Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Bałagan!

13468918

Komentarz

  • może firmę założycie? ;)
    Takoż mi już @IrenaB doradzała, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że @Pompejanka tak dobrze naczynia zmywa, a teraz we dwie to już możemy rozkręcać interes. Oj we trzy przecież Irenka ma być naszą menadżerką ;).
  • Monika tonic innego nie zostaje jak szaleć :D

  • Bardzo chętnie. Ale menadżerce też posprzątacie? Bo ja to jak annabe. W kuchni mogę cały dzień, ale nie przepadam za sprzątaniem, choć uwielbiam mieć czysto. Bałagan działa na mnie depresyjnie. Kiedy wokół porządek, to i wewnątrz czuję ład.
    Przy okazji napiszę Wam, jak ostatnio sprzątam łazienki. Czytałam na pewnym amerykańskim blogu rady kobiety, która była menadżerem personelu hotelowego. W hotelu, jak wiecie, łazienki są myte codziennie. Trzeba to zrobić sprawnie, szybko, no i dokładnie. Cała rzecz polega na tym, by mieć środek w sprayu i ściereczki - SUCHE. Oni używają w hotelach środków dezynfekujących, ale łagodnych, które nie wymagają spłukiwania. Spryskuje się powierzchnię i sucha ściereczką wyciera do sucha. Jak ściereczką mokra, to bierzesz następną. Ja rozpoczynam mycie łazienki od zastosowania płynu do WC. Potem po kolei spryskuję środkiem, który sama przygotowuję (ocet + soda + kilka kropel olejku aromatycznego) i wycieram. Używam albo jednorazowych ściereczek celulozowych lub nawet papierowych (mogę sobie na to pozwolić, bo nie kupuję baterii chemicznych środków do mycia i sprzątania), albo innych, wielorazowych, które na końcu płuczę i suszę. Tę drugą opcję jednak zdecydowanie rzadziej. Całe sprzątanie zajmuje w ten sposób naprawdę kilka minut.
    Podłogę w małej łazience traktuję często tak jak inne powierzchnie, czyli spryskać i wytrzeć do sucha. Podłogę w dużej to już standardowo, mopem.
  • To pozwolę się podzielić patentem. Nie na sucho, ale najpierw spryskuję oczywiście, że sprayem sanitariaty i zostawiam na jakiś czas, Potem delikatnie zraszam wodą i przecieram gąbką i wycieram szmatą na sucho: umywalkę i ubikację, wanny już nie. Jak suche jest to bardzo elegancko to wygląda.

     

    @Irenka liczę na owocną współpracę.;)

     

     

  • Zapomniałam napisać, ze na końcu szczotką myję miskę klozetową wewnątrz, kiedy ten środek sobie te kilka minut podziała. Do sucha wewnątrz NIE wycieram #:-S
  • Irenka będziesz gotować, a dziewczyny będą po Tobie sprzątać :D
  • dziś się wzięłam ostro za sprzątanie... znaczy wczoraj już sprzątałam, ale nie dopilnowałam i znów bałagan... najgorzej z praniem, a raczej ze składaniem i układaniem do półek... no ale ważne żeby było czysto... ciągle starałam się odkładać rzeczy na miejsce... ja odkładam jedno, dzieci przestawiają i przynoszą kolejne zabawki. Tłumaczę (2,5 latkowi), ale nie wiem czy nie rozumie, żeby nie znosić zabawek albo nie chce rozumieć... (dziś u mojej mamy zauważył na szafce parasolkę, i pod noskiem sobie coś mówił, mam parasol, poszedł do przedpokoju i odłożył do kosza na parasole, normalnie dumna byłam jak nie wiem z niego, moja mama również bardzo zadowolona, że on juz taki mądry, a tak pięknie mówi...)
    Dziś odpoczynek zaczęłam o 23... tylko dlatego, że nie zostawiłam nic na jutro... Wy też tak macie? Nie miałam w dzień czasu żeby usiąść przed kompem, a np. gdzie jeszcze porządek w  mojej szafce z ubraniami.... albo na regałach, w regałach, dokumentach.... jak to wszystko ogarnąć...
  • To pozwolę się podzielić patentem. Nie na sucho, ale najpierw spryskuję oczywiście, że sprayem sanitariaty i zostawiam na jakiś czas, Potem delikatnie zraszam wodą i przecieram gąbką i wycieram szmatą na sucho: umywalkę i ubikację, wanny już nie. Jak suche jest to bardzo elegancko to wygląda.

     
    @Irenka liczę na owocną współpracę.;)
     
     

    Chętnie ;;)
    Przy czym zaznaczę, że ja jestem dobra przede wszystkim w teorii. Mam nawet trzy książki o sprzątaniu! I kilka fajnych stron zapisanych z radami na temat sprzątania i organizacji domu.
  • Irenka będziesz gotować, a dziewczyny będą po Tobie sprzątać :D

    O, tak, tak!
  • Irenka będziesz gotować, a dziewczyny będą po Tobie sprzątać :D


    Jedynie @Pompejanka. Kuchenne sprzątanie, to takie słabe. Ale kurze/odkurzacz, to lubię najbardziej.

     

    @Irenka, a zrobisz babeczek? :P

  • Irenka a podrzucisz adresy do tych stron?
    Kiedyś o organizacji fajną stronę u Ciebie znalazłam :)
  • Irenka będziesz gotować, a dziewczyny będą po Tobie sprzątać :D


    Jedynie @Pompejanka. Kuchenne sprzątanie, to takie słabe. Ale kurze/odkurzacz, to lubię najbardziej.

     
    @Irenka, a zrobisz babeczek? :P

    Ile tylko będziesz chciała ^:)^
  • to ja przyjadę posmakować tych babeczek ;)
  • edytowano wrzesień 2012
    Irenka a podrzucisz adresy do tych stron?
    Kiedyś o organizacji fajną stronę u Ciebie znalazłam :)

    Wszystko mam po angielsku. Tu moje, które zgromadziłam na bitly (daj znać, Basju, czy się otwiera): http://bitly.com/bundles/o_513tjl3roo/1
    A tu na Pinterest: http://pinterest.com/ifenabartczak/tips
  • to ja przyjadę posmakować tych babeczek ;)

    Zapraszam!!!
  • W tym drugim pomyliłam litery.
    Prawidłowy adres to: http://pinterest.com/irenabartczak/tips
  • Basju, a nie pracujesz gdzieś w rejonie kina Wenus, Focusa? Bo mogłabyś mieć te babeczki w pn w ZG.
  • otwiera, dziękuję!
    Pinterest - odkrywam ostatnio :)
  • edytowano wrzesień 2012
    Basju, a nie pracujesz gdzieś w rejonie kina Wenus, Focusa? Bo mogłabyś mieć te babeczki w pn w ZG.
    Irenko, pracuję z drugiej strony centrum, w okolicach Batorego/Kupieckiej.
    Będziesz????? to ja się urwę dla Ciebie nie dla babeczek :)
  • Nie, osobiście nie będę.Ale są u nas nasi zielonogórscy przyjaciele. Dziś przyjechali, a wracać będą w niedzielę. Jedno z nich pracuje na tyłach Focusa, a drugie szczerze mówiąc, nie wiem gdzie. Mogłabym przez nich przekazać babeczki. Fajnie jak byście się poznali, bo to kochani ludzie.
    A ja będę w ZG chyba w listopadzie. Nie wiem, czy przyjadę na Wszystkich Świętych, ale na pewno jakoś koło.
  • Chętnie się z nimi poznam, ale nie będę sprawiać kłopotu, a poza tym na diecie jestem obowiązkowej.
    Jeśli da radę to serdecznie zapraszam do nas i już się cieszę :)

  • Chętnie się z nimi poznam, ale nie będę sprawiać kłopotu, a poza tym na diecie jestem obowiązkowej.
    Jeśli da radę to serdecznie zapraszam do nas i już się cieszę :)


    Żaden kłopot. Jeśli zdążę upiec, to im dam dla Ciebie.
    Pracujesz blisko domu rodzinnego mojego męża. Moja teściowa, od roku już wdowa, mieszka na Chopina, nad bankiem PekaoSA (wejście do banku od Westerplatte, za pocztą).
    Idę spać, bo jutro muszę wcześnie wstać. Dobranoc!
  • Oj, dopiero doczytałam o diecie. Jeśli obowiązkowa, to nie chcę Cię wieść na pokuszenie. Ale jeśli jednak byś się zdecydowała, to napisz. Dla mnie żaden kłopot. Z racji gości i tak piekę (choć nie jem . [-( ).
  • Tak z innej beczki, za każdym razem jak wchodzę na org i widzę ten tytuł, to czytam go "BŁAGAM"
  • A ja nic nie powiem co u nas :P

    Będzie to moja słodko-gorzka tajemnica :D
  •  moi panowie załatwiają potrzeby na siedząco.
    Kiedyś ten problem analizowałam (majac czterech panów w domu) i..... jednak wole "po męsku". I panowie toalety myją. A odkad myja to jakos lepiej im sie trafia. ;)
     
    U mnie problem, że najstarszy syn autystyczny jest, więc raz siada jak ma lepszy dzień, a jak gorszy to leje jak się da, reszta facetów w domu w miarę grzecznie. No ale na piętnastolatka nie wiele mogę zrobić, po za ciągłym sprzątaniem. 8-| 
  • edytowano wrzesień 2012
    Ech, no to czas na wyznania singielki z (dość) dużego i (baaaardzo) zagraconego mieszkania.

    OKNA
    B.lubię myć okna (myję swoje i koleżanki, czasem i u kogoś z rodziny), ale mam kiepski dostęp z powodów botanicznych :( Więc raz na miesiąc (mniej więcej) tylko kuchenne. Pozostałe 2-3 razy w roku, przy okazji kąpieli roślin (np.obecnie :) )

    POŚCIEL
    Uwielbiam świeżą. Moje pieski też ;) Ergo: raz na 2 tygodnie (kładąc się do łóżka, kołdrę przykrywam narzutą - po tygodniu jest szara)

    PODŁOGA
    Zamiatam codziennie, odkurzam może ze dwa razy w miesiącu - długo nie miałam odkurzacza i jeszcze nie przywykłam do tego cudu techniki. Mycie podłogi?
    Hm.










    Hm.









    Inny zestaw pytań poproszę
    :\">
  • A w ogóle, bez przesady z tą regularnością.
    W równych odstępach miesiączkuję. Wystarczy ;)
  • Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tymi ręcznikami?????
  • My z mężem mamy po dwa, dzieciaki po jednym dużym, dodatkowo w kibelku i łazience po jednym małym do rąk. jak bym zmieniała codziennie albo co drugi dzień to chyba bym oszalała.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.