@Bagata wianek zielone na drucie florystycznym, kwiatki wplesc albo dokleić, ważne trwałe kwiatki. Przechowywać w lodówce. W białym tygodniu można ewentualnie wymienić raz kwiatki albo przejść na sztuczny. W jakimś dawniejszym wątku były szczegóły. Menu masz świetne, w ogóle się nie przejmuj. Myślisz, że goście wejdą na forum i będą porównywać?
Wiem juz co nieco Tak wiec dobrze sie sprawdzi drucik florystyczny - zrobic z niego cos w rodzaju stelażu, odrobinke szerszego niz obwod glowy dziecka. Drucik jest cienki, ciemnozielony i ma dlugosc 25 cm. Mozna kupic na sztuki lub cala paczke( 20 zl) i potem zuzyc do czegos. Bratowa rozradza klej na goraco jako sposob na przyklejenie wszystkiego. Lepiej uzyc go punktowo, jesli trafi sie jakies "łyse" miejsce potrzebujace malego kwiatka. Klej na goraco bedzie sie trzymal sztucznego tworzywa - tak wiec drucika lub jakiegos fragmentu kwiatka sztucznego( fragment kielicha kwiatowego, lodygi lub listka), raczej nie poleca przytwierdzac tym klejem wszystkich zywych kwiatow do drucika. Co tam jeszcze...acha, mowila o lodowce, ze niektore kwiaty zle reaguja na zimno i moga byc przechlodzone, w lodowce 5'C wiec nie wszystkie to zniosa. Nie wiedzialam, czy bedziesz szykowac ten wianuszek z zywych kwiatow czy ze sztucznych ale jesli ze sztucznych, to sa obecnie do kupienia przepiekne, delikatne sztuczne kwiaty, nie te cmentarne sztuczne, ale takie specjalne do ozdobnych wiankow. Ed.lit.
Ten wianek jest autorstwa mojej bratowej, taki typowo ozdobny - nie na glowe - ale z tych kremowych kwiatow cos by juz mozna bylo pokombinowac, pobawic sie.
Jeszcze sobie pomyslalam, ze bardzo ladnie, tak wdziecznie wyglada jak do wianka z tylu jest przywiazana taka atlasowa biala wstazka. Nie do kazdego typu kwiatow to pasuje ale to tak poddaje jako pomysł do inspiracji. Gipsowka nadaje lekkosci wianuszkowi. Mozna np.z samej bialej gipsowki uplesc wianek a do tego ta przewiazana gustownej wielkosci i szerokosci kokarda wraz ze zwisajacymi dwoma koncowkami.
@Bagata jakbys chciala sobie ulatwic zycie i oszczedzic czasu, to zamiast rzezbic te paluszki chlebowe( na pewno przeprzepychotadomowejrobotymegaturbo) - kup w Biedronce gotowe paluszki grissini, przepyszne, sa w wersji z rozmarynem, z oliwa z oliwek albo klasyczne, bez dodatkow. My najbardziej lubimy z rozmarynem. Sa standardowej grubosci albo takie cieniusienkie, do wyboru do koloru.
@Bagata ja robiłam sama z gipsówki i eukaliptusa, bo chciałam bardzo delikatny. Laik jestem zupełny.
Stelaż z drucika, ale takie "otwarte" koło, trochę mniejsze niż głowa. Na końcu drut zakończyłam pętelkami, i w nie dowiązałam wstążki z koronki bawełnianej. Dzięki temu mogłam zrobić to jak córka spała (ze względu na świeżość chciałam jak najpóźniej), i tasiemkami dopasować do główki. Inna sprawa, ze chciałam właśnie takie dłuższe wstążki z tyłu, był ładnie opadały (po związaniu wisiały na ok. 40-50 cm).
Do stelaża przykładałam mały kawałeczek gipsówki, rzadziej eukaliptusa i owijałam taśmą florystyczną. I tak od jednego końca drucika do drugiego. Pół godziny pracy.
Trzymałam w lodówce na talerzu z minimalną ilością wody, całość w woreczku foliowym. Po każdym użyciu lekko go zraszałam i znów do lodówki. Był upał cały czas, wytrzymał do połowy Białego Tygodnia, potem zrobiłam drugi taki sam.
@Bagata jakbys chciala sobie ulatwic zycie i oszczedzic czasu, to zamiast rzezbic te paluszki chlebowe( na pewno przeprzepychotadomowejrobotymegaturbo) - kup w Biedronce gotowe paluszki grissini, przepyszne, sa w wersji z rozmarynem, z oliwa z oliwek albo klasyczne, bez dodatkow. My najbardziej lubimy z rozmarynem. Sa standardowej grubosci albo takie cieniusienkie, do wyboru do koloru.
Uff, ogarnęłam przyjęcie w domu. A już miałam dziś chwilę zwiatpienia, że nie podołam. Po Mszy Sw.byl rosół lub pomidorową do wyboru, sałatki -big mac i śledziowa do zawijania w liściach sałaty, oliwki, ogoreczki konserwowe, bagietka z filecikami anchovies i badridżani - gruzińskie roladki z bakłażana z pastą z orzechów i kolendry, czosnku, cytryny i papryki (dobre, tylko czasochłonne, robiłam dzień wcześniej, miało poleżeć trochę w lodówce). Na drugie: - pierś kurczaka w sosie z musztardy francuskiej z miodem, śmietaną i tymiankiem - amur po śródziemnomorski (zapiekany z anchovies, oliwkami, kaparami i pomidorami koktajlowymi) - duszona karkowka, taka krojoną w plastry - sałatka groszek+kukurydza+por+ogórki kiszone+majonez - sałatka seler naciowy+papryka+fasola czerwona+kukurydza+pomidory suszone+surowy ogórek
-czterokolorowy ryż i ziemniaki z koperkiem - i ciasta - malinowe z budyniową pianką i dwa od gości - sernik z rosą i czekoladowe przekładane
- i tort z cukierni, nawet zjadliwy był, a taki ładny, że mi go szczerze żal było kroić
Poważnie? A miałam moment zwątpienia, że nie ogarnę tego obiadu. Że będzie obciach w porównaniu z restauracją .Na 10 osób tylko co prawda. Wcześniej przy chrzcinach śp Mama mi pomagała. Tyle tylko, że przyjęcie było u Taty w domu, wiec nie musiałam sprzatac, stół był przygotowany itd. Tata ogarniał herbaty, siostra zrobiła sałatki, daliśmy radę :-) Zostało tyle jedzenia, że dluuugo bedziemy wyjadać.
Moja luzowana kaczka faszerowana jest największą fanaberią . Resztą będzie prosta. Nas 10 + 3 albo 4 gości. Zwykle urzadzalam przyjęcia na ponad 20. Ale posprzątać trzeba tak samo. Ciasta jak zwykle zrobię córką.
Moja luzowana kaczka faszerowana jest największą fanaberią . Resztą będzie prosta. Nas 10 + 3 albo 4 gości. Zwykle urzadzalam przyjęcia na ponad 20. Ale posprzątać trzeba tak samo. Ciasta jak zwykle zrobię córką.
Luzowanie drobiu to jest coś co przekaracza moja wyobraźnię. Po moim luzowaniu można by z tego zrobić tylko gulasz ;-)
Komentarz
Menu masz świetne, w ogóle się nie przejmuj. Myślisz, że goście wejdą na forum i będą porównywać?
Co tam jeszcze...acha, mowila o lodowce, ze niektore kwiaty zle reaguja na zimno i moga byc przechlodzone, w lodowce 5'C wiec nie wszystkie to zniosa. Nie wiedzialam, czy bedziesz szykowac ten wianuszek z zywych kwiatow czy ze sztucznych ale jesli ze sztucznych, to sa obecnie do kupienia przepiekne, delikatne sztuczne kwiaty, nie te cmentarne sztuczne, ale takie specjalne do ozdobnych wiankow.
Ed.lit.
Jeszcze dotąd nie robiłam, i chyba pójdę za radą niezawodnej @Rejczel
Na druciku florystycznym właśnie.
Zaplatałaś łodygi na druciki czy przyczepiałaś taśmą?
- pierś kurczaka w sosie z musztardy francuskiej z miodem, śmietaną i tymiankiem
- amur po śródziemnomorski (zapiekany z anchovies, oliwkami, kaparami i pomidorami koktajlowymi)
- duszona karkowka, taka krojoną w plastry
- sałatka groszek+kukurydza+por+ogórki kiszone+majonez
- sałatka seler naciowy+papryka+fasola czerwona+kukurydza+pomidory suszone+surowy ogórek
- i ciasta - malinowe z budyniową pianką i dwa od gości - sernik z rosą i czekoladowe przekładane
Ale posprzątać trzeba tak samo.
Ciasta jak zwykle zrobię córką.
Luzowanie drobiu to jest coś co przekaracza moja wyobraźnię. Po moim luzowaniu można by z tego zrobić tylko gulasz ;-)
Już chyba nie szybko skupimy się na inny. Dynie obrodziły.