Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Pakowanie na wakacje wielodzietnej rodzinki

edytowano czerwiec 2014 w Ogólna
Pytanie mam do wszystkich wyjeżdżających. Jaki macie system "pakowania się" na wakacje? Wlasnie jestem w trakcie i zabieram naprawdę! niezbędne rzeczy a już nam tira potrzeba żeby to mieścić. A nas tylko 6. Jak się pakują wieksze (lub podobne ilościowo) rodziny ze są w stanie zabrać wszystkie klamoty i w jakiś sposób przewieźć je z miejsca na miejsce? Proszę o jakieś drogocenne rady bo moze powinnam to wszystko wywalić i jednak polowę zostawić w domu?
«13

Komentarz

  • no i np jedzieci na 2 tyg i co pakujesz dla jednego dziecka tak rpzeciętnie jesli o ubrania chodzi? Ja spakowalam :5 par dlugich spodni, 5 krotkich i dla dziewczyn po 5 sukienek, 10 podkoszulków, kurtki, 3 bluzy plus bielizna. Za dużo?
  • edytowano czerwiec 2014
    U mnie sie sprawdzal sposob - kazde dziecko do swojej reklamówki (z biedronki), albo do dwóch (im więcej ciuchów tym większa szansa że prać nie będzie trzeba)... Na stole tabela i tam zaznaczone co komu i ile juz do reklamowki wrzucilam.
    Druga tabela AGD i kosmetyczno-lekowa.
    Buty do kartonów po pomidorach. Fajne szafki sie da z nich robić ;)

    Takie reklamowki to nam dzieci same rozpakowuja z auta. 

    Ale to słoma z butów, wygodne, jak ktoś ma w nosie luksusy, bo wiecie.... Wszyscy elegancko z walizeczkami, plecakami, a my jak te złomiarze....
  • no my tez w torby czesc a reszta worki na śmieci ;) moze to wygląda jak ubodzy i bezdomnni ale latwiej taki worek upchac pod siedzenie niż taką torbę.  Prać wlasnie nie bedzie jak. tzn to pranie jakoś mozna z wlaścicielami zalatwić ale gorzej z suszeniem zwlaszcza ze pogoda nie rozpieszcza :)

  • To sobie chwale w reklamówkach. Upycha sie tego gdzie sie da i wchodza pięknie. Takie sciany z tego wychodzą :D każdy cm zagospodarowany w bagazniku
  • AB to tak po polowie tego co ja wzięlam :D kurcze boje się że jak mniej spakuje to będa wyglądac jak strachy na wróble ubrudzeni totalnie.
  • edytowano czerwiec 2014
    Kiedys mialam wyjazd na którym dzieci wykorzystaly caly limit ciuchów w cztery dni..... No bo lało. Juz po pierwszym zbieralam te co czystsze brudne ubrania na wszelki wypadek.... no i sie przydaly, bo po wypraniu reszty w takiej wilgoci pranie schło 3 dni i trwalo kilka godzin..........  X_X

    Od tamtej piory biore z domu wszystkie ciuchy. I mam luz B-)
  • edytowano czerwiec 2014
    Przyjmuję konieczność robienia prania na wakacjach. Staram się szukać miejsca z możliwością korzystania z pralki. Biorę minimum. Staram się brać ubrania pasujące na więcej niż jedno dziecko - np. dla dziewczynek takie spódniczki czy krótkie portki, żeby każda mogła nosić (dwa lata różnicy). I tak robi się tego niemożebna ilość. Same ręczniki dla każdego, to już jest pełna duża torba.
    EDIT: Liczę się z tym, że dzieci będą niedoprane albo w inny sposób "niewyjściowe" na wakacjach.
  • U mnie wozek jeden i nie wiem czy 2 tez brać czy 3 latka sobie poradzi na nogach. wszystko fajnie tylko ją czesto "nóżki bolą" albo zasypia sobie nie dając wcześniej żadnych znaków ze ma ochotę na drzemkę :) No ale moze wozek plus chusta wystarczy i 2 spacerówki nie trzeba będzie

  • edytowano czerwiec 2014
    Podziwiam wszystkich ktorzy jeżdżą pks lub pkp. Nie wyobrazam sobie aż tak dobrze się spakowac!!!
  • edytowano czerwiec 2014
    Pranie to podstawa! Jestem w stanie zapakowac wtedy piatke ludzi na dwa tygodnie (a nawet trzy, bo to juz bez znaczenia) w dwa plecaki :)
    Z rad oszczednosciowych- nie biore pidzam, tylko jakies gorsze ciuchy, ktore w razie potrzeby mozna tez ubrac. Na hardkorowe wyprawy nie bralismy w ogole pidzam - spalo sie w majtkach i koszulce, w ktorej chodzilo sie nastepnego dnia. Reczniki ( a w zasadzie recznik) ze sklepu sportowego, taki jakby polarowy. Szybko schnie i malo miejsca zajmuje. Kosmetyki typu 10 w 1.
  • Zamiast ręczników nam sie sprawdzaja pieluchy tetrowe.
  • Na plaży się nie sprawdzają.
  • No i nie warto za duzo pieluch ze soba ciagnac (jednorazowek), bo mozna je kupic wszedzie, nawet na skraju dzunglii, a duzo miejsca zajmuja.
    Fajne sa tez gumowe/ plastikowe sandaly, w ktorych mozna i pod prysznic wejsc, i jako kapcie nosic, i wyjsc na zewnatrz. Nie potrzeba wtedy nawet drugiej pary butow.
    Dla wszystkich polarowa kurtka i nic ponad to z dlugim rekawem. Nie brudzi sie tak szybko, za to szybko schnie jakby jednak trzeba bylo uprac.
  • No tak, my nie plażowi. ;)
  • Siedmiolatek - plecak turystyczny. Średniaki po walizeczce Trunki. Dorośli i niemowlę wielki plecak na spółkę. Plus okrycia wierzchnie luzem plus torba butów.
  • edytowano czerwiec 2014
    U nas tez kroluja reczniki szybkoschnace. Jeden, po zwinieciu, ma wielkosc dwoch piesci. Chlopiece sa jeszcze mniejsze. I co wazne - nie techna. U nas kazdy ma plecak/torbe/walizke. Absolutnie zadnych reklamowek. Jak kazdy ma swoj bagaz to
    1. musi sie don zmiescic
    2. musi utrzymac sobie porzadek
    3. miejce w ktorym jestesmy od razu jest schludniejsze
    4. dzieci nabieraja doswiadczenia i jest im latwiej na samodzielntch wyjazdach.
    5. wielodzietnosc jest bardziej zachecajaca ;)
    Podziękowali 1Rejczel
  • edytowano lipiec 2014
    Nas mało, ale sama bez męża jeżdżę, na chorych plecach dźwigam , więc rozsądek wskazany. Stosuję metodę 1 osoba- 1 reklamówka, płyny do mycia jeden dziecięcy dla wszystkich i do wszystkiego, no i sprawdziły nam się portki z bomali. Schły nawet w wilgotnym lesie, gdzie nic nie schło. W tym roku chcę zainwestować w ręczniki szybkoschnące, bo ponoć lekkie są i mało miejsca zajmują.
    Najwiecej miejsca zajmują nam leki i na to patentu nie mam. Bez samochodu nie dojedzie się z głuszy do apteki, czy szpitala tak szybko.


    @Marcelina jak to? średniaki Wam trunki noszą



    :P

    savia pisałysmy jednoczesnie
  • Agnicha tak jak i ja. Za kilka dni mamy jechac, a mnie juz sie odechciewa wyjazdu.... Wrrrrr,......
  • pakowanie to koszmar, a jak jeszcze do tego dochodzi po powrocie wnoszenie miliona bagaży na 4 piętro (bez windy) to czasem odechciewa mi się jakichkolwiek wyjazdów...
  • Nie cierpię pakowania!!!

    Podziękowali 1Rejczel
  • Dzieciaki po max 10 kg,plus my i niemowlak 20 kg razem.Ale u nas tym razem była łatwizna,w ciepłe kraje i pralka na miejscu.Za to targaliśmy drugą 20 kg walizę do Reykjaviku,bo przed wylotem byliśmy tam prawie tydzień,i po powrocie trzy dni,a klimat he,he,troszkę inny ,niż w Hiszpanii.
    Pampersów nie biorę pakami,bo wszędzie można kupić,jak już ktoś napisał,po jednej parze butów,ręcznik dla każdego,bielizny na trzy dni( pózniej pranie),szorty,po dwie koszulki,strój kąpielowy,czapki przeciwsłoneczne i już,malutkiej 4 bodziaki,jedną sukienkę,trzy śliniaki,jedne bawełniane spodenki,dwie pary skarpetek,i kocyk leciutki( do samolotu i przytulania czasem),wzięłam i nosidełko i spacerówkę- nie ma problemu z drzemką w czasie łazikowania.Kosmetyki,czopki prxeciwbólowe dla małej,na wszelki wypadek i termometr,karty ubezpieczeniowe,mąkę ziemniaczaną w pudełku na odparzenia dla małej,też na wszelki wypadek i to chyba już wszystko.
    A dla siebie ,cudo,spódnice i sukienki wreszcie długie,zwiewne,letnie cieniutkie!!! :D
  • @Savia a od jakiego wieku wasze dzieci są same odpowiedzialne za swoje bagaże? Dziewczynki już też?

    Ja pakuję 5 osób (siebie i dzieci). Mąż pakuje się sam. Chłopców 6 i 8 lat ostatnio wdrażam do pakowania samodzielnego (pewnie skandalicznie późno
    :P ) ale efekty tego są różne.

    My też praktykujemy torby zakupowe. Do bagażnika wchodzi wózek i nie ma już miejsca na walizki - zakupowe torby upychamy wszędzie. Później przy przenoszeniu tego miliona torebeczek świetnie sprawdzają się niebieskie torby z Ikea. Wrzuca się tych małych toreb 5-10 i niesie się to to jedną ręką.




    Te ręczniki super sprawa - muszę kupić. Na piątek musimy spakować męża i chłopaków na spływ kajakowy. Rzeczy musi być mało - tyle żeby zmieściło się w kajaku :(
    Piżam tym razem też im nie daję - będą spać w majtkach i koszulkach, a później w dzień będą w tym chodzić (jestem pewna że przez te 4 dni nie umyją się ani razu więc tak czy siak będzie smród :))
  • U nas po powrocie nie widac podłogi w lazience.... Pralka chodzi non stop przez kilka dni... ;)
  • Czyli to nie tylko dla mnie pakowanie o koszmar?
    Mój mąż się ze mnie śmieje, że jestem jakiś perfekcyjny neurotyk (czy jakoś tak)
    bo na wyjazd wakacyjny zaczynam pakowanie 3 dni wcześniej z listą (ubrań nie zapisuję na listę, ale leki i inne duperele muszę).
    On pakuje swoje rzeczy jak my zakładamy w korytarzu buty do wyjścia. Mąż bierze wtedy jakiś mały plecaczek, wrzuca swoją kosmetyczkę, bieliznę i koszulkę na zmianę - i może jechać :))
  • a ja nawet lubię ten powakacyjny rozgardiasz. Jak już przeżyję to wnoszenie tobołów, plecaków, toreb, torebek itd to lubię sobie po kolei wszystko rozpakować, poprać, patrzeć jak wszytko wraca na swoje miejsce:)
  • My nie jeździmy tam, gdzie nie można zrobić prania.
  • Annana u nas ostatnio dziewczyny (4,5i6lat) byly na samodzielnym wyjezdzie, wiec sila rzeczy musialy byc odpowiedzialne za swoje walizki.

    Na wyjazdy zawsze mialam wozek parasolke - minimalizacja miejsca.
  • Ja lubie pakować, ale ie cierpie rozpakowywac.

    Podobnie jak Katarzyna, biorę dla chlopaków (od 10 do 13 lat) jak najwiecej rzeczy uniwersalnych., które moga pozyczac od siebie (awaryjnie)
    Najstarszy od dwóch lat pakuje sie samodzielnie i to b sensownie.
    Średni zapomina wszystkiego ...oprocz słuchawek;)...więc póki co robię to za niego.
    Generalnie -panowie do jednej dużej walizy
    A panie do drugiej.

    Bieliznę zawsze piorę na wyjazdach, w ogóle to lubię wracać z czystymi rzeczami.
    Jak wracamy dajmy na to z Mazur-zajeżdzamy w odwiedziny do babci.
    Tam sobie wszystko piorę i jak wracam...to rozkładam do szaf.I wtedy jest super!


  • edytowano czerwiec 2014
    świetne te ręczniki, poszłam popatrzeć na allegro. 

    dzięki @Savia za pomysł, jakie konkretnie wy macie? znajdziesz linka? 

    akurat zamierzamy wymienić/uzupelnić/odnowić park ręcznikowy w domu, więc temat na czasie :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.