Proszę nie siać wrażej propagandy. W tych krówkach są "złote myśli" bł.Jana Pawła II, a nie przepowiednie. Poza tym - cudowna woda jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
A my rozdawaliśmy krówki gościom w czasie składania życzeń po naszym ślubie. Każda krówka miała jakiś mądry cytat + nasze mini zdjęcie. W dodatku zawijaliśmy je sami, bo takie zamawiane za dużo kosztowały, a poza tym lubimy handmade
A my własnie wrócilismy z Leśniowa ( Błogosławieństwo Rodzin). Uwielbiamy to miejsce i tam ładujemy "akumulatory duchowe". Dla nas to błogosławiony czas.
Nie wiem, czemu ma służyć taka przekłamana informacja...
Nie potrafię znaleźć w podanym linku, nawet miedzy wierszami, gdzie te tytułowe przepowiednie? Były krótkie opowiesci z morałem (kiedyś). Te dziś zjedzone miały na papierkach np.:
Wiara umacnia się, gdy jest przekazywana;
Zło nie ma naprawde innej siły jak niemoc dobra;
Utrapienia są gatunkiem łaski;
Nie chciałbym wierzyć w takiego Boga, którego potrafiłbym ogarnąć rozumem;
Każda rzecz wielka musi kosztować i musi byc trudna.Tylko rzeczy małe i liche są łatwe;
Takie same widziałam w Kodniu i w Licheniu (tylko odpowiednio: Kodeńskie i Licheńskie ) A my naiwniacy kupiliśmy w Kodniu, licząc że to jakieś krówki regionalne
Ale hotele nie reklamują się: "u nas możesz cudowną wodą umyć ręce, a nawet spłukać swoją kupę!", a jeśliby to robiły, oburzyłbym się jednako. W papierkach przepowiadającego nie ma nic (mam nadzieję...). Ale teksty tzw "naszego" papieża pełnią tu funkcję przepowiedni z chińskich ciasteczek (które w wersji oryginalnej z resztą, o ile dobrze wiem, też zawierają po prostu mundre sentencje).
Juz sie nie martw. Chyba ktos ich naprostował, bo na miejscu nie mozna juz kupić krówek, czy innych ciastek z "cudowna wodą". Od czasu skażenia cudownego źródełka, woda jest mniej "chodliwa" ....
Komentarz
W tych krówkach są "złote myśli" bł.Jana Pawła II, a nie przepowiednie.
Poza tym - cudowna woda jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
A my naiwniacy kupiliśmy w Kodniu, licząc że to jakieś krówki regionalne
:-))
A moją uwagę zwróciło faktycznie całkowicie komercyjne potraktowanie "cudownej wody". Gdyby nie ona to bym i złote myśli przebolał.
W papierkach przepowiadającego nie ma nic (mam nadzieję...). Ale teksty tzw "naszego" papieża pełnią tu funkcję przepowiedni z chińskich ciasteczek (które w wersji oryginalnej z resztą, o ile dobrze wiem, też zawierają po prostu mundre sentencje).