Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Rekolekcje rodzinne w Kalwarii Pacławskiej

245678

Komentarz

  • A ciekawe czy można na ostatnią chwilę się zdecydować i przybyć - nie na całe rekolekcje niestety...
  • edytowano marzec 2014
    Zapomniałam dopisać, że ilość miejsc ograniczona. Kto chce jechać niech się zapisuje czym prędzej. Jeżeli ktoś chce na kilka dni, albo zajrzeć, musi dzwonić do nas już w trakcie rekolekcji, żeby ewentualnie zobaczyć czy zwolniły się jakieś miejsca w domu rekolekcyjnym. Rezerwacji miejsc na rekolekcje radzę nie odkładać na ostatnią chwilę (tak z doświadczenia). Ksiądz na razie negocjuje cenę i dofinansowanie, ale najprawdopodobniej cena będzie taka jak rok temu. W ramach rezerwacji trzeba wpłacić zaliczkę 100 zł od rodziny ( za każdego dorosłego 50 zł). 
  • Dla tych, którzy nie widzieli zdjęć z poprzednich rekolekcji. 
  • Ja bym bardzo chciała. Nawet zapodalam propozycję mężowi. Na razie powiedział że to chyba nie jest dobry pomysł ale dlaczego konkretnie nie umiał mi powiedzieć. Ja uważam że to jest jeden lepszych pomysłów. Uwielbiam Kalwarię Pacławską. Nasze pierwsze poslubne wakacje tam spędziliśmy na FSM. Źle jest między nami. Tak czuję.
  • My się poważnie zastanawiamy (gdyż właśnie dostałam pi***** maila, że czegoś tam nie doczytałam drobnym druczkiem przy zapisach na rekolekcje dk i zostaliśmy zepchnięci na listę rezerwową).
  • Muszę poprawić moją żonę - my się już nie zastanawiamy.
    Po namyśle który nie zajął mi nawet 10 minut (żeby być ścisłym namysł zajął mi dokładnie 8.34) stwierdzam że jedziemy.

    Ładny kościół, niezła okolica, porządna msza i księża w sutannach a nie jacyś cichociemni partyzanci.

    GDZIE PODPISAĆ ;)
  • edytowano marzec 2014
    Wanda, nie strasz tymi uczącymi w domu ;)
    Przyjeżdżajcie tłumnie, czy uczycie w domu czy nie, to nie ma znaczenia :)

    Należy wejść na stronę familiabeata i tam w "sprawy organizacyjne".
    Wszystko co trzeba podpisać tam jest wyjaśnione :)

    Edit: Nawet nie zauważyłam, że Mona tu też wkleiła :D

  • No pewnie będziemy. Mąż się zgodził że dobrze by było pojechać. Ufff. Teraz muszę poczekać na wypłatę do czwartku. Mam nadzieję że miejsce jeszcze będzie

  • Dzięki za informację.
    Sprawa się proceduje, żona działa :)
  • My właśnie dostaliśmy potwierdzenie od x Piotra, także jedziemy:) Z tego
    co pisał x Piotr termin może ulec nieco zmianie i rekolekcje rozpoczną
    się gdzieś w połowie lipca.

  • o to niedobrze z tą zmianą. Bo my mamy urlop od 18 lipca i jechalibyśmy prosto do Kalwarii...
  • Po rekolekcjach można wybrać się z nami na pielgrzymkę. W tym samym klimacie :)
  • Też do Kalwarii?
  • Na Jasną Górę.
  • To proponuję napisać do x Piotra i dopytać o szczegóły.
  • Napisałam już.
  • Maciek podejrzewam że tyle czasu nie mamy. Ile trwa pielgrzymka? Mój mąż może dostanie w gratisie trzeci tydzień wakacji. Z naciskiem na może. Zależy nam na rekolekcjach bo w sumie to my dość marną formacje tu mamy. Jak się nie uda to trudno, może następnym razem, szat nie rozedrę, ale po ludzku mi szkoda. Nie byliśmy w Polsce od półtorej roku i mamy też zaległości rodzinne. Nasi rodzice nawet nie widzieli na żywo Kingi i najlepiej byłoby właśnie wyjazd do Polski zacząć od rekolekcji albo nimi zakończyć.
  • jedziemy, potwierdzone
    (nie będę cytować klasyka z "ja pierdziu", ale miało być zupełnie inaczej...)
  • jaki jest koszt rekolekcji? poszłam poszukać na familiębeatę, ale nie znalazłam (albo nie umiem szukać)

    dosyć to egzotyczne dla nas ;) ale mąż się zainteresował :D
  • Ze strony wynika, że wpłaca się zaliczkę po 50 zł od osoby dorosłej. Koszt końcowy pewnie będzie zależał od uzyskanego dofinansowania.
  • tyle właśnie znalazłam :)


    rozumiem , dzięki 
  • @Sylwunia - gdzieś w tym wątku jest koszt ubiegłoroczny podany i ponoć w tym roku ma być podobny.
  • podziękował :)
  • Zgłosiliśmy się :) Rozpoczynam nowennę o fundusze....
  • towarzystwo wygląda kusząco. kurcze, a ja liczę i liczę te nasze fundusze i średnio dobrze mi to wychodzi :(

    może raz kozie śmierć...?

    jutro powiem tak: mężu, OCZYWIŚCIE zgadzasz się na wyjazd? (malowanie chałupy poczeka, jeszcze da się rozpoznać oryginalny kolor farby).
  • No i będziemy.
  • Ja jeszcze zareklamuję naszych kleryków - tak profesjonalnych, cierpliwych i mądrych opiekunów Waszych dzieci nie znajdziecie  nigdzie. Czapki z głów. A  siostrę Olgę kochają wszystkie małe dziewczynki.



    My w drodze na rekolekcje  (albo w drodze powrotnej) zwykle zatrzymujemy się w Kalwarii Zebrzydowskiej - by przejść całe dróżki Matki Boskiej albo Pana Jezusa. Ktoś chce dołączyć? 


    Kto nie jedzie?
  • MY też dostaliśmy maila.
    Nawet zaczeliśmy sie poważnie zastanawiać...ale niestety AKURAT w tym terminie nie ma naszych chłopców.
    Trochę szkoda by było bez nich jechać...:(

    @Monira- jak i Wy jedziecie, tym bardziej żałuję:(
  • edytowano marzec 2014
    Zawsze jesteśmy, bo nasz pierworodny by nam nie wybaczył, gdybyśmy nie jechali. Miłość do pięknej M. kwitnie na całego:) 

    Ja tez mam nadzieję, że nie nałoży się wyjazd na obozy chłopaków i męża. Terminów jeszcze nie znamy niestety - mają być w pierwszej połowie lipca więc powinno się udać. 


Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.