Ja jestem mile zaskoczona nową szkołą moich dzieci. Dzieciaki zadowolone. Były witane brawami. Ksiądz proboszcz z tej parafi na apelu rozpoczynającym rok szkolny. Niesamowita atmosfera w tej szkole.
Małe zadowolone z 1 dnia w przeczkolu.
Naprawdę ten dzień miną nam bardzo mile a tak się denerwowaliśmy.
I jeszcze za to, że jakoś właśnie mija rok czasu odkąd zalogowałam się na forum-tyle dobrych rzeczy się przytrafiło w tym czasie, tylu ciekawych ludzi poznałam...Aż mi się wierzyć nie chce, że to już rok :O
że dożyłam do wieczora że nie spóźniliśmy się do szkoły i w ogóle, że maluchy umożliwiły mi punktualny odbiór starszaków że było przyjemnie ciepło że malutka była grzeczna i cierpliwa, choć miała dziś odjazdowy dzień że udało mi się wyprać, rozwiesić, zdjąć pranie oraz parę innych rzeczy w domu zrobić że mąż zadzwonił i był miły że jeszcze nie zwariowałam... chyba
- Za panie w labolatorium , dzięki którym wyniki miałam dwie godziny po badaniu
- Za panią doktor , która nie była służbistka i pozwoliła byc na panstwowym USG całej naszej rodzinie, dzieki któremu widzieliśmy nasza małą MARYSIE :-)
- Za to że Pan Bóg poslużył sie również nami NACZYNIAMI GLINIANYMI dla wiekszego czynienia dobra: -Za znalezienie 1800 zł na ulicy , które po małej akcji detektywistycznej znalazły kilka godzin pózniej swojego własciciela.Jak sie pozniej okazało zgubił 3 tys. -Za to ze zamiast Dziekuje było spojrzenie i wyrzut a gdzie reszta?Bo to pokazało jak Wielcy MY chcielibysmy byc w oczach innych.
- Za wspolne lody z mezem i dziecmi
-Za pracowitego meza , który sie nie licytuje ale robi co trzeba kiedy jego też boli i nie ma siły
-Za bank , który normalnie zawsze był czynny do 16 a dzis własnie było tak potrzebne by był otwarty do 17 i był ( bo wczoraj zmienili godziny otwarcia )
-Za to że nasze mieszkanie po trzech tygodniach totalnej rozpierduchy spowodowanej mały remontem wreszcie zaczeło wygladac jakby ktos w nim żył
-za nowy stół i krzesła o jakich zawsze marzyliśmy
-za karte rodzin wielodzietnych , która dzis odebraliśmy a która upoważnia nas do 50% znizki na wszystkie atrakcje w naszym miescie typu: basen ,kort, sauna(co prawda nie wiem po co nam ona)łyzwy, teatrzyki, muzea oraz bilety na rózne imprezy organizowane przez MOSIR
-za to że dzieci już spią
- ZA NOWENNE POMPEJANSKA , która poznałam rok temu (dzieki Wam :x )i która pomogła mi zaprzyjaznić sie z Maryja
Za małża, który wspaniale zorganizował randkę małżeńską. Za wydarzenia dnia dzisiejszego w pewnym pięknym prawie tajemniczym ogrodzie, niewiasty niezwykłej urody, dwóch dzielnych małżów i wspaniałych towarzyszy zabaw mojego synka;)
Wprawdzie mówią " nie chwal dnia przed zachodem" , ale cieszę się, ze za nami połowa drogi. Teraz pozalatwiac sprawy i spowrotem do domu. Trochę szkoda , bo jesteśmy " rzut beretem" od Kołobrzegu, ale cóż to wyjazd związany z praca a nie dla przyjemności. Obysmy bezproblowo wrócili do domu- to najważniejsze. P.S. Mieszkanki okolic Czaplinka, Walcza i okolic po ile kurki ? Cobym nie przeplacila miłosierdzie
Ja za dzisejsze wyniki na ktore czekalam .....i niema nic z pana na 3 literki poszedl sobie odemnie uffffff.....i za was ze wielu z was modlilo sie zamnie :x
A ja bardzo dziękuję za wczorajsze spotkanie w zaczarowanym ogrodzie,za te wspaniałe osoby ,które poznałam i cudowne roześmiane buziaki malutkich i większych dzieciaków :x
Ja za dzisejsze wyniki na ktore czekalam .....i niema nic z pana na 3 literki poszedl sobie odemnie uffffff.....i za was ze wielu z was modlilo sie zamnie :x
Z kazdym rokiem utwierdzam sie w przekonaniu, ze mieszkam ze swietym: zawsze cierpliwy, uczynny, dobry, po prostu dobry.Przez te lata nigdy specjalnie nie sprawil mi przykrosci, nie wstrzynal klotni, zawsze przy nim czuje sie kims wyjatkowym. Nie ma w nim ani cienia zlosci, checi odwetu za zlo, zarozumialstwa. Pracowity, wspanialy ojciec. Malo mowi, duzo robi. Kocham go.
Nieustannie za męża, za dzieci. Za wszystkich dobrych ludzi, którzy mi pomagają. Za sąsiadkę, która mi dzis przyniosła kilka ubrań dla chłopców, i to nie pierwszy raz w przeciągu miesiąca.Za to że po 2 dniach siedzenia we kuchni zrobiłam zapasy na zimę do słoików. ZA mobilizację do nowenny.
Komentarz
Ja jestem mile zaskoczona nową szkołą moich dzieci. Dzieciaki zadowolone. Były witane brawami. Ksiądz proboszcz z tej parafi na apelu rozpoczynającym rok szkolny. Niesamowita atmosfera w tej szkole.
Małe zadowolone z 1 dnia w przeczkolu.
Naprawdę ten dzień miną nam bardzo mile a tak się denerwowaliśmy.
">
że nie spóźniliśmy się do szkoły i w ogóle, że maluchy umożliwiły mi punktualny odbiór starszaków
że było przyjemnie ciepło
że malutka była grzeczna i cierpliwa, choć miała dziś odjazdowy dzień
że udało mi się wyprać, rozwiesić, zdjąć pranie oraz parę innych rzeczy w domu zrobić
że mąż zadzwonił i był miły
że jeszcze nie zwariowałam... chyba
za dobre rozpoczęcie roku szkolnegi i przedszkolnego
i za to że Andzia 25 przypomniała mi o jutrzejszej /dzisiejszej 8 rocznicy ślubu !!!
:-O
a wszystko przez to, pierwszy września był trzeciego i to przyćmiło mi czwartego!
Boże nie pozwól mi o nich zapomnieć!
- Za panią doktor , która nie była służbistka i pozwoliła byc na panstwowym USG całej naszej rodzinie, dzieki któremu widzieliśmy nasza małą MARYSIE :-)
- Za to że Pan Bóg poslużył sie również nami NACZYNIAMI GLINIANYMI dla wiekszego czynienia dobra:
-Za znalezienie 1800 zł na ulicy , które po małej akcji detektywistycznej znalazły kilka godzin pózniej swojego własciciela.Jak sie pozniej okazało zgubił 3 tys.
-Za to ze zamiast Dziekuje było spojrzenie i wyrzut a gdzie reszta?Bo to pokazało jak Wielcy MY chcielibysmy byc w oczach innych.
- Za wspolne lody z mezem i dziecmi
-Za pracowitego meza , który sie nie licytuje ale robi co trzeba kiedy jego też boli i nie ma siły
-Za bank , który normalnie zawsze był czynny do 16 a dzis własnie było tak potrzebne by był otwarty do 17 i był ( bo wczoraj zmienili godziny otwarcia )
-Za to że nasze mieszkanie po trzech tygodniach totalnej rozpierduchy spowodowanej mały remontem wreszcie zaczeło wygladac jakby ktos w nim żył
-za nowy stół i krzesła o jakich zawsze marzyliśmy
-za karte rodzin wielodzietnych , która dzis odebraliśmy a która upoważnia nas do 50% znizki na wszystkie atrakcje w naszym miescie typu: basen ,kort, sauna(co prawda nie wiem po co nam ona)łyzwy, teatrzyki, muzea oraz bilety na rózne imprezy organizowane przez MOSIR
-za to że dzieci już spią
- ZA NOWENNE POMPEJANSKA , która poznałam rok temu (dzieki Wam :x )i która pomogła mi zaprzyjaznić sie z Maryja
-ZA TEN CAŁY DZISIEJSZY DZIEN
a przede wszystkim
ZA MIŁOŚĆ JAKA PAN BÓG NAS OBDARZA !!!!
:x
:x
=D>
2. za to, że po ciężkim poranku Mania mi spała na spacerze 2 godziny i teraz też kima już dłużej niż 10 minut!
ze wokół mnie są dobrzy ludzie!!!!
Kocham tę moją orgową rodzinę!!! :x
ZA mobilizację do nowenny.