Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dobre owoce - już dziś

edytowano listopad 2014 w Arkan Noego
Przy okazji dyskusji na forum, oraz własnych przemyśleń "okołosynodalnych" "wyszło mi", że
- za mało się za Kościół i Jego pasterzy modlę
- za mało dziękuję za wszelkie dobro, które mnie w Kościele spotkało.
- za mało mówię innym, o tym dobru i dobrach

stąd wątek.
Nie chodzi o żaden "hurra - optymizm", żeby było jasne. Nie twierdzę, że jest świetnie, i w związku z tym można już iść odpocząć :)
ale że dzieje się stale wiele, wiele dobrego - w naszych parafiach, i w innych kościołach, do których przychodzimy na Mszę św., rekolekcje czy wpadamy w ciągu dnia, żeby się pomodlić.
Zachęcam do podzielenia się!
Idę po notatki, bo właśnie ostatnio byłam pod wielkim wrażeniem homilii, na Mszy św. dla prawników, którzy właśnie odbierali dyplomy. (trafiłam na tę Mszę całkiem przypadkowo, ot - przy sobocie, prawie w samo południe...)

k.

Komentarz

  • W naszej parafii w Józefowie w poniedziałki, wtorki i środy jest półgodzinna adoracja Przenajświętszego Sakramentu - rano po Mszy św., w ciszy, zostaje sporo osób.
    Uwielbiam i jestem za to ogromnie wdzięczna <3
  • Po Mszy świętej z udziałem dzieci (w niedzielę o 11:30) każde dziecko może podejść i otrzymać indywidualne błogosławieństwo z nałożeniem rąk kapłana. I rzeczywiście chociaż dzieci jest mnóstwo, nie jest to "odklepywane", księża modlą się nad każdym dzieckiem. Piękne to jest.
  • Modlitwa "święty Michale Archaniele" jest odmawiana po każdej Mszy św. w dwóch kościołach niedaleko nas.
  • W moim kościele parafialnym i w sąsiednich również ta modlitwa jest po każdej Mszy Świętej odmawiana :)
  • Lila, nie. Ale się przyznam, że jeszcze nie czytałam pierwszego w tym semestrze newslettera..
  • Ale Orszak można wpisać jako dobro :) .
    Inicjatywa świeckich, aby wszystkich zaprowadzić do Stajenki!
  • U nas w sobotę i niedzielę też były wspaniałe kazania - o ośmiu błogosławieństwach i o Czyśćcu.

    Bardzo mi się podoba idea pisania o tym, co dobre w Kościele. Zresztą, myślę, że Synod był bardzo przereklamowany i nie trzeba mu przypisywać tak dużego znaczenia.
  • Na początku października podjęłam próbę namówienia proboszcza, żeby jednak na stałe wprowadzić Mszę wieczorną w tygodniu. Obecność na Mszy i różańcu wskazywała zainteresowanie. Proboszcz powiedział, że w ostatnim tygodniu października będzie garstka już, bo zimno, ciemno itp. I w ostatnie dni jednak ludzi było sporo, a 31.10 to wręcz pełen kościół. Miałam powiedzieć: "a nie mówiłam" po niedzielnej Mszy, ale się powstrzymałam, bo na ogłoszeniach padła informacja, że w 1. piątek miesiąca wieczorem będzie Adoracja, a na końcu Komunia Św. dla tych, co pracują.
    Mały krok, a cieszy...
  • Mój kościół parafialny i ten sąsiedni są cały dzień otwarte - można wejść i się pomodlić. Do tego w naszej archidiecezji powstaje coraz więcej kaplic Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu - w mniejszych miejscowościach.
  • W całkiem zwykłej parafii postawiono klęcznik, taki na 3-4 osoby, na środku kościoła i teraz przyjmuje się Komunię Świętą zawsze na klęcząco - choć podejście jest procesyjne.
    Po kilku latach od takiego pomysłu w parafii odprawiana jest co niedzielę jedna (dodatkowa!) Msza św. w tradycyjnym rycie rzymskim (czyli "Trydencka").
    k.
  • u nas też jest taka Msza w niedziele oraz w tygodniu chyba dwie lub trzy
  • Ale Wasza parafia to taka trochę niezwykła :). Bardzo mi się w niej podobało, zarówno w "górnym", jak i "dolnym" kościele.
  • w górnym jest tak wspaniale, że w dolnym byłam tylko raz :)
  • Tam, gdzie jeździmy "na zieloną trawkę" w sąsiedniej parafii zawsze służy do Mszy św., co najmniej 10 ministrantów, a podczas Liturgii Wielkiego Tygodnia ministranci i lektorzy nie mieszczą się w prezbiterium, i ci najmłodsi mają ławeczkę obok.
    Triduum bardzo starannie przygotowane, a Misteryjna Droga Krzyżowa przygotowywana przez młodzież gimnazjalno - licealną (na początku trochę się obawiałam, co będzie "nawymyślane") - bardzo godna i mądra.
    k.
  • @_Joanna_ - w dolnym też byłam tylko raz, i dosyć szybko musiałam opuścić, niestety, bo Junior dawał czadu. Za to w górnym chyba już z 5 razy by się zebrało. Jak na 2 bytności w J., to uważam, że niezły wynik :).
    k.
  • W innym kościele, na tejże samej "zielonej trawce" co rusz na homilii jest o dążeniu do świętości tam, gdzie jesteśmy - w naszych rodzinach, w pracy itd. Dużo o spowiedzi, Komunii św. i apostolstwie. Księża diecezjalni, całkiem zwyczajni :).
    k.
  • Ambicją znajomego dziekana uczelni muzycznej jest to, żeby każdy organista, który będzie po studiach/ studium grał w kościele był odpowiednio przygotowany. Aby każdy z nich umiał grać bardzo dobrze na Mszach św. - tak jak trzeba!
    Plan wchodzi w życie i przynosi dobre efekty.
    k.
  • Mój znajomy jest szefem studium organistoeskiego. Czyni to samo. A zwłaszcza uzyskał zgodę biskupa na zakaz zatrudnienia organistow, których kompetencje opierają się li tylko na dobrych chęciach.
  • Też jestem pod wrażeniem Kościoła w J.
  • edytowano listopad 2014
    U mnie podobno ksiądz przestał krzyczeć na tych co przychodzą do kościoła że ich tak mało. Aż chyba sam pójdę do kościoła sprawdzić czy rzeczywiście ten cud nastąpił.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.