Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Tonący nie wygląda jakby się topił

1235715

Komentarz

  • mader powiedział(a):
    Mówimy o dzieciach 11 - 14 lat. Nastolatkach. Na litosc Boska nie ma nic dziwnego ani nieodpowiedzialnego w tym  że zostali na plaży sami i to jak rozumiem jeszcze na moment tak naprawdę. Ludzie!
    Nie wiadomo co dokładnie zaszło. Ale szczerze wątpię że weszły do wody za wiedzą i zgodą matki.
    Pycha kroczy przed upadkiem. Warto pamiętać.

    Naprawdę uważasz, że zostawienie dzieci przy czarnym punkcie na plaży to nic nieodpowiedzialnego? Swoje też byś zostawiła?
  • Elunia powiedział(a):
    @beatak 14-latka???

    Powiem tak: jeśli moja córka (lat 16 ) wychodzi gdzieś sama, nie mam wpływu i kontroli, co do jej poczynań. Mogę mieć tylko nadzieję, że zasady, wychowanie, itp., które jej wpajam będą miały jakiś wpływ i nie zrobi nic głupiego.

    Jeśli jestem z nią na wczasach (ostatnio była to Bułgaria, gdzie wyjątkowo wiał silny wiatr, były olbrzymie fale i czerwone flagi), to kontroluję. Nie ma opcji, żeby moje dziecko przy mnie poszło tam, gdzie jest zakaz kąpieli i tyle. Przy tych tysiącach turystów i niewielkiej stosunkowo liczbie ratowników osoba dorosła,mająca pod swoją opieką dzieci, musi mieć trochę wyobraźni i oleju w głowie. 

    I jeszcze jedno - ja się już kiedyś w morzu topiłam, choć dobrze pływam i nad morzem mieszkam. Może dlatego wierzę, że żywioł to żywioł i człowiek niewiele może, zwłaszcza w złych warunkach pogodowych. Przy moich doświadczeniach z wodą, z którą mam do czynienia często, nie jestem w stanie wyobrazić sobie, że puszczam dzieci (chyba nawet zwłaszcza nastolatki, przy ich poczuciu nieśmiertelności) same w miejsce, gdzie jest zakaz, wysokie fale, czerwona flaga i ostrzeżenia ratowników. Już to napisałam - dla mnie to grzech, bo narażanie życia własnego i czyjegoś (ratowników bądź innych ludzi, którzy próbują ratować).


  • kociara powiedział(a):
    Dzieci weszły do wody przy CZARNYM PUNKCIE. Bez względu na kolor flagi tam nie wolno wchodzić. NIGDY
    Tak piszą media. Czy tak było naprawdę to sprawdzi prokuratura .Może rodzice mają zdanie odmienne
    Podziękowali 1andora
  • J2017 powiedział(a):
    @ Elunia -  Kto? Ojciec dzieci a teraz oskarża jeszcze ratownikòw. Artykułòw nie czytasz?
     
    Tak artykuły to bardzo wiarygodne źródło wiedzy.
    Podziękowali 1Odrobinka
  • I nie uważam że ratownicy są winni ale uważam że rodzice mają prawo wszystko sprawdzić. Być może nie zgadzają się z wersją prasowa.
  • Plazowac to jedno,  a kąpać się to drugie.  Jak bym powiedziała swoim starszym,  że mogą być na plaży,  ale do wody nie wchodzimy to by na plaży zostali.  
  • J2017 powiedział(a):
    @Aneczka08 Szef ratownikòw powiedział wprost:" Rodzice nie dopilnowali dzieci" i wiele innych szczegòłòw, m.in.że tam jest zakaz kąpieli.Sprawa jest oczywista.
    No jak szef tak powiedział to jest przecież dogmat
  • Nie znamy szczegolow.moze dużo osób lazilo po tym falochronie ale akurat ich zm
    Podziękowali 1Milagro
  • Zmyła fala
  • asia powiedział(a):
    @beatak ; Twoja 16-latka nigdy nie chodzi bez Ciebie nad morze np. ze znajomymi?

    Ja rozumiem, że kiedy jestem z dziećmi, nawet nastoletnimi to w jakiś sposób na nie uważam, co nie znaczy, że nie spuszczam z nich oka. Uczyłam ich od małego bezpiecznego zachowania nad wodą. Gdybym powiedziała, że mają nie wchodzić do wody i poszła do wc to jestem pewna, że by po prostu nie weszli.

    Nie chce mi się wierzyć, że te dzieci weszły do wody w czarnym punkcie, przy wysokiej fali za zgodą i wiedzą rodziców. I dlatego jest mi tych rodziców żal. To że próbują zrzucić odpowiedzialność na ratowników choć jest mocno nie w porządku też w jakiś sposób rozumiem, szukają winnego by nie zwariować.
    Chodzi, pisałam, że nie mam wtedy wpływu na to, co robi.

    Jednak, gdy jest ze mną, uważam na nią i zwracam uwagę na to, co robi.
  • Jak wspominam sama swoje 16 lat, to duuuzo się dzialo.
    A nawet wyjazd bez rodziców nad jezioro, na festiwal

    Rok później wyjazd nad morze, z paczką, mialam.cale 17 lat. 

    Nikt za mną nie chodził, za rączkę nie prowadzal, glupoty mi się zdarzaly, mniejsze,  wieksze, różne. 


    Podziękowali 1Odrobinka
  • MonikaN powiedział(a):
    Jak wspominam sama swoje 16 lat, to duuuzo się dzialo.
    A nawet wyjazd bez rodziców nad jezioro, na festiwal

    Rok później wyjazd nad morze, z paczką, mialam.cale 17 lat. 

    Nikt za mną nie chodził, za rączkę nie prowadzal, glupoty mi się zdarzaly, mniejsze,  wieksze, różne. 


    Ja za moją córką też nie chodzę i ona spędza czas tak, jak chce. Jeśli spędza go ze mną, zwracam uwagę, czy jest bezpieczna, itp. 
  • Łatwo wydawac sądy. Obejrzałam sobie ta plaże w googlu - wyglada to tak, ze zaraz obok tego falochronu jest jakas plażowa infrastruktura, pewnie wc itp., wyglada to na mocno obłozone miejsce. Dzieci mogły zacząć wchodzić na kamienie przy falochronie, jedno sie poślizgnęło a reszta próbowała je ratować. Moi na 100 % próbowali by wyciagac z wody rodzeństwo, które by wpadło. Podobnie było , kiedy kilka lat temu rodzeństwo potopiło sie w rzece. 
    Ale to oczywiście gdybanie.
    +
    Podziękowali 2Małgorzata32 Odrobinka
  • mader powiedział(a):
    @beatak naprawdę nie dociera do Ciebie że właśnie rodziców tych dzieciaków też przy nich NIE BYŁO? I to przez moment.

    Dociera i to mnie właśnie przeraża.
  • Po pierwsze - tak naprawde nie wiadomo, czy sie kapali, gdzie się kąpali jesli już, jak Elunia pisze w sumie są wątpliwości co do koloru flagi itp. 
  • J2017 powiedział(a):
    @Aneczka08 No przecież Ty wiesz lepiej od szefa tamtejszych ratownikòw jak było.  
    No właśnie ja nie wiem o czym pisałam. a rodzice chcą by prokuratura sprawdziła. Czytaj uwaziejj.
  • Czy naprawdę zawsze koniecznie  trzeba znaleźć  "innego"  ,  winnego tragedii? 


  • Nie chciałam tu pisać.
    Ale co do durnot @E.milia pisałam to co napisałam.Bo od czasu jak moj kochany brat sie utopił róźnych winowajców szukałam.I to kilka lat trwało.
    Ukojenie przyszło może trochę.
    Właśnie dzięki mej pobożnościowej durnocie.
    Podziękowali 2Milagro madzikg
  • edytowano sierpień 2018
    Nie chce komentowac tej tragedii.

    Ale jesli ktokolwiek w tej czy innej sprawie ma wątpliwosci, to nie widze nic niestosownego w badaniu/rostrzyganiu sprawy przez sąd.

  • Zapewne pozwanie ratowników jest procedura prawna. Rodzicom grozi poważna konsekwencja prawna za śmierć dzieci. Mają adwokata więc próbuje im pomóc i załagodzić kare.

  • a ja się zastanawiam jakie znaczenie ma kolor flagi skoro i tak jest (stały) zakaz kąpieli?
    Podziękowali 1kociara
  • edytowano sierpień 2018
    Przecież Ci rodzice są w szoku!!!
    Co oni muszą przezywać :'(

    Niewyobrażalna tragedia i rozpacz- nagle stracić dzieci
    ja szukałabym winnego, jako rodzicowi zawsze załącza mi się agresja gdy mojemu dziecku dzieje się źle, prokurator to byłaby wersja light

    Niektórzy, @J2017,rozumują z poziomu klawiatury a dla tych rodziców "świat się skończył" i to nie jest myślenie rozsądne, wyważone- to rozpacz wściekłość, amok, szok i wszystko razem !!!!
    Podziękowali 2Sylwik maliwiju
  • Żal mi strasznie ratowników. Nie tylko tych.
    Użerają się z tymi Januszami i Grazynami za marną kasę.
    Wszyscy mają w doopie zakazy i regulaminy, wiedzą lepiej.
    Co tam ratownik co tam regulamin.
    Polaczki wiedzą lepiej.
    A potem wszyscy winni.

    Może faktycznie powinny się sypać mandaty to trochę by to zdyscyplinowalo ludzi.


    Podziękowali 2beatak hipolit
  • @kociara powiedziałabyś to teraz tym rodzicom????

  • Karolinka powiedział(a):
    @kociara powiedziałabyś to teraz tym rodzicom????

    Co konkretnie?
  • In Spe powiedział(a):
    a ja się zastanawiam jakie znaczenie ma kolor flagi skoro i tak jest (stały) zakaz kąpieli?
    Tak naprawdę nie wiadomo gdzie te dzieci weszły do wody i nie wiadomo jaka flaga i od kiedy była wywieszona. Mogły wejść jeszcze na kąpielisku strzeżonym i jeszcze jak była biała flaga (oczywiście nie bylonie tam, nie wiem, nie widziałam - ale generalnie nikt .Nas czy z dziennikarzy nie widział więc wszyscy sobie gdybyśmy). A śledztwo jest prowadzone w sprawie a nie przeciwko ratownikom. Zresztą podejrzewam że dość szybko będzie to można wyjaśnić ponieważ na plaży był monitoring. 
  • @J2017 daj spokój. Będzie wyrok to jak będzie potrzeba to skomentujemy. Gazety często piszą nieprawdę, ludzie mówią nieprawdę, inaczej zapamiętują rzeczy. Nie złapałam się nigdy na tym że np ty i twój mąż ta samą sytuację zapemietaliscie zupełnie inaczej i do dzisiaj nie wiecie jak w rzeczywistości było? Ludzkie umysły zawodzą, ktoś ma inne zdanie o tym co.sie wydarzyło więc prosi prokuraturę (która powinna i raczej będzie opierać się na twardych dowodach) o wyjaśnienie. Nie ma się co oburzać tylko jeśli cię to interesuje to poczekać na wyjaśnienie. 
  • J2017 powiedział(a):
    @Karolinka Rodzice chyba jacyś nieświadomi, skoro ratownikòw pozywają, pewnie im to w sądzie wytłumaczą łopatologicznie.
    @J2017 ZAMILCZ!!!
  • @joachm ale tu chyba chodzi o wyjasnienie sytuacji.
  • edytowano sierpień 2018
    @J2017 nie wiem co będzie
    póki co rodzice są w szoku!!!
    Na próżno szukać tu logiki, tym bardziej winnych 

    A Ty taka szybka jesteś w osądach i robieniu z nich winnych śmierci własnych dzieci, że aż trudno uwierzyć!!!

    Mnie płakać się chce razem z tymi rodzicami!

    Podziękowali 1Małgorzata32
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.