Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Rząd zaprasza do dyskusji o polityce prorodzinnej

edytowano marzec 2007 w Polityka
Program prorodzinny jest już gotowy

â?? Dzisiaj rząd przedstawi kompleksowy program polityki rodzinnej
â?? W tym roku wzrośnie podatkowa ulga rodzinna ze 120 do 200 zł
â?? Firmy będą płacić za rodziców składki na Fundusz Pracy

Joanna Kluzik-Rostkowska
wiceminister pracy i polityki społecznej

Chciałabym, aby program polityki rodzinnej zaczął obowiązywać od nowego roku

Dzisiaj premier Jarosław Kaczyński i Joanna Kluzik-Rostkowska, wiceminister pracy i polityki społecznej, przedstawią rządowy program polityki rodzinnej. Został stworzony przez zespół ekspertów pod kierownictwem wiceminister. Zyskał też akceptację wicepremier Zyty Gilowskiej. To ważne, bo ma kosztować w ciągu najbliższych siedmiu lat 17,4 mld zł.

â?? Zamieścimy dzisiaj program na naszej stronie internetowej i chcemy zaprosić wszystkich do dyskusji na jego temat â?? mówi wiceminister Kluzik-Rostkowska.

Dyskryminowane rodziny

Program, do którego udało nam się dotrzeć, zakłada doprowadzenie do wzrostu liczby urodzeń oraz poprawienie jakości życia i kondycji ekonomiczno-społecznej polskich rodzin. Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że Polki rodzą najmniej dzieci w UE. Współczynnik dzietności wynosi u nas 1,24, a najlepiej, żeby wynosił 2,1â??2,15. Wtedy na jedną kobietę w wieku 15-49 przypada średnio dwoje dzieci. Ponadto polskie rodziny wychowujące dzieci są najbardziej narażone na ubóstwo ze wszystkich grup społecznych.

To między innymi efekt dotychczasowej polityki, która nie brała pod uwagę kosztów, jakie ponoszą rodzice wychowujący dzieci. Wydatki na politykę rodzinną w Polsce wynoszą około 0,9 proc. PKB, a w EU 2,1 proc. Eksperci podkreślają też, że w Polsce zakłócona została relacja pomocy adresowanej do osób starszych i rodzin wychowujących dzieci. Wydatki socjalne przeznaczane na transfery dla osób starszych są 3,5­krotnie większe niż udział tych osób w populacji. Jest to wskaźnik najwyższy wśród krajów UE (średnia wynosi 2). Natomiast wydatki na świadczenia rodzinne i skierowane do dzieci w relacji do wydatków socjalnych ogółem wynoszą 25 proc. tego, jaki jest udział dzieci (0â??17 lat) wśród ogółu ludności. W UE średnio wynosi 50 proc.

Rodzina z ulgą

Rząd planuje, że już w tym roku zostanie podwyższona rodzinna ulga podatkowa.

Przy rozliczaniu PIT będzie można już w 2008 roku odliczyć wyższą kwotę od podatku. Ulga ma wzrosnąć ze 120 zł do 200 zł na dziecko. W kolejnych latach (co dwa lata â?? do 2014 roku) będzie rosła o 100 zł rocznie i docelowo wyniesie 500 zł na dziecko. W przyszłym roku ma to kosztować budżet 450 mln zł, a docelowo (w stosunku do stanu obecnego) 8,7 mld zł. Eksperci uważają, że wprowadzenie ulgi jest uzasadnione.

â?? Ulga podatkowa jest długotrwała i aktywizująca â?? uważa prof. Bożena Balcerzak-Paradowska z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych.

Wyjaśnia, że dopiero osoba, która pracuje i osiąga dochód, może z niej korzystać. Ponadto rodzic, decydując się na dziecko, wie, że do czasu jego usamodzielnienia będzie płacił nieco niższe podatki.

Dłużej na macierzyńskim

Docelowo o osiem tygodni ma wzrosnąć wymiar urlopu macierzyńskiego. Wyniesie więc 26 tygodni przy urodzeniu pierwszego i 28 tygodni przy urodzeniu drugiego dziecka. Po urodzeniu bliźniaków lub większej liczby dzieci będzie obowiązywał 36-tygodniowy urlop. Będzie podwyższany co dwa lata do 2014 roku. W 2008 jego podstawowy wymiar wyniesie więc 20 tygodni. Ma to kosztować do 2014 roku budżet 2,4 mld zł. Natomiast w 2008 roku 150 mln zł. Paweł Hut z Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego zwraca uwagę, że w obecnych warunkach panujących na rynku pracy zbytnie wydłużanie tego urlopu może obniżyć szanse kobiet u pracodawców i prowadzić je do bezrobocia.

â?? Zbyt długa przerwa w pracy nie służy powrotowi na etat â?? podkreśla.

Zachęty dla pracodawców

Program przewiduje też zachęty dla firm zatrudniających rodziców wracających na etaty z urlopów macierzyńskich i wychowawczych. Rząd chce na trzy lata zwolnić ich z obowiązku opłacania składek na Fundusz Pracy. Ma to zmniejszyć liczbę zwolnień rodziców z pracy i zmniejszyć ich obawy, że po okresie wychowania dziecka pracodawca będzie chciał ich zwolnić po powrocie na etat. Takie rozwiązanie będzie kosztować do 2014 roku 3,8 mld zł. Nie będzie to jednak koszt budżetu, ale osiągającego nadwyżkę FP. Przewiduje się, że z rozwiązania tego skorzysta w przyszłym roku około 200 tys. osób, a docelowo (od 2010 roku) 600 tys.

Henryk Michałowicz ocenia, że takie rozwiązanie jest dla rodziców lepsze niż wprowadzanie ustawowej ochrony przed ich zwolnieniem. Podkreśla jednak, że pracodawcy chcą obniżenia składek na FP dla wszystkich pracowników i taki scenariusz byłby dla nich najlepszy.

Rząd zaplanował też, że osoby opłacające dobrowolnie składkę chorobową (głównie prowadzące działalność gospodarczą) będą mogły korzystać z zasiłku opiekuńczego.

Gazeta Prawna

Komentarz

  • Nam wielodzietnym rodzinom z Rawy Maz ten projekt niewiele daje
    60% z nas nie płaci podatku dochodowego, pracując dorywczo lub na czarno bo tak lepiej płacą..... i na macierzyński też juz liczyć nie mogą....dzieci w szkole więc nawet te darmowe przedszkola to lipa.....
    a co dla prowadzących działalność gosp. może powinni opłacać składkę ZUS(ok700pln/miesięcznie)z rabatem, np. 4 dzieci- 40% rabatu. chyba, że ten opiekuńczy w kwocie 150pln będzie na każde dziecko?!
    pewnie są tacy co skorzystają z tego projektu to fakt o ile homoseksualiści i kobiety, które planują aborcję a może tylko chcą mieć możliwość.....nie zawetują....:sad:
  • Dla mnie wygląda pozytywnie.
    Doczytałam, że chcą promować rodzinę wielodzietną w mediach :bigsmile:
    Ciekawe jak długa będzie droga od pomysłów do ustaw wchodzących w życie, mam nadzieję, że moje dzieci nie zdążą wyrosnąć, by coś z tego skorzystać.
  • Piotr
    Życzę powodzenia - Trzymajcie się napisz jak tam Wam jest
  • o wreszcie bratnia dusza! dzięki Małgosiu
    a tak z pewnej perspektywy to chyba najważniejsze aby Państwo dawało wędkę
    a nie rybę bo co dla niektórych juz "zdechłą":smile:
  • wielodzietny czy nie jak nie wierzy w to co robi to pewnie, że zbankrutuje...
    Poza tym na własną firmę też trzeba mieć kasę, więć to nie dla wszystkich.
    Wędkarzem może być np. szwaczka, sprzątaczka, itd.., która za swoją pracę
    dostanie odpowiednią płacę a nie 3 zł na godzinę......
    :wink:
  • całkowicie Cię popieram, też jestem mamą 4 dzieci
    a do Twojej nauki dodała bym jeszcze : to co kochasz to masz, to co dajesz innym to do Ciebie powraca:bigsmile:
  • [cite] małgorzata:[/cite]doprowadza mnie do wściekłości (...) jak ktoś określa pracę w domu, jako siedzenie:devil:
    Fakt, osobiście SIEDZĘ w domu wyłącznie kiedy karmię najmłodszego. A i tak muszę co chwilę po coś wstać ... :wink:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.