Mądre głowy poradźcie, synek znajomej lat 2,5 robi średnio 4-8 kup dziennie, tak jakby robił po trochu. Dziś panie ze żłobka zasugerowały odrobaczanie choć nie wiem czy to ten trop. Pediatrzy nie podejmują tematu.
Dziś panie w żłobku powiedziały, że 8x robił w czasie złobkowym
Nie jest to biegunka, czasem są to twarde kawałki czasem normalne, ale on tak jakby rozkłada to na raty. Ja nie mam pojęcia co to może być, ona szuka pomysłów z której strony temat ugryźć.
Alergia, robaki, bakterie, drożdże, gluten , nietolerancja laktozy, przerabiamy podobne problemy, cała diagnostyka potrzebna. Warto kilka dni bez mleka spróbować i zobaczyc czy jest poprawa, a potem bezlaktozowe.
Zazdroszczę u mnie się ciągnie choć dziś mogłam oddychać w nocy.. po omanie.. moja dr(Na urlopie) poradziła mi sprowadzić jakiegoś znajomego lekarza sobie.. bo w przychodni jeden został to raczej bez szans :-) mam nadzieję że puści na tym omanie do końca.
Aneczko nasza córeczka też zaczyna od kilku miesięcy przygodę z nocniczkiem i kilka razy w domu robi kupke. Kilka razy jest ok jak nic innego niepokoi. Natomiast ona tak ma że w obcym miejscu nie może się spokojnie załatwić i chodzi ci chwilę po trochu. Może przyczyną tkwi w głowie? To taka moja luźna mysl.
Nie rozcieńczałm bo nie wiedziałam że trzeba. Po wczorajszym efekt piorunujący Kataru prawie nie ma!
nie trzeba, ja nie rozcieńczam. Mam od kilku dni 3 sztuki chore i 3x dziennie inhalujemy. Starszaki to bajka wczoraj jak zapomniałam a pacjent czytał książkę to chyba ze 30 minut się inhalował;-). Najmłodszy też wyjątkowo posłuszny i jak mu pokazywać książeczkę to 10-14 minut wytrzymuje bez bólu. Ile ja się namordowałam jak starszaki były małe to teraz cud miód.
Córce temperatura zeszła po dobie teraz tylko smarka, najmłodszy dziś też już wydaje się, że lepiej, jeszcze najstarszy z gorączką ale mniejszą niż wczoraj więc jestem dobrej myśli.
Myślę czy przyszłościowo nawilżacza nie kupić bo wtedy to można lać do środka i przy łóżeczku postawić na kilka godzin.
Mgiełkę zaordynował kiedyś nasz najwspanialszy pediatra synkowi znajomej co go przez 2 tygodnie nie mogli z zapalenia płuc wyciągnąć antybiotykami (!) coś zmienił w lekach kazał nebulizować mgiełką i w 3 dni pacjent był zdrowy.
Jaka jest dobowa bezpieczna dawka Wit D3, tak żeby brać codziennie nie jednorazowo dla dorosłego? Miałam poziom coś ponad 20, brałam vigantol po 4 krople, czyli 2000 i teraz wyszło że mam 19,9.
@mamaw witaminę D3 bardzo trudno przedawkować. Przy takich niedoborach to bralabym na początek dawkę 20- 50 tys. Jednostek przez miesiąc a potem przynajmniej 10000 dziennie. Koniecznie z Wit K2 ( min. 200 j) i najlepiej w całym kompleksie witamin Adek plus magnez. I oczywiście z pokarmem bogatym w tłuszcz.
@mamaw zależy na ile się zdecydujesz. Ja bym przez miesiąc brała 20 tyś. j. Wg opakowania to wynika że 1 ml dziennie. To się szybko opakowanie skończy. Jak masz możliwość jakiegoś światłego lekarza dorwać to może przepisać jakiś mocniejszy preparat na receptę, coby nie pójść z torbami. Jak nie zależy ci żeby był to lek to poszukałabym suplementów sprawdzonych. Niestety jakiś czas temu zmieniono przepisy i w Polsce można produkować suplementy o max. ilości wit. D 4000 j. bodajże. Także polskie firmy jakie polecam mają od 2000 do 4000 j. w kapsułce ( w kropli coś 500 iu wychodzi, w zalezności od preparatu). To dalej nie są tanie rzeczy. Za granicą można dostać większe jednostki np na IHerb lub w niektórych sklepach z suplami czy na allegro. Z polskich firm patrzyłabym na Medverida, Formeds, Aliness, Visanto (ewentualnie Podkowa ma duże dawki i cały ADEK tylko to preparaty weterynaryjne,ale o bardzo dobrym składzie). Z zagranicznych to dr Jacobs, Dr Rath, Mercola, Now itp. Jest trochę tego. Jeśli bierzesz D 3 w większych dawkach to ważne jest branie wit. k2mk7 (żeby wapń nie odkładał się w tkankach) i magnezu. Bo d3 wypiera magnez. Najwygodniej jakiś ADek zakupić więc i dodać do tego magnez. Jeśli cierpisz na jakąś chorobę immunologiczną to poziom wit. D3 będzie rósł o wiele wolniej. Zadowalający poziom to 50-80 we krwi (w Polsce i tak normy są zaniżone).
@Hanq dobrze radzi potwierdzam, że jak podniosłam sobie naprawdę znacznie poziom witaminy D3 to czuję się o niebo lepiej. Nie zdawałam sobie sprawy jak dobrze to wpływa na samopoczucie, kondycję, odporność itd
Brałam w zeszłym roku intensywnie przez kilka miesięcy. Codziennie 30-50tyś jednostek. Firmy Polski Lek, Visanto, This is Bio. Naprzemiennie. Podniosłam poziom do 160 dlatego, że miałam (niezłośliwy) nowotwór.A wtedy zapotrzebowanie jest większe. Ale na taki "toksyczny" poziom nikogo nie namawiam.
U syna pod paznokciem, u nasady, zrobiła się ciemna plama. Podobne do krwiaka, ale nie miał żadnego uderzenia. Nie boli. Wygląda nieciekawie. Chciałabym to skonsultować, ale zastanawiam się u kogo - dermatolog? onkolog? Może macie do polecenia kogoś z okolic Wwy? Wolę pójść do kogoś poleconego, bo podobno bywa wiele mylnych diagnoz w podobnych przypadkach.
Komentarz
Dużo płynów przyjmuje?
Zrobilam dzis 3 czy 4 inhalacje i dużo lepiej mi się oddycha.
Miałam poziom coś ponad 20, brałam vigantol po 4 krople, czyli 2000 i teraz wyszło że mam 19,9.
A może ja to źle przeliczam...
potwierdzam, że jak podniosłam sobie naprawdę znacznie poziom witaminy D3 to czuję się o niebo lepiej. Nie zdawałam sobie sprawy jak dobrze to wpływa na samopoczucie, kondycję, odporność itd
Podniosłam poziom do 160 dlatego, że miałam (niezłośliwy) nowotwór.A wtedy zapotrzebowanie jest większe. Ale na taki
"toksyczny" poziom nikogo nie namawiam.