To i ja sie pochwale moim sierciuchem kochanym (to cos po lewej )Przychodzi codziennie rano do lozka i sie tuli, ociera, próbuje lizać.. Ostatnio odkryliśmy, ze uwielbia kaczkę pieczona, po prostu bzika dostaje jak tylko wyczuwa.
Młody kocurek - ok. 7 miesięcy. Podrzucony jako ok. dwumiesięczne kocię wraz z trójką rodzeństwa. Wszystkie zamieszkały u nas. Pozostałe trzymają się domu. Ten też do niedawna trzymał się posesji. Jakiś miesiąc temu zwiał po raz pierwszy. Wypuszcza się coraz dalej - już do 2,5 kilometra. I nie wraca po dobroci. Odnajdujemy go po sygnałach znajomych i sąsiadów, że gdzieś go widzieli. Jeśli w okolicy przebywania kota wabię go kicianiem, to przybiega i bez problemu pozwala się zabrać do domu.
Jakiś pomysł, jak sobie z takim powsinogą poradzić?
W styczniu to juz bedzie kocur pelnymi jądrami wiec niewiele to da. W tej chwili ciacha się 3miesięczne kociaki,nie ma powodow szczegolnych do czekania do osiągnięcia pelnej dojrzałości czy konieczności czekania tak długo A jak taki charakterek to nie wiem
Jak taki charakterek to będzie zwiewal i tyle , jak po dobroci nie wypuścisz to będzie skakał po meblach itd mialam takiego niezależnego ,niestety ,był tylko kilka lat
@kociara - to myślisz, że ciachać je wcześniej? A kotkę też? Bo mam trzech kocurów i jedną koteczkę.
Koniecznie. I nie sluchaj,ze trzeba czekac do pierwszej rujki itp. Wlasnie ciachac przed rujka. Mlodsze w igole sie nie interesuja ranką. Nasi weci zostawiają 1cm szew
@kociara a jakie masz zdanie o czekaniu z kastracja ze względu na potencjalnie lepszy wygląd kocura? Chodzi mi o naszego małego maine coona. Lekarz doradza poczekanie z zabiegiem do 6 miesiąca, bo bedzie wówczas w przyszłości ładniejszym okazem. Prawda to czy lipa?
Dla mnie lipa i nieprawda. Ja nie widzę zadnej roznicy w budowie tych ras typu mco czy nfo ( rasy te określane hyly jako dlugorozwijające się,do ok 3rz). Są tak samo rozrośnięte. A kastraty czesto nawet większe. Widac czasami różnice w okrywie włosowej-kastraty nie dreczone hormonalnymi burzami,rujami itp miewają bujniejsze futro. Ale tu nie ma reguly. Weci czesto tak mówią, zwlaszcza ci,co mają male doświadczenie z ciachaniem kociakow. Dla mnie wiekszym autorytetem są hodowcy i weci,ktorzy na stale współpracują z hodowlami. 6 mcy to jeszcze ok wiek. Przy czym,przy założenie, xe mco rozwihaja sie do ok 3rz czekanie wylacznie do 6 mca jest zupelnie bez sensu
A tak btw to trochę jestem zaskoczona,ze hodowca sprzedal Wam nieciachnietego Teraz to sie w zasadzie nie zdarza,ludzie sa nieuczciwi i rozmnażają te,które nie powinny byc rozmnazane.
Mogą mieć w umowie wpisane, że właściciel zobowiązuje się do wykastrowana bądź sterylizacji, my mieliśmy mieć właśnie taką umowę/ darowiznę, jednak poprosiłam, żeby zrobiła to pani przed zabraniem kotki a ja po prostu zapłaciłam za zabieg
Zgadza sie,tyle,ze taka umowa nic nie daje,jesli nowy wlasciciel jej nie dotrzyma
@Zuzapola tez mam taką nadzieję, zapraszam najserdeczniej! @kociara kotka była z hodowli z Gdyni, jeśli jesteś zainteresowana szczegółami to zapytam męża, bo on załatwiał i jechał po kotkę i napiszę ba priv. Miała wtedy 3 miesiące i nie jest wysterylizowana, wet proponuje na 6 m-cy
A chętnie sie dowiem 6 mcy nie brzmi najgorzej. Coraz wiecej nowych domkow jak np @Agnieszka woli juz miec kociaka ciachnietego i bez stresu Wszyscy moi znajomi hodowcy ciachają kociaki 12 tyg a wydają 14-16 tygodniowe
Trochę się martwię na zapas, jak ją upilnuje późną wiosną-latem, kiedy drzwi do ogródka stoją otworem, obawiam się jakiejś ucieczki i tego, ze nie będzie potrafiła wrócić. Macie jakieś sposoby?
To i ja się chwalę naszym Feliksem. Niezwykle poważny kot. Skradł serca wszystkich domowników. Rozważamy jakieś towarzystwo dla niego.
Feliks -znajda okazał się ok 1,5 rocznym kocurem. Jest leniwy i bardzo niezależny. Waży juz prawie 5 kg i ciągle sępi o jedzenie. Niby miał być kotem domowym, ale głośno domaga się wyjścia. Wypuszczamy go kilka razy w ciagu dnia.
rudy piękny dziki szybki jak błyskawica o ostrych zębach jak gwoździe rudzielec uścisk w szczękach też ma trenował na moim ręku , jak ćwiknął przez bluzę i kurtkę poczułam....ale mam nauczkę bierzemy zawsze od niego posiłek co mi przytaszczy
Komentarz
Uwielbiam korki
Dojrzewa
Ale tez moze byc taki powsinogowy charakterek
W tej chwili ciacha się 3miesięczne kociaki,nie ma powodow szczegolnych do czekania do osiągnięcia pelnej dojrzałości czy konieczności czekania tak długo
A jak taki charakterek to nie wiem
I nie sluchaj,ze trzeba czekac do pierwszej rujki itp.
Wlasnie ciachac przed rujka. Mlodsze w igole sie nie interesuja ranką.
Nasi weci zostawiają 1cm szew
Ja nie widzę zadnej roznicy w budowie tych ras typu mco czy nfo ( rasy te określane hyly jako dlugorozwijające się,do ok 3rz). Są tak samo rozrośnięte. A kastraty czesto nawet większe.
Widac czasami różnice w okrywie włosowej-kastraty nie dreczone hormonalnymi burzami,rujami itp miewają bujniejsze futro. Ale tu nie ma reguly.
Weci czesto tak mówią, zwlaszcza ci,co mają male doświadczenie z ciachaniem kociakow.
Dla mnie wiekszym autorytetem są hodowcy i weci,ktorzy na stale współpracują z hodowlami.
6 mcy to jeszcze ok wiek. Przy czym,przy założenie, xe mco rozwihaja sie do ok 3rz czekanie wylacznie do 6 mca jest zupelnie bez sensu
A tak btw to trochę jestem zaskoczona,ze hodowca sprzedal Wam nieciachnietego
Teraz to sie w zasadzie nie zdarza,ludzie sa nieuczciwi i rozmnażają te,które nie powinny byc rozmnazane.
@kociara kotka była z hodowli z Gdyni, jeśli jesteś zainteresowana szczegółami to zapytam męża, bo on załatwiał i jechał po kotkę i napiszę ba priv. Miała wtedy 3 miesiące i nie jest wysterylizowana, wet proponuje na 6 m-cy
6 mcy nie brzmi najgorzej. Coraz wiecej nowych domkow jak np @Agnieszka woli juz miec kociaka ciachnietego i bez stresu
Wszyscy moi znajomi hodowcy ciachają kociaki 12 tyg a wydają 14-16 tygodniowe
Dlatego jak korek to najlepiej korek jeden i korek drugi. Czyli minimum dwa korki