Witaj, nieznajomy!
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Ludobójstwo chrześcijan nie możemy milczeć
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Komentarz
Jestem pewna, że wtedy uważano żydowski problem za większy, aniżeli dzisiaj muzułmański.
2. Powyższe to już starszawa historia - ja raczej stawiam za przykład byłą Jugosławię, bo tam doszło do wojny domowej, a przy tym "chrześcijańsko"-islamskiej.
Jedno jest pewne - po czymś takim (pomijając już ofiary wojny), szaraczkom żyło by się zdecydowania gorzej, tzw. elity nie ucierpiały by zbytnio, natomiast "wielki kapitał" miałby eldorado. Mało tego, muzułmanie na pewno by tutaj pozostali i nie jest pewne, czy nie dostali by dodatkowych przywilejów, to by zależało od tego, ilu by ich zginęło.
3. Wiem, że w Niemczech nic nam nie grozi. Tutejsze rządy nie dopuszczą do tego, aby islamiści znaleźli się we władzach, a tym bardziej w służbach specjalnych. Jeżeli już - będą to umiarkowani muzułmanie i na pewno nie będą stanowili większości.
Nie wykluczam natomiast, że we Francji dojdzie jednak do wojny domowej, bo takie rozwiązanie pasuje zbyt wielu wpływowym środowiskom.
PS: Właśnie kupiłam baraninkę halal, Myszaty ją przyrządzi, a muzułmańska sąsiadka zrobi ryż (pychotka, nie umiem takiego gotować) i surówkę. Klarcia* będzie ucztowała.
*- Myszaty nie jada ani jagnięciny, ani baraniny, ale gotuje to mięsko kapitalnie.
2. Baraninka będzie na jutro- dzisiaj kupiłam, jutro Myszaty będzie gotował.
Pomyślałam sobie, że pokażę muzułmance, jak baraninę się przyrządza - ona mnie już dwa razy częstowała, gotowała po swojemu. Z tego wszystkiego najlepiej smakował ryż.
3. Niedawno zrobiłam gołąbki z ryżem i mięsem - ze względu na sąsiadkę użyłam wołowe. Niestety, mój ex (zaprosiłam go też) narzekał , że z wieprzowym lepsze jest.
No tak, co kraj to obyczaj. U nas np. nie ma zakazu cudzołóstwa. I dobrze, bo jednak ciężko wytrzymać jak sąsiadka atrakcyjna.
To jednak jest coś innego. Nie bardzo rozumiem, dlaczego w jednym kraju spożywanie produktów mięsnych jest grzechem, a w innym nie, ale.. Myślę, że u nas jest po prostu praktyczniej. Nie trzeba główkować, co się będzie jadło, sięga się po to co jest pod ręką.
U Klarci najlepszym postem byłby dzień bez papierosa, ale na taki heroizm jej nie stać.
z tego co się orientuję to Europejczycy się rozmnażać nie chcą, a muzułmanie wręcz przeciwnie..więc za jakiś czas będą stanowili większość
Jednak jestem pewna, że tzw. klasa rządząca nie dopuści, aby muzułmanie przejęli ster w Niemczech.
Powiem tak - chrzanisz jak potłuczona.
1. Za Twojego życia na pewno nic Ci ze strony muzułmanów nie grozi.
2. Obrzezanie dziewczynek jest podyktowane chorą tradycją, a nie Prawem Koranu - jest zakazane, występuje tylko w tych regionach, gdzie mieszka hołota.
3. Nie było jeszcze w Europie sytuacji, aby jakaś Europejka została oblana kwasem, itp. Owszem, zdarzają się gwałty popełnione przez muzułmanów, ale ten problem występuje również w naszej kulturze.
4. Ty nie chcesz meczetów, a lewactwo nie chce naszych świątyń, natomiast każdy obywatel danego kraju ma prawo do poszanowania wyznawanej przez niego religii.
2. My wychwywujemy dzieci bedziemy mieć wnuki i prawnuki i ich los nie jest nam obojętny.
3.Z pośród masakr które miały miejsce w Europie w ostatnich latach jedynie norweska nie była dokonana przez islamistów.
4. Lewactwu kościoły mogą sie nie podabać ale ona już są. Nikt nie zamierza burzyć istniejących meczetów , tylko nie chcemy nowych.
5. Ile kościołów katolockich zostało wybudowanych w ostatnich 10 latach w krajach islamskich?
Przesłanie Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego do muzułmanów na koniec miesiąca Ramadan w 2014 r. nosi tytuł „Ku prawdziwemu braterstwu między muzułmanami i chrześcijanami” i jest hasłem tegorocznego Dnia Islamu w Kościele katolickim w Polsce. Przewodniczący PRDM kard. Jean-Louis Tauran zachęca w nim do podjęcia wspólnego wysiłku budowania pokoju i pojednania zwłaszcza tam, gdzie chrześcijanie i muzułmanie wspólnie cierpią z powodu okrucieństw wojny.
http://episkopat.pl/informacje_kep/6387.1,XV_Dzien_Islamu_w_Kosciele_katolickim_w_Polsce.html
ja tu mam obchodzić Dzień Islamu podczas gdy ;
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Panstwo-Islamskie-zabilo-pierwszego-zakladnika-z-Japonii-Nowe-nagranie-w-sieci,wid,17204053,wiadomosc.html?ticaid=114385&_ticrsn=3
Dobrze, że jest. Powinniśmy sie d o k ł a d n i e j przyjrzeć wszystkiemu dobru i złu jakie przynosi islam. Choć z tym drugim będzie zdecydowanie łatwiej.
Czy więc policjanci wybili wówczas tych bojowników, czy coś ci się pomyliło? Chyba to drugie, bo wojna byłaby wówczas nielogiczna.
A co do pewności służb Niemieckich. Francuskie dały ciała, Brytyjskie kilka razy też.
Co zas tyczy twoich sąsiadów/znajowych mam nadzieję, że będą do rany przyłóż cały czas. Ale należy pamiętać, że Ukraińcy tez tacy byli. Dopóki na Wołyń nie przyszło UPA.
ja wcale nie chcę tego demonstrować;)
ja tu mam obchodzić Dzień Islamu podczas gdy ... <
Na początek wyjaśnijmy sobie - czy wierzymy, że modlitwa ma moc zmieniania rzeczywistości? Czy modlitwa zmienia usposobienie duszy modlących się?
Dni Islamu w Kościele, to nie tyle wzajemnie poznawanie się, co przede wszystkim wspólne zjednoczenie w modlitwie.
Nie przemieni to całego chrześcijaństwa (czy tylko katolicyzmu), nie przemieni całego islamu - zbyt mało wyznawców w/w religii w tego typu spotkaniach uczestniczy.
Jednak wypłynie z tego niewątpliwie dobro, którego by w przeciwnym razie nie było.
PS: Z tych samych powodów są także organizowane Dni Judaizmu.
Napłynęli głównie bojownicy, ale mieli też ze sobą rodziny. To one przebywały w obozach dla uchodźców - głównie kobiety i dzieci,
Niewykluczone, że schronili się tam także terroryści, ranni lub potrzebujący odpoczynku. Nie ma jednak usprawiedliwienia dla tej masakry.
> A co do pewności służb Niemieckich. Francuskie dały ciała, Brytyjskie kilka razy też. <
Służby niemieckie, jak dotąd, działają skutecznie, ale nawet gdyby doszło do jakiegoś poszczególnego zamachu, to.. samoloty też spadają i pochłaniają ofiary.
W Polsce ginie więcej osób na drogach (w miesiącu), aniżeli w Europie z rąk islamskich terrorystów.
> Ale należy pamiętać, że Ukraińcy tez tacy byli. Dopóki na Wołyń nie przyszło UPA. <
1. A jak było w Niemczech, czy nie eksterminowano swoich żydowskich sąsiadów?
Bywało i tak, że w małżeństwach mieszanych, mąż (Niemiec) wychodził z domu na czas, gdy Gestapo przychodziło po żonę i dzieci.
Z nowszej historii - po raz kolejny przywołam Ruandę i byłą Jugosławię.
2. Nie zapominaj też, że na Wołyniu występowały także postawy heroiczne, gdy Ukraińcy tracili życie w obronie swoich polskich sąsiadów.
3. Innej drogi do rozwiązania problemu nie ma, jak próba budowy mostów pomiędzy nami. Papież (nie tylko tego pontyfikatu) wie co robi, stawiając na wzajemny dialog.
Po naszej stronie, optuje za tym tzw. "wielki kapitał"; po ich w sporym procencie raczej radykalny islam i inne typy spod ciemnej gwiazdy.
Propozycja złożona teraz - w formie ultimatum - przez prezydenta Turcji, stanowi dla nas zagrożenie. Jest bowiem wiadomym, że ówczesna władza dąży do odejścia od świeckości państwa.
Przy tym - rząd Turcji ostatnio pokazał swoje oblicze, gdy nie tylko nie przyszedł z pomocą walczącemu miastu Kobana, ale wręcz przeciwnie, siły tureckie zbombardowały inne kurdyjskie miasto zagrożone atakiem IS.
Przypuszczono też atak na centralę wojowników kurdyjskich, znajdującą się na terenie Turcji, a precyzyjniej - na kurdyjskich terenach, okupowanych przez Turcję.
„U podstaw tego wszystkiego jest konieczność odpowiedniej formacji, aby, zachowując wytrwale własną tożsamość, można wzrastać we wzajemnym poznaniu. Trzeba uważać, by nie wpaść w sidła synkretyzmu – pojednawczego, ale ostatecznie pustego i zapowiadającego totalitaryzm bez żadnych wartości (por. adhortacja apostolska Evangelii gaudium, 251; 253). Wygodna ustępliwość, która «zgadza się ze wszystkim, by uniknąć problemów» (tamże, 251), to w końcu «sposób oszukania drugiego człowieka i odmówienia mu dobra, które otrzymaliśmy jako dar, by się nim hojnie podzielić» (tamże). To wymaga od nas przede wszystkim powrotu do fundamentów. Kiedy zbliżamy się do osoby, która wyznaje z przekonaniem własną religię, jej świadectwo i idee są dla nas wyzwaniem i skłaniają, byśmy pytali o naszą własną duchowość. U początku dialogu jest zatem spotkanie. Z niego rodzi się pierwsze poznanie innego człowieka”
(...) Franciszek podkreślił, że dziś może jak nigdy dotąd potrzebne jest przygotowywanie do dialogu z muzułmanami. Edukacja do akceptowania różnic jest bowiem najbardziej skutecznym antidotum na wszelkie formy przemocy.
http://www.fronda.pl/a/franciszek-w-dialogu-miedzyreligijnym-trzeba-odpowiedniej-formacji-i-zachowania-wlasnej-tozsamosci,46680.html
http://www.stacja7.pl/article/4587/Uwolnić+Asię+Bibi!/86?gclid=CO7115-krsMCFYKWtAodSicAug
nie chcę krytykować gestu papieża, ale przyznam, że tak jak nie rozumiem Dnia Islamu, tak też często mnie to zastanawia..zakładam, że po prostu nie rozumiem
i jak tu z takimi prowadzić dialog?
CHRZEŚCIJAŃSTWO I RELIGIE
Od konfrontacji do dialogu
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IR/ch_i_religie_06.html
"Fraza +Pokój z wami+ jest wspólna dla trzech religii" - powiedział imam lizbońskiego meczetu David Munir.
Przewodniczący muzułmańskiej wspólnoty w stolicy Portugalii Abdul Vakil wyraził sprzeciw wobec "tolerancji dla tragicznych wydarzeń" na początku stycznia w Paryżu.
"My tutaj nie manifestujemy, wolimy zebrać się razem w obliczu Boga"
(...) Przewodniczący gminy żydowskiej Jose Ulman Carp jest zdania, że w Lizbonie "z pewnością bardziej niż gdzie indziej wspólnoty religijne zawarły prawdziwe przyjaźnie".
W sobotę wspólne modły odbędą się w synagodze w Lizbonie. W niedzielę trzy wspólnoty religijne są zaproszone do kościoła ojca Joao Nogueiry, proboszcza parafii w dzielnicy Campolide w stolicy Portugalii.
http://www.radiopik.pl/3,25847,muzulmanie-zydzi-i-katolicy-modlili-sie-wspolnie
***
Klarcia będzie się upierać - innej drogi nie ma.