Nie wiem ilu nas jest w poczekalni, ale pewnie dużo, dlatego piszę z pytaniem.
Nie chcielibyście stworzyć Róży za dzieci i dzieci chrzestne?
Ja mam ogromne pragnienie, bo widzę jak dzieci są wrażliwe i narażone na różne "siły zewnętrzne" i widzę potrzebę modlitwy za nie.
Do żadnej róży dołączyć nie mogę, bo jestem zalistkowana, a chyba i tak wszędzie jest komplet, więc może nową stworzymy?
Jest ktoś chętny?
Komentarz