Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Badania w ciąży- pytanko

edytowano maj 2013 w Ogólna
Pytam tutaj bo wiem ze macie "trzeźwe podejście" do wielu spraw. Czy w każdej ciąży robicie wszystkie badania? Te które trzeba i te zalecane? Chodzi mi o :
cytomegalie igm igg
toksoplazmozę igm igg
różyczkę igm igg
HCV
HIV
TSH
FT3
FT4
Czyli badania nierefundowana a podobno niezbędne.
To konieczność czy trochę naciąganie?
«13

Komentarz

  • Nie znam się, ale na moje oko laika wyglądają na naciągane. Sprawę różyczki np. jeśli sprawdzać, to wcześniej.
  • Zostalo mi HIV i HCV Hiv ok ale to HCV to dla mnie nowość Nie robiłam tego w poprzednich ciążach i nie mam wpisanego do książeczki. Koszt takiego badania to 50 zl i się zastanawiam czy to konieczność?
  • uJauJa
    edytowano maj 2013
    w pierwszej lekarz nie zlecił ani jednego (a ponoć wybitny specjalista)
    pod koniec Kataarzyna mnie namówiła na GBSa ale nie zdążyłam z wynikami przed porodem, a i tak się nikt o nic nie pytał
    teraz po Twojej panice różyczkowej sama ją sobie zleciłam :D
    a reszte zobaczymy co nowy pan doktor wymysli

    apropor wątku jest taki : jeszcze nowsze dolegliwości ciążowe i tam można pytać o takie sprawy

  • Ja robie tylko tarczycowe.
  • bo musze.
  • Wymienione badania rozważyłabym w zależności od konkretnych okoliczności i objawów. Przeciwciał p/różyczce i p/toksoplazmozie nie ma sensu robić, jeśli już kiedyś były robione i wykazały trwałą odporność po przechorowaniu. W innym wypadku - warto rozważyć. Profil tarczycowy - jeśli jest podejrzenie problemów z tarczycą (objawy lub obciążony wywiad rodzinny). Cytomegalia - trochę bez sensu, bo i tak nie da się tego w żaden sposób leczyć. HIV - jeśli ktoś jest narażony na jakieś istotne czynniki ryzyka. HCV - nie mam zdania.
  • @Rosea - nie sądzę, żeby przeciwciała tak szybko spadły po przechorowaniu cytomegalii.
  • @Bea@ - przechodzenie w ciąży cytomegalii jest przeciwwskazaniem do porodu domowego. Po takiej infekcji dziecko może mieć różne problemy wrodzone i poważne trudności adaptacyjne. Niektóre położne bardzo tego pilnują.
  • tokso zrobilam bo nie mialam rpzeciwcial no i nadal nie mam a mialam tyle kotów, psów, wnuczka rolnikow od malego grzebiąca w ziemi hmmm :P

    różyczkę zrobilam bo musialam z powodu podejrzenia rożyczki u syna

    cytomegalia no tu wląsnie mam problem bo mam badania z 2008 roku gdzie mam rpzeciwciala wiec ile one się utrzymują? To badanie bedzie jeszcze aktualne?

    Tarczyce mam robioną miesiac przed ciąża to musze powtarzać?

    HIV i HCV wlasnie znalazlam za darmo (przynajmniej byla do maja ta akcja wiec w srodę się dowiem czy nadal jest) Mialam w 2011 robione to HIV ale od tego czasu troche bylam w szpitalach i miałam pelno pobrań kri, kroplówek i innych cudów wiec wolałabym zrobić na wszelki wypadek.

    HCV mnie nadal zasatanawia.
  • Za to dziwi mnie, ze już 3 razy w tej ciąży lekarz dał mi skierowanie na grupę krwi...

    hehe mój tata ma dwa różne wyniki tego badania jeden Arh+ drugi 0 Rh+

    jeden sprzed 25 lat kiedy mu bardzo dużo przetaczali (nie pamiętam który) drugi sprzed kilku lat jak miał problemy z sercem

    w sumie nie wiadomo jaką ma grupę...
  • @Paul-inka - cytomegalia nieaktualna. W ciąży dość często coś się zaczyna dziać z tarczycą.
  • Mi lekarka powiedziała, że teraz robią (tzn. kto, to nie wiem, wszyscy?) TSH w każdym trymestrze ciąży. Ja jestem na punkcie tarczycy przewrażliwiona i zamierzałam zrobić to badanie na własną rękę.
    Czy przeciwciała tokso i różyczka utrzymują się przez całe życie?

    PS: Jeśli ktoś jest z Wawy, to w Szpitalu Bródnowskim jest promocja na pakiet tarczycowy (TSH, ft3, ft4, anty-TPO) za 49 zł, do końca maja. Są też spore zniżki na podstawowe badania ciążowe dla poszczególnyc trymestrów.
  • Ja przed ciążą robiłam toksoplazmozę IgG i IgM - wyszły oba ujemne, więc w ciąży badam w każdym trymestrze samo IgM.

    TSH badałam przed ciążą - było trochę za wysokie, jestem na Euthyroxie, więc wiadomo, że w ciąży kontroluję.

    CMV tylko przed ciążą - ujemne. W ciąży gin nie zaleca, bo i tak się tego nie leczy.

    Różyczka przed ciążą - mam przeciwciała, chorowałam w dzieciństwie, więc w ciąży nie badam. Chyba badanie IgM w ciąży nie ma sensu - różyczka to objawowa choroba przecież.

    W ciąży badałam jeszcze: HIV, VDRL, przeciwciała na WZW B (byłam szczepiona, sprawdzaliśmy, czy jeszcze mam - za to antygenu nie mam po co badać), morfologię, mocz i progesteron, ale ja z nim mam problemy. 



  • haha to się wczoraj wymądrzyłam ;)
    apotem poszłam do lekarza i dostałam zlecenie na 6 różnych nadań w tym TSH, OWa - co to?, HBS i inne
    hmmm
    czytam ten wątek jeszcze raz co trzeba a co nie
  • edytowano maj 2013
    Mi ginekolog na moją wyraźną prośbe o badania tarczycowe powiedział że mi skierowania nie da bo to kosztuje. Rodzinny dał. NaTSH, które mam zawsze w normie, natomiast ft4 wariuje.
  • Przy tarczycy oprócz TSH zbadałabym jeszcze ft3 i ft4. Dopiero korelacja tych trzech wyników da DOBREMU endokrynologowi podstawę do diagnozy. Poronienie i bujanie się kilka lat z niedoczynnością tarczycy zawdzięczam TSH "w miarę w normie". Natomiast nadczynność wywołaną lekami zawdzięczam lekarzowi, który spojrzawszy TYLKO na wynik TSH uznał, że należy "podbić" dawkę, podczas gdy należało ją ZMNIEJSZYĆ o połowę. 

    Tarczyca to nie żarty. Badanie tych trzech wskaźników i dobry lekarz do interpretacji to podstawa. 
  • Ciąża wpływa na TSH, więc może ono być niemiarodajne. Jeśli ktoś ma podejrzenie problemów z tarczycą w ciąży, to trzeba robić komplet.
  • Tym bardziej że niedoczynność w ciązy, oprócz fatalnego samopoczucia matki moze się odbić na dziecku poważnymi problemami.
  • Czy przeciwciała tokso i różyczka utrzymują się przez całe życie?
  • Wbijam sie w wątek OT, bo na pewno cos doradzicie. TSH miałam zwykle mieszczace sie w normie,  (ok.3), ale w ostatniej ciązy dostałam Euthyrox, min. dawka, żeby obnizyć. Ostatnie badanie wyszło 1,28 (ft3-2,9, ft4-1,25). W ciąży juz niestety nie jestem... Czy powinnam umawiać się do endokrynologa, czy dokończyć to opakowanie euthyroxu, czy olać sprawę całkowicie?
  • Czy przeciwciała tokso i różyczka utrzymują się przez całe życie?
    Jeśli się chorowało - tak, ma się odporność na całe życie.
    Jeśli było się szczepionym np. na różyczkę, to nie musi tak być, najczęściej nie jest na całe życie.
  • Wbijam sie w wątek OT, bo na pewno cos doradzicie. TSH miałam zwykle mieszczace sie w normie,  (ok.3), ale w ostatniej ciązy dostałam Euthyrox, min. dawka, żeby obnizyć. Ostatnie badanie wyszło 1,28 (ft3-2,9, ft4-1,25). W ciąży juz niestety nie jestem... Czy powinnam umawiać się do endokrynologa, czy dokończyć to opakowanie euthyroxu, czy olać sprawę całkowicie?
    Ja bym się umówiła, nie znam się na fT3 i fT4, nie pamiętam norm, wiem tylko, że powinny być najlepiej w połowie normy. TSH na leku masz ładne, ale jeśli zamierzasz być w kolejnej ciąży, to powinnaś się przyjrzeć temu TSH przed zajściem - dla kobiet planujących ciążę powinno być max. 2. Ja miałam 2,76 i już dostałam euthyrox przed ciążą, w ciąży utrzymujemy w granicach 1-1,5. 
  • Czy przeciwciała tokso i różyczka utrzymują się przez całe życie?
    Jeśli się chorowało - tak, ma się odporność na całe życie.
    Jeśli było się szczepionym np. na różyczkę, to nie musi tak być, najczęściej nie jest na całe życie.
    Kotkowa, problem w tym, że różyczkę można przejść bezobjawowo. Ja "oficjalnie" nie chorowałam, ale w 2008 miałam przeciwciała - nie sądzę, żeby były one po szczepionce.
  • balum, poronienie/poród w przypadku chorób tarczycy mogą zaburzyć równowagę hormonalną. Umówiłabym się do endo ze świeżymi wynikami.
  • Ginka powiedziała ze cytomegalia z 2008 roku aktualna natomiast tarczyce mam zrobić bo ta  z przed zajścia w ciaże jest nieważna i trzeba zrobić badanie bedąc w ciąży. Tyle ze w sumie nigdy nie mialam zadnych problemów z tarczycą. No ale zrobię.
  • Nie znalazłam wątka z dolegliwościami ciążowymi więc zapytam tutaj. Co może pomóc na swędzenie skóry. Mam to od trzeciej ciąży. Strasznie upierdliwe cholerstwo. Wczoraj maznęłam się trochę fenistilem, ale później doczytałam, że w pierwszym trymestrze nie wolno :-( wielka szkoda, bo pomogło.
    Czy jest coś, czym bez stresu można się smarować i przyniesie choć trochę ulgi?
  • Mi pomagał po prostu krem nawilżający, czasem kilka razy dziennie. Przy Antku teraz mam bardzo rzadko, ale za to też mam resztę emolium po Zosi i to jest luks ;)
  • Mam to samo od 3 ciąży :) Mi pomagała kąpiel w krochmalu, i maści natłuszczające robione po wizycie u dermatologa. Mi to mija zawsze w drugiej połowie II trymestru, dermatolog mówi że to rodzaj pokrzywki jest.
  • edytowano luty 2015
    Niektóre badania są dla mnie absurdem: ponieważ mam rh - to musze robić 3x w ciąży na przeciwciała. Nie ważne, że mój mąż też jest -. Takie mają procedury. Finansowo mi to wisi, bo lekarz daje mi skierowanie i przy okazji upuszczania krwi na morfo ogólna, robią przy okazji to. Ale po co to komu?


    Edit: literówki
  • Teoretycznie masz rację, ale jak mówi łacińskie przysłowie, matka jest pewna, co do ojca bywa różnie, oczywiście nie mam na myśli Ciebie tylko tok rozumowania lekarzy.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.