Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czy jest na sali lekarz?

1223224226228229370

Komentarz

  • W UK sie podaje rutynowo. Ale mozna odmowic lub wybrac doustna. 
    Ja tam odmawialam. 
    Podziękowali 1Katarzyna
  • edytowano styczeń 2018
    A witamina K doustnie jest mniej inwazyjna niż domięśniowo? I jak w końcu jest z zabiegiem Credego, czytałam, że to profilaktyka przy rzerzączce u matki. W szpitalu mi mówili, że to profilaktyka na wszelkie zakażenia i infekcje. 
    Czy profilaktycznie robi się kobietom w ciąży badania na rzerzączkę (jak to się ewentualnie nazywa) czy trzeba sobie samemu załatwić i wtedy może to być ewentualnie podkładką na odmowę zabiegi Credego. 

  • Nie badają rzeżączki. Zabieg Credego bywa przyczyną zapalenia spojówek. Nie dałabym zrobić swoim dzieciom.
    Podziękowali 1Hope
  • @Agnicha - nie masz pojęcia, jak to miło, mówić z Tobą jednym głosem :) Czasem się obawiam, że mnie tu macie za oszołoma zupełnego... ;)
  • Czyli to raczej wymyślanie? Da się zrobić jakieś badanie potwierdzające, że się nie jest chorym na rzerzączkę? A jak z tą vit. K, doustna to lepsze rozwiązanie?
    I jeszcze jedno: robi się profilaktyczne badania pod kątem tego, że kobieta w ciąży na przeciwciała przeciwko WZWB? 
  • Bada się antygen hbs, żeby wykluczyć infekcję wzwb.
    Rzeżączkę można wykluczyć badaniem, ale po co? Podejrzewasz, że możesz mieć?
    Wit. K nie podaję moim nawet doustnie. Mam poczucie, że skoro noworodek ma ją fizjologicznie niską, to czemuś to służy - np. ułatwieniu transportu komórek macierzystych w uszkodzone miejsca.
  • edytowano styczeń 2018
    @Agnicha - w USA i Kanadzie w roku 2003 było zalecenie, żeby podawać domięśniowo 0,5-1 mg wit. K każdemu noworodkowi. Utrzymane w roku 2009. Nie wiem, jakie były późniejsze zalecenia Amerykańskiej Akademii Pediatrii. We Włoszech i UK ponoć też obowiązkowe.
    Mnie przeraża, jak duża jest to dawka. Z badań wynika, że w dwa dni po podaniu domięśniowym zalecanej dawki wcześniaki potrafią mieć poziom wit. K w osoczu 2 tysiące, a nawet 2 i pół tysiąca razy wyższy niż prawidłowy poziom u osoby dorosłej. Dla mnie - przerażające. Mam duże wątpliwości, czy to może być z korzyścią dla zdrowia. W ogóle, poprawianie natury traktuję bardzo sceptycznie. Kiedyś wszystkie prawie dzieci futrowali mieszanką, bo traciły na wadze zaraz po porodzie - dziś chyba wszyscy pediatrzy się zgadzają, że utrata wagi po porodzie jest procesem fizjologicznym i karmiąc mieszanką noworodka w pierwszych godzinach robi mu się krzywdę, a nie ratuje od śmierci głodowej. Obawiam się, że za jakiś czas wnioski na temat wit. K mogą być podobne. Zauważcie, jak zmieniają się zalecenia.
  • Mówiąc szczerze, to, co najbardziej mnie zniechęca do systemu szczepień i szczepionek, to (poza osobistym doświadczeniem) postawa strony proszczepionkowej. Oni nie używają żadnych racjonalnych popartych dowodami argumentów! Tam jest tylko w kółko: trzeba szczepić bo szczepienia pozwoliły wyeliminować groźne choroby (czyżby? co wyeliminowano po za ospą prawdziwą? czy na pewno to zasługa szczepień, że spadły zachorowania np. na gruźlicę? jeśli to od szczepień, to czemu spadły również w USA, gdzie szczepionka BCG nigdy nie była obowiązkowa?), szczepienia są bezpieczne (tylko wyników badań nikt nie pokazuje), szczepienia nie mają nic wspólnego z autyzmem (tylko czemu można znaleźć w ulotkach od szczepień, że autyzm może być skutkiem ubocznym?), kto nie szczepi ten jest lekkomyślny i niedouczony i daje się zmanipulować "ruchom antyszczepionkowym". Gdy się wsłuchać w dyskusje dotyczące szczepień, to wyraźnie daje się zauważyć, że argumenty merytoryczne przeważają po stronie anty, a emocjonalne po stronie pro. Jakoś do mnie bardziej trafiają te merytoryczne.
    Podziękowali 2Elf77 MAFJa
  • @Katarzyna szukam podkładki, którą mogłabym przedstawić w szpitalu, żeby się o ten zabieg nie czepiali. Zupełnie nie rozumiem co im tak na tym zależy. Przecież z tego ich pewnie nawet tak strasznie nie rozliczają jak że szczepień.
  • Czy ktoś na odsłonięte szyjki zębowe polecał propolis? Boli mnie jedna jak nie wiem przy dotyku i nie wiem czy da się to załatwić jakoś bezinwazyjnie. 
  • @Mafja, maść Bajkadent na dziąsła i delikatnie masować zasłaniając z powrotem szyjki zebow (np. takim szczypcowym chwytem, żeby równocześnie zasłaniać i z zewnątrz i od środka ust).
    Podziękowali 1MAFJa
  • Nie pamiętam czy można ją stosować przy karmieniu, musialabys wygooglac ulotkę w necie
  • Baikadent nie ma badań na ciężarnych i karmiących piersią...
    Podziękowali 1MAFJa
  • I ten i ten
  • edytowano styczeń 2018
    Czy na bolace ucho można wsadzić wacik nasączony wodą utleniona czy ja coś pokrecilam? A jeśli nie to jakie są domowe sposoby na te przypadłość? 
  • Upne sobie. Co na ból ucha? 
  • Ibuprofen i krople do nosa. Ibuprofen znieczulili i zadziała przeciwzapalnie, a krople obkurczą śluzówkę i udrożnią ujście trąbki słuchowej. To pozwoli na wyrównanie ciśnienia w uchu środkowym, ewakuację zalegającej wydzieliny i usunie prawdopodobną przyczynę bólu.
    Podziękowali 3blaekie madzikg Wiol
  • Już jesteśmy po wizycie u lekarza. Skończyło się na dicortinefie.
  • Zastrzał ropny pod paznokciem (opuchlizna palca) męża mojego... Domowe sposoby ...?
    K
  • Moczenie w mydlinach, opatrunek z rivanolem
  • A na to wszystko mozna masc z antybiotykiem jezeli masz taką.
    Podziękowali 1Piotr i Kasia
  • Ja zaparzam we wrzątku. Wrzątek do miski szklanki i włożyć kilka razy na ułamek sekundy. Kiedyś mi to bardzo pomogło.
    Podziękowali 2Piotr i Kasia mamuma
  • Wrzątek na palec najlepszy, tak wkładać wkładać nawet więcej niż kilka razy, jak woda ciut ostygnie to trzymać ile się da i znowu wkładać i trzymać ile się da itd.
  • Dzięki , mam nadzieję że mu to pomoże :) 
    K
  • Wrzatek super dziala.
  • 6latka miewa ból przy mikcji (terzz lekki i rzadko, co kilka dni). Chyba jednak to nie ZUM, posiew zrobiony w zeszłą śr, dopiero dziś dał wynik UJEMNY.
    Traktowaliśmy ją 6 dni furaginą + 3x więcej picia niż zwykle z wit C, cukier tylko w żurawinie, ale bez efektu spektakularnego. Początkowy objaw to był bezbólowy częstomocz + skompomocz 8 stycznia.
    Po 'kuracji' j.w., częstomocz i skompomocz ustąpił, ale ból bardzo lekki (1-2 w skali do 10) czasem jest.
    Co to jeszcze może być?
    Czy w posiewie wykazuje się grzyby?
    Jutro idziemy do nefrologa na usg i konsultacje, akurat dobry nefrolog w okolicy urologa nie mam poleconego.
    Ale szukam jeszcze pomysłów...
    Może sobie uszkodziła układ moczowy wstrzymując jak to dzieci, bo zabawa ciekawsza?
  • A na oko krocze BZ?
  • Moja dwumiesięczna córeczka ma czerwoną suchą pupę od około tygodnia. Stosowałam linomag, nivea baby na odparzenia i nadmanganian potasu. Nie dość że nie jest lepiej to dziś pojawiły się czerwone krostki z białą kropeczką na górze. Co zrobić drogie mamy?
  • Przy gorączce jak dziecko na zimne ręce i nogi tzn. że temperatura będzie rosnąć?
  • edytowano styczeń 2018
    tzn @tymka ujście cewki moczowej? nie patrzylam, zrobię to.
    edit: zajrzałam, rozchyliłam, normalnie jest raczej

    na basen nie puszczalybyscie bez diagnozy?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.