no to obecnie jeden z lepszych przykładów jak bardzo trzeba unikać kontaktu z sor i medykami. Niezależnie co się dzieje to w jedną stronę...dobrze, że chociaż dla "wyższej konieczności" Ciebie nie zatrzymali od ręki i nie zostawili reszty dzieciaków bez żadnej opieki... +++aby chłopakowi nic nie było bo przy tych objawach tyle godzin bez sprawdzenia głowy...
Mój mąż jak miał usuwany to starszy lekarz kazał mu ileś tam tygodni być na diecie, a potem poszedł do innego, młodszego, ten stwierdził, że to stara szkoła i teraz się diety jako takiej nie stosuje
Trochę się martwię to zapytam bo w sumie teraz do lekarza to bez szans. Może ktoś miał albo wie co to mogło być. Późnym wieczorem wczoraj czytając książkę nagle zaczęłam widzieć takie jakby kolorowe, tęczowe błyski - nie wiem zygzaki jakieś, kształt jak zarys wysokościowy na mapie -co się ruszały. W pierwszej chwili myślałam, że mi się w okularach odbija telewizor, który grał z tyłu ale nie... poszłam do kuchni ta dyskoteka się nasiliła. Zamknęłam powieki i dyskoteka dalej była choć nie powinnam przecież nic widzieć. Trwało jakieś 20 minut i zniknęło tak nagle jak się pojawiło. No i nie wiem... Miewałam kiedyś mroczki kolorowe przy migrenie ale takie zwykłe punktowe. Ale teraz głowa nie bolała. Badanie okulistyczne z dnem oka miałam 9 marca jak robiłam badania do nowej pracy i nic złego nie wykazało.
@joachm1 poltorej roku temu zdarzylo mi sie cos podobnego, jak opisujesz. Wracalismy samochodem z wyprawy w gory. Zima, snieg, zmachani po wyprawie na sanki/jabluszka z dziecmi. Maz prowadzil, z tylu czworka dzieci, ja w drugim miesiacu ciazy. Nagle ni z tad ni z owad przed oczami zaczely mi takie kolorowe mroczki mrugac. Odchylilam fotel do tylu, zamknelam oczy i przez jakis czas tak jechalam. Przeszlo. Migren nigdy nie mialam( oprocz poczatku piatej ciazy). Mysle, ze to bylo z wyczerpania, oslabienia, napiecia/stresu( balam sie o najmlodszego na stoku- zjezdzal rozpedzony na kreche, ja na dole ich lapalam, uwazalam na siebie, bo wiedzialam, ze nosze w sobie dziecko, nie zjezdzalam z nimi. Tak ze tak... Nie powtorzyly mi sie te mroczki nigdy pozniej.
Komentarz
+++aby chłopakowi nic nie było bo przy tych objawach tyle godzin bez sprawdzenia głowy...
+++
ojej jaka ulga
@maliwiju ?
Nie chcę usypiać Twojej czujności, ale mnie po omdleniu i uderzeniu głową w kafelki, jeszcze przez okolo dwa tyg bolała głowa. Potem przeszło.
Może ktoś miał albo wie co to mogło być.
Późnym wieczorem wczoraj czytając książkę nagle zaczęłam widzieć takie jakby kolorowe, tęczowe błyski - nie wiem zygzaki jakieś, kształt jak zarys wysokościowy na mapie -co się ruszały. W pierwszej chwili myślałam, że mi się w okularach odbija telewizor, który grał z tyłu ale nie... poszłam do kuchni ta dyskoteka się nasiliła. Zamknęłam powieki i dyskoteka dalej była choć nie powinnam przecież nic widzieć. Trwało jakieś 20 minut i zniknęło tak nagle jak się pojawiło.
No i nie wiem...
Miewałam kiedyś mroczki kolorowe przy migrenie ale takie zwykłe punktowe. Ale teraz głowa nie bolała.
Badanie okulistyczne z dnem oka miałam 9 marca jak robiłam badania do nowej pracy i nic złego nie wykazało.
Przeszlo. Migren nigdy nie mialam( oprocz poczatku piatej ciazy). Mysle, ze to bylo z wyczerpania, oslabienia, napiecia/stresu( balam sie o najmlodszego na stoku- zjezdzal rozpedzony na kreche, ja na dole ich lapalam, uwazalam na siebie, bo wiedzialam, ze nosze w sobie dziecko, nie zjezdzalam z nimi.
Tak ze tak... Nie powtorzyly mi sie te mroczki nigdy pozniej.