt u mnie nie jadł nigdy jeszcze kutii - więc :)
    U mnie kutia była "rodowym daniem", ale po zamążpójściu kutię przebiły śląskie makówki.
  • Specjalisci od makówek!!! Gorzkawe mi wyszły! Cos nie teges z makiem (kupowałam mielony juz, w piekarni) za długo/krótko gotowane ?
    Jutro kupie nowy mak i pytanie: ile gotować??? jakis konkret poproszę...w minutach, Zdrowaskach... Moze nie gotować wcale... :/
  • a skórki z migdałów zdjęłaś? Może orzechów włoskich za dużo?

  • ja gotowałam, rzekłabym dwie zdrowaśki od pierwszego pyrtolenia.
  • edytowano grudzień 2012
    edit: gotowałaś sam mak z mlekiem? bez bakalii?
    Bo ja tak z rozpędu zapytałam, bo ja pyrtolę wszystko razem.
  • Wszystko razem, migdały po zdjeciu z ognia...(dzieci obieraly długo), na mleku. :(
  • A orzechy włoskie? One czasem są bardzo gorzkie.
    Jeśli to mak to nie wiem. Nigdy gorzki mi się nie trafił.
  • Qrka, nie spróbowałam surowego.... moze jakis trefny był. Dzięki, jutro drugie podejscie zrobię.
  • Stary mak będzie gorzki.
  • A podbije, bo ciekawy;-)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.