Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dajecie na Owsiaka?

1356721

Komentarz

  • Szanowny Panie Tomaszu!!!
    Być może nie jestem tak wykształconym człowiekiem jak Pan. Nie jadam krewetek i żyję bardzo skromnie wychowując w trudnych polskich warunkach 6 dzieci.
    Dziękuję Panu za lekcję miłości i pokory!!!
    To piękne co Pan napisał na mój temat.
    Jestem bardzo wzruszony!!!

    A teraz mały cytat:

    "Uległość stwarza przyjaciół, mówienie prawdy nienawiść."
    TERENCJUSZ

    Nie było moim zamiarem Pana urazić.
    Pytałem tylko ;
    Skąd w Was tyle nienawiści???

    Pytanie wciąż aktualne choć bez odpowiedzi.

    P.S.
    Z języka polskiego miałem 5
    :bigsmile:
  • [cite] Quatromama:[/cite]Z tego u mnie pała. Ale co to za pała u wykształciucha ,prawda?
    Może kolejny raz przypomnę, że słowo "wykształciuch" oznacza osobę wykształconą, lecz totalnie zepsutą i pozbawioną zasad etycznych. Egzemplifikacją wykształciucha może być pan Ryszard Heydrich, główny architekt zagłady Żydów podczas ostatniej wojny.

    150px-Reinhard_Heydrich-NARA.jpg

    Rozumiem Quatromamo, że to jakaś prowokacja obyczajowa, że sama nazywasz się tym słowem, ale mnie to jednak razi.
  • Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka /tkwi/ w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. (Mt 7:1-5)

    Słuchając takiej Ewangelii jak dzisiaj miałoby się ochotę powtórzyć na dużym poziomie ogólności taką właśnie prawdę dosyć oczywistą zresztą, że zanim zaczniemy innych poprawiać, to spójrzmy we własne wnętrze, popracujmy nad sobą. Ale ja proponuję, żebyśmy dużo konkretniej spojrzeli na tę Ewangelię i żebyśmy wykonali pracę domową, którą Pan Jezus nam zadaje dzisiaj przez te słowa. Mianowicie nie myślmy o ogólnych prawdach, o osądzaniu i tak dalej, krytycyzmie wobec samego siebie. Napiszmy na kartce imię konkretnego człowieka, którego najbardziej odsądzamy od czci i wiary. Napiszmy imię człowieka, którego najczęściej wewnątrz siebie jeśli nawet nie potępiamy, to przynajmniej przypisujemy mu wiele różnych wad i lubimy to podkreślać przed sobą samym, czy też nakręcamy się w rozmowie mówiąc o tym człowieku. Wypiszmy te konkretne wady i postawmy sobie pytanie: w jakiej mierze te słabości, które wymieniłem odnośnie człowieka, którego nie lubię, w jakiej mierze te słabości są we mnie?

    O. WOJCIECH JĘDRZEJEWSKI OP
  • A jaką "pracę domową" daje nam Pan Jezus w tym fragmencie Ewangelii?

    Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości. Mt 23, 27n

    A w tym?

    Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi. Mt 5, 37
  • Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo obchodzicie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego współwyznawcę. A gdy się nim stanie, czynicie go dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami. Biada wam, przewodnicy ślepi, którzy mówicie: Kto by przysiągł na przybytek, to nic nie znaczy; lecz kto by przysiągł na złoto przybytku, ten jest związany przysięgą. Głupi i ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, złoto czy przybytek, który uświęca złoto? Dalej: Kto by przysiągł na ołtarz, to nic nie znaczy; lecz kto by przysiągł na ofiarę, która jest na nim, ten jest związany przysięgą. Ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, ofiara czy ołtarz, który uświęca ofiarę? Kto więc przysięga na ołtarz, przysięga na niego i na wszystko, co na nim leży. A kto przysięga na przybytek, przysięga na niego i na Tego, który w nim mieszka. A kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży i na Tego, który na nim zasiada. (Mt 23:13-22)

    Dzisiaj Pan Jezus ostrzega nas, nas - ludzi wierzących - przed religijną pychą, która jest połączona z ciasnotą umysłu. Ostrzega, ponieważ ta mieszanka jest bardzo gorsząca dla ludzi niewierzących albo dla ludzi wahających się, czy przystąpić do Kościoła. Powinniśmy mocno sobie do serca wziąć to ostrzeżenie i bardzo zbadać w jaki sposób mówimy o naszej wierze. W jaki sposób odnosimy się na przykład do wątpliwości innych ludzi, bo bardzo często te wątpliwości i pytania, które wysuwają niewierzący, albo ludzie nie umiejący utożsamić się z Kościołem katolickim - te ich pytania są poważne. To są pytania, które były od zawsze stawiane i jeśli jesteśmy ludźmi o ciasnym umyśle, wtedy będziemy traktowali prawie zawsze tego rodzaju wątpliwości jak atak i będziemy nosili w sobie wielkie poczucie wyższości, że my to wszystko pojmujemy, a nie będziemy potrafili nawet jednym prostym, mądrym zdaniem stawić czoła tym pytaniom i wątpliwościom. Jeżeli ktoś wątpiący napotka zarozumialca, pyszałka religijnego, który nie ma w ogóle przemyślanych spraw swojej wiary, który nad tym nie myśli - wtedy możemy bardzo mocno wcisnąć tego człowieka jeszcze głębiej w jego rezerwę, w jego wątpliwości i wahania. Sprawdzajmy samych siebie czy nie jesteśmy ludźmi zarozumiałymi, pysznymi w swojej wierze, z dodatkiem ciasnoty umysłu. Jeśliby tak było, to bardzo prośmy Ducha Świętego i starajmy się to w sobie zmieniać.

    O. WOJCIECH JĘDRZEJEWSKI OP
  • A o "grobach pobielanych" o. Jędrzejewski nic nie napisał? Ale niech będzie i jego cytat. Chrystus ostro się przejechał po faryzeuszach, aż piszczeli: "Nauczycielu, tymi słowami nam też ubliżasz!" (Łk 11, 45). Czyli jak to w końcu jest z tym sądzeniem innych - wolno, czy nie wolno? Można powiedzieć, że Hitler był zły, czy trzeba - jak chce o. Jędrzejewski - wziąć karteczkę i szukać w sobie antysemity?
  • Pan Owsiak to dopiero wzór!
    Ile w nim miłosci!
    Jak on kocha te dzieci!
    No i jaki on tolerancyjny!


    A Ci którzy nie dają na WOŚP i krytykuja to Wielkie dzieło jacy to mali ludzie!
    Jacy zawistni i pelni nienawiści. :devil:
  • Z Ewangelii według Świętego Łukasza: "Lecz powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w [jeden] policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli bierze ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Daj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie! Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to dla was wdzięczność? Przecież i grzesznicy miłość okazują tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to dla was wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to dla was wdzięczność? I grzesznicy grzesznikom pożyczają, żeby tyleż samo otrzymać. Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka, i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie." (Łk 6:27-38)

    Mówiłem o tym, że Pan Jezus udziela nam dobrej nowiny, dobrej nowiny o miłosiernej miłości Boga. My tę dobrą nowinę mamy przekazać innym. Przede wszystkim, tak jak pokazuje dzisiejsza Ewangelia, przez kojącą siłę przebaczenia, kojącą moc miłosierdzia, które okazujemy światu. Stan kogoś, kto popsuł sobie życie przez słabości i grzechy, jest straszny, naprawdę godzien współczucia, ale nie byle jakiego współczucia. Każdy człowiek, który nosi ciężar poczucia winy, każdy człowiek, który cierpi z tego powodu, że siebie i innych poranił przez własne grzechy - potrzebuje wielkiej siły przebaczenia. My możemy takie przebaczenie przekazywać. Powiedziała kiedyś mi taka dziewczyna, że mówi się w Kościele o miłosierdziu w takich bardzo wzniosłych słowach, a jej doświadczenie pokazuje, że przebaczenie to jest ciężka praca, to jest szkoła cierpliwości i coś, co pozbawia sił. Takiego miłosierdzia mocnego - które będzie mówiło o tym jaki jest Bóg - potrzebuje świat. My mamy temu światu przekazać, tym konkretnym osobom, które Bóg stawia na naszej drodze. Takie miłosierdzie mamy przekazać, takie uzdrawiające miłosierdzie.


    O. WOJCIECH JĘDRZEJEWSKI OP
  • [cite] Tomasz i Ewa:[/cite]Uwaga, uwaga przypominam. Pan Bog jest tez sprawiedliwy, ktory za dobro nagradza a z zlo kaze.

    Jesli zapomnicie o tym aspekcie to z milosiernego i sprawiedliwego Ojca robicie jowialnego i dobrodusznego wojka z Ameryki.

    Widze ze wygna wam jest postawa Panu Bogu swieczke i diablu ogarek. 10 zeta na inkubator i zeta na narkotyczno - alkoholowo -pornograficzny przstanek demoralizacja.

    Brawo!

    T:angry:

    a jednak, ja znalazłam taki fragment w Biblii:

    "Mk 9,38-43.45.47-48
    Jan powiedział do Jezusa: Â?Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z namiÂ?. Lecz Jezus odrzekł: Â?Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami."

    dla mnie ten fragment pasuje do akcji, zgodnej z duchem Polaków, którzy lubia akacyjność. To że dają jest dobre samo w sobie. To Owsiak potraf zmobilizować, i to też jest dobre.
    Ja tylko sobie myślę, że te inkubatory zapewne stoja też w szpitalach, z których ewakuuje się pacjentki bo lekarze strajkują. Służba zdrowia musi zostac uzdrowiona i do tego droga nie będzie mogła wieść przez akcyjność, a zmiany systemowe. No ale to już całkiem inna bajka.
  • [cite] Mama ruda:[/cite]Poza tym, drodzy czytacze i cytowacze Ewangelii, zwróćcie uwagę, że to Jezus sam, osobiście stawia zarzuty faryzeuszom i wyrzuca handlarzy ze świątyni. Wydaje mi się, że ma jakby większe kompetencje w tym zakresie (aby oceniać) i choć przekazał różne uprawnienia swoim uczniom, w tym odpuszczania czy zatrzymywania grzechów, moc uzdrawiania i wyrzucania złych duchów etc, jednak nigdzie nie doczytałam, aby przyzwolił im na potępianie i osądzanie. Zobaczcie, jak wyważone są słowa papieży i "książąt" Kościoła. Uczmy się od najlepszych.
    Skąd się zatem wzięły sądy kościelne? :shocked:

    A co do wyważonych słów hierarchów, to bym nie przesadzał. Ostatnio bp Pieronek stwierdził, że politycy lewicy "mogą sobie szczekać". Z kolei gdański abp Gocłowski nawymyślał w liście pasterskim sympatykom liturgii łacińskiej od "schizmatyków". Nie ma co idealizować.
  • @ Pavla: Są osoby, których działalność charytatywna nie wywołuje kontrowersji i jednoczy ludzi różnych światopoglądów, np. pani Janina Ochojska. Niestety pan Owsiak postępuje wprost przeciwnie - obraża ludzi, których nie lubi, miał też sprawy sądowe za pobicie. W cywilizowanym świecie ktoś taki byłby odsunięty od firmowania własną twarzą działalności dobroczynnej. U nas niestety do takich standardów daleko.

    @ Ruda Mama: Głośna była sprawa ekskomunikowania przez Jana Pawła II biskupa Milingo, który ożenił się i przystąpił do jakiejś sekty. Czym innym jest ekskomunika, jak nie osądzeniem i wydaniem wyroku prowadzącego do potępienia?
  • Ano właśnie. "Kochaj grzesznika, nienawidź grzechu" - pisał św. Augustyn. Kościół pozwala nam osądzać cudze czyny. "Napominać błądzących" to jeden z uczynków miłosiernych względem duszy, jak można przeczytać w katechizmie.
  • [cite] Tomasz i Ewa:[/cite] Kto ma mozg do myslenia niechaj mysli.

    T

    Jestem za!!!!!
    Zacznij myśleć!!!
  • [cite] Tomasz i Ewa:[/cite]A ja sie zapytam ile kosztuje Owsiakowa hucpa a ile WOSP zbiera. Wiecej? Ciszej nad ta trumna prosze. Kto ma mozg do myslenia niechaj mysli.

    T

    Zapraszam do Polski do MSWiA na Rakowiecką.
    Leżą tam zweryfikowane przez biegłych i nie tylko rozliczenia fundacji Owsiaka i wielu innych. Ale o tym nikt nie pamięta, lub nie chce pamiętać. Za każdym razem biegli dostawali taki sam kierunek szukania : znaleźć cokolwiek. Żadna ekipa (SLD, PiS, PO) nie znalazła nic godnego uwagi. Tylko drobne nieścisłości. Fundacja ze względu na ciągłe donosy jest sprawdzana co roku.
    Albo ma dobrych księgowych albo nieźle w łapę daje.
    To drugie odpada bo PiS nie brał, czyli ma super księgowych.
    :wink:
  • Zostawcie kwestię pieniędzy. Nic nie wiem o przekrętach WOŚP i nie powtarzałabym plotek na ten temat - Tomek, nawet jesli wiesz, że są, to przecież nie o przekręty chodzi. One są wszędzie, gdzie są pieniądze i ludzie. Chodzi o to, co Owsiak robi oprócz dobroczynności i że robi to właśnie dzięki względom, znajomościom i AUTORYTETOWI zdobytemu w ramach dobroczynności. Nie daję właśnie dlatego, bo nie chcę brać udziału w tej hucpie - jak pisze Tomek.

    Nie dałabym mafii na dom dziecka, nie zjadłabym pysznego obiadu w sieci restauracji Vega, bo propaguje kulty orientalne, nie pochwalę sekty za to, że prowadzi dom rodzinny dla sierot. Co mam jeszcze wymyślić? Wszędzie tu jest jakieś dobro, ale cyniczne. Wolę w inny sposób zadbać o potrzebujących niż dawać komuś, kto dzięki mojemu spontanicznemu poparciu zyskuje siłę przebicia, by forować zepsucie i niesmak.

    Mam wrażenie, że się powtarzam:confused:

    Zostawmy może WOŚP, a odpowiedzcie, czy naprawdę uważacie, że idee i postawa Pana Owsiaka to coś, co jest Wam bliskie.
  • Kingo a mogłabyś skonkretyzować co masz do zarzucenia Owsiakowi?
  • Zasadniczo wymieniła te wszystkie rzeczy Mama ruda. Do tego dodałabym ewidentną postawę antykościelną wyrażoną likwidacją Przystanku Jezus na Woodstocku.

    Od człowieka w jego wieku oczekiwałabym wiekszej dbałości o młodzież zgromadzoną pod sceną - to, co tam się dzieje, wypada koszmarnie nawet wobec dawnego Jarocina (miałam przyjemność porównać).
    Kult tolerancji jako totalnej ignorancji i pasywności moralnej.
    Wulgarność, konfliktowość i kilka zasłyszanych wypowiedzi w tonie: zrobiłem największą dobroczynną akcję w historii - czego jeszcze ode mnie chcecie?
    Pamiętam, jak bronił młodzież, która zdemolowała pociąg do Żar: "młodzi są, muszą się wyszaleć, to największa impreza w kraju - komuś się nie podoba i tą aferą chce ją uwalić". Wykreował sytuację, w której każdy, kto jest mu przeciwny i krytykuje jego kroki, jest uznawany za pełnego zawiści.
  • Marie, te kłótnie sa możliwe, bo wszyscy się tu lubimy:bigsmile:
    Wystarczy spojrzeć do Listów św. Pawła, żeby zobaczyć, że atmosfera, jak ta tutaj, panuje w Kościele od jego początków. To bardzo dobre i owocne dla wszystkich. Nie zrażaj się! Kto się czubi, ten się lubi. To chyba dobrze, że nikt z nas nie udaje lepszego niż jest w rzeczywistości. A poza tym - jak w cytacie podanym przez Yennę - tylko błahe kwestie nie dzielą ludzi.
  • Łatwo o zgodność w sprawach, które nas nie przejmują - tak dokładnie brzmi cytat od Yenny.
  • Marie, Jan Paweł II wykonał wielkie dzieło przybliżenia współczesnemu człowiekowi Magisterium Kościoła. Także w tej części, która dotyczy Miłosierdzia Bożego. Nie jest to przecież wynalazek XX wieku, kult Miłosierdzia Bożego istniał od początków chrześcijaństwa.
  • [cite] Kinga:[/cite]Wykreował sytuację, w której każdy, kto jest mu przeciwny i krytykuje jego kroki, jest uznawany za pełnego zawiści.
    Taka opinia pasuje mi równie dobrze do księdza Rydzyka:wink:
  • Smutno mi, jak czytam tę dyskusję. Tak jak w przypadku innych politycznych i parapolitycznych sporów na tym forum. Szkoda, że różne obozy utrudniają sobie nawzajem życie zamiast wspierać się wzajemnie w dobrych inicjatywach. Że nie starają się nawzajem zrozumieć.
  • Sykreczko, na Radio Maryja też nie daję:bigsmile:
    O tym też już kiedyś dyskutowaliśmy...
  • Ależ - staramy się zrozumieć. I jak mniemam, nie skończy się to bezmyślną orgią intelektualną (wszyscy zaakceptują wszystko), ale określeniem każdej z postaw i wypunktowaniem wszystkich za i przeciw.
  • Taki konflikt został z góry zaprogramowany poprzez taką, a nie inną metodę działania WOŚP. Gdyby Polska Akcja Humanitarna nagradzała wolontariuszy darmowymi wejściówkami do agencji towarzyskich, to też by były kontrowersje.

    Jak już pisałem wyżej, problemem WOŚP jest Jerzy Owsiak. To nie jest człowiek, który stara się uzyskać szerokie poparcie dla swoich działań. Ma bazę, która go promuje, a resztę ludzi ma w nosie.
  • z tego co zauwazyłam dosc popularne jest przekonanie ze wosp kreci sie jeszcze i jakos trzyma jedynie dzieki osobie owsiaka. ze jesli jego zabraknie cala inicjatywa umrze. na ile to jest prawda a nma ile efekt reklamy nie mam pojecia.
    nie lubie jurka. drazni mnie jego sposob bycia, jego styl wypowiedzi, po prostu go nie lubie.
    na przystanku woodstok bylam 6 razy. widziałam tam i rzeczy przerazajace i piekne. raz mnie okradziono ze wszystkiego i natychmiast znalezli sie ludzie ktorzy poratowali cieplym swetrem i podzielili sie posilkiem i napitkiem :)
    nie jestem rodzicem wiec nie potrafie na te impreze spojrzec jak wy. patrze jako uczestnik. mlodzierz teraz jest straszna. :) znajomi na wycieke szkolna zaopatrzyli sie we wszystkie dostepne rodzaje narkotyków i alkoholi sporo i probowali wszyszystkiego po kolei. mieli po 17 lat. na zwyklej wycieczce szkolnej. a ich opiekunom nie mozna odmówic trooskliwosci - po prostu nie byli w stanie tego wykryc i zapanowac. podobnie jak rodzice w domu. wiem ze to nieczego nie dowodzi a u nas bija murzynów, ale wychodze z zalozenia ze jak ktos chce sie upic to rownie dobrze moze to zrobic w domu.
    ale woodstoku juz nie bedzie przeciez. zeszloroczny byl ostatnim.
  • Tomaszu to myślozbrodnia, myśli inaczej niż lewactwo wszelkiej maści.
  • Rafale, Tomku, sami siebie nakręcacie. Nie ma sensu z Wami dyskutować, bo nic nie jest w stanie zmienić Waszych poglądów.
    [cite] Maciek:[/cite]Gdyby Polska Akcja Humanitarna nagradzała wolontariuszy darmowymi wejściówkami do agencji towarzyskich, to też by były kontrowersje.
    Porównywanie Przystanku Woodstock z agencjami towarzyskimi to naprawdę przegięcie, Maćku. Jak się czujesz, gdy ktoś deprecjonuje wszystkie osiągnięcia Kościoła na podstawie doniesień o ekscesach seksualnych księży katolickich?
  • Nawzajem Sykerczko tak samo stały jestem w poglądach na przykład na wierność małżeńską oraz nierozerwalność związku może i tu mam zmienić zdanie pod wpływem np. serialu M jak Miłość
  • A dodam porównanie Maćka jak najbardziej adekwatne na polu namiotowym przystanku W... oprócz kwiatów kwitnie wolna "miłość" bardzo bujnie
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.