Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Za co jesteście dziś wdzięczni?

1246751

Komentarz

  • Chciałam mieć dużą, w miarę, rodzinę albo iść do klasztoru

     

    :D

    A wyszło inaczej

    Pan Bóg ma jednak poczucie humoru

    Emko, to sobie może jeszcze kiedyś pogwarzymy o tym języku poetyckim i przekładach

    Super temat

  • Ja dziękuję za bezpieczny powrót do domu. Dziękuję także za spotkania z JEDNĄ Z FORUMOWICZEK, jak tu mówią

    :)
  • @AgoMario, z Torunia. Ale moją wspólnotę wiele, wiele lat temu zakładał własnie o. Kozłowski (jak jeszcze tam był). Aczkolwiek z tych najstarszych wspólnotowiczów to już tu nikogo nie ma. Za to mam takie wspomnienie z Łodzi z czasów licealnych, jak to włóczyliśmy się po Pietrynie ze znajomymi (wyobraź sobie takie smęcące, zbuntowane małolaty) i w pewnym momencie na widok kościoła oo. jezuitów kumpela mówi: "Ciekawe, jak teraz myśli o nas Pan Bóg". A ja na to: "No jasne, że źle!". Hm... ojciec Kozłowski podobno się modlił, żeby wszyscy, którzy znajdą się w promieniu tego kościoła, doświadczyli łaski Bożej. Chyba się znalazłam w promieniu, bo po jakimś czasie Pan Bóg zaczął mi udowadniać, że myśli cokolwiek inaczej :)
  • edytowano sierpień 2012
    Jiniu, piękna historia. Toruń to jedna z naszych narzeczeńskich wycieczek. Z Mszą św w kościele oo jezuitów, a potem z lodami na rynku niedaleko poczty ;;)
  • Dziś jestem wdzięczna, bo dostałam konkretne wskazówki, jak dalej zmodyfikować moją pracę.
  • Że mogę wyjść wcześniej z pracy
  • Jestem wdzięczna za pięknie zapełniającą się spiżarnię, napawa mnie to dużym spokojem. Zapas drewna na opał i pełna spiżarka to naprawdę dobra rzecz!!!
  • Siedzę i skracam. Wszak nie w ilości stron siła...
  • A ja jestem wdzięczna za to, że nie padłam przy lepieniu 80 pierogów ze śliwkami... :D 
    Ufffffffffffffff...
    I mniam! :D
  • Olesia, tyle pierogów! Jesteś niesamowita. Namawiam mamę małża na zrobienie knedli ze śliwkami. Doszłyśmy do wniosku, że tuczące to to, ale raz w sezonie można zjeść klusek (knedli) z truskawami a raz ze śliwkami. :P
  • Dziękuję Panu Bogu za trudności (myślałam, że nigdy tego nie powiem) i za to, że we wszystkich był ze mną i przeprowadził mnie przez nie. Dziękuję, za to, że pozwala mi poznać i zaakceptować samą siebie, a także że pracuje nade mną we mnie. 
  • a ja dziękuję ze moje maluchy śpią , druga dwójka na podwórku, i mam czas na odrobinkę modlitwy, pa
  • Za miło spędzony dzień z Predi i Ojką :-)))
  • Za to ze przeżyłam 10 godz w pracach, za wydarzenia przyszłego wtorku, za dobrych ludzi wokół
  • za sobotnią Eucharystię pod gwiazdami, za koncert B. Bednarz, za powrót do zdrowia mojego męża, za moją siostrę i jej męża że tak ochoczo się modlili o każdej porze dnia i nocy, za to że już jutro nasza rodzinka będzie w komplecie, za p. Magdę, za to że maleńka śpi już drugą godzinę i mogłam odpocząć...
  • za sily ,które miałam wczoraj i posprzątałam tak "od serca" :)
  • Emilusia wraca :)
    mąż powiedział, że mnie kocha
    mam wreszcie weekend
    dostałam warzyw na leczo, i zaraz ugotuję

    @Olesia, Ty mi przypomniałaś o istnieniu knedli ze sliwkami :P teraz mnie będą męczyć... ale moze zarwę nockę i narobię tego trochę? Hmmm...
  • A poza tym nastrój mi się poprawia po wczorajszych przygodach. Więcej nadziei że jakoś to będzie.
  • edytowano wrzesień 2012
    Roseo i o to chodzi @};- @};- @};-
  • dziś mam powody do wdzięczności samochód już sprawny na podwórku i jutro będziemy mogli jechać na odpust i jubileusz naszego byłego księdza proboszcza a przy okazji załapie się na spotkanie diecezjalne domowego kościoła
  • Ja dziękuję za spotkanie w rodzinie wielodzietnej, w której mogłam nasycic się ich miłością i pokojem.
  • edytowano wrzesień 2012
    Jestem wdzięczna Bogu i Pulikowskiemu za umiejętnośc zostawiania dzieci w rękach Meza nawet, jak jestem obok.
    Juz sie nie wtrącam i nie wnerwiam dzieki temu prawie..... On sobie świetnie radzi, a ja.....

    za to odpoczywam.... 
    :D
  • A ja jestem wdzięczna za cały dzisiejszy dzień.
    Szczególnie zaś za ludzi, których dziś Pan Bóg postawił na mojej drodze.
  • Udało mi się z pomocą Bożą uszyć pościelkę i worki na buty do przedszkola dla maluchów. Maszyna fiksowała okropnie, a ja głupia zostawiłam sobie tę robotę na ostatnią chwilę.

  • Jestem wdzięczna za spotkanie z Katarzyną, za przeżycie kolonoskopii, za to że wszystko jest OK. Za talent i natchnienie dzięki któremu zrobiłam piękny tort na zamówienie chrześniaczki, i za to że mi właśnie Pan Bóg pobłogosławił klientem, który kupił 6 z 9 wystawionych skrętników, z którymi bardzo nie chciałam zostać na zimę.
  • Gości miałam, właśnie odjechali - dobre to było spotkanie!Jest za co dziękować!
  • za to, że Marysia od wyjścia ze szpitala przybrała 1 kg w ciągu miesiąca, co znaczy, że jestem "wydolną" mamą dla niej.(a było mi niestety sugerowane,że nie mam-nie będę miała wystarczająco pokarmu.)

  •  za udany pierwszy dzień w przedszkolu :-)
  • Jestem wdzięczna, że mimo senności od rana udało się zawziąć i usiąść do pracy %%-
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.