Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nareszcie się obudzili - Biskupi ogłaszają automatyczną ekskomunikę za poparcie projektu in vitro

http://episkopat.pl/dokumenty/6549.1,Apel_Prezydium_Konferencji_Episkopatu_Polski_w_zwiazku_z_rozpoczeciem_prac_nad_projektem_ustawy_o_medycznym_wspomaganiu_prokreacji_in_vitro.html

Jednakże w procesie legislacyjnym nie można pomijać granic dla uczestnictwa w przyjęciu niemoralnego prawa, które stawia jasna i uzasadniona ocena etyczna, oparta o uniwersalne wartości, które w jednakowym stopniu dotyczą wszystkich ludzi, tak wierzących, jak i niewierzących. Ich pominięcie rodzi odpowiedzialność moralną za skutki wejścia w życie takiej regulacji i może oznaczać wykluczenie się ze wspólnoty Kościoła.
«1

Komentarz

  • Nie automatyczną, tylko "może oznaczać". A może nie oznaczać.
  • Podczepie sie tutaj: a jak wygląda sytuacja osób, ktore przystępują do tej procedury? (Chodzi o ekskomunike)
  • @Maciek a jak to rozumieć może a nie musi... tzn kiedy oznacza to ekskomunikę a kiedy nie. BO jak dla mnie to jeśli episkopat wydał taki komunikat, to wiec nikt nie może twierdzić, że nie wiedział i ekskomunika jest, a "co najmniej" grzech ciężki
  • myślę że sformułowanie "może oznaczać" jest jakby delikatnym upomnieniem.
  • a to czytaliście?

    Świdnica, dnia 9 lutego 2015 r.



    List otwarty do Pana Bronisława Komorowskiego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej

    Szanowny Panie Prezydencie!

    W piątek, dnia 6 lutego 2015 r., Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przyjął uchwałę otwierającą drogę do ratyfikacji "Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej". Ratyfikacja tego dokumentu i wprowadzenie jego postanowień w życie rodzinne i społeczne stanowi wielkie zagrożenie dla wartości naturalnych i ogólnoludzkich, przede wszystkim uderza w instytucję małżeństwa i rodziny. Wskazało na to wiele środowisk naukowych i społecznych poczuwających się do odpowiedzialności za przyszłość Polski. Jasne stanowisko w tym względzie zajął Episkopat Polski.

    Zwolennikom ratyfikacji, powołującym się na wyniki przeprowadzonego sondażu społecznego, trzeba przypomnieć, że wynik ten dotyczył samej nazwy dokumentu, która jest bardzo wzniosła i słuszna, a nie treści dokumentu, która dla zdrowo myślących ludzi jest nie do przyjęcia, gdyż wskazuje na błędne przyczyny przemocy i proponuje nietrafne środki do jej przezwyciężenia. Była to zwykła medialna manipulacja. Wszystko wskazuje na to, że ustawa została przyjęta nie w wyniku merytorycznej, rozumnej oceny, ale jakiegoś ukrytego dyktatu. Nie można się zgodzić ze stwierdzeniem Konwencji, że źródło przemocy wobec kobiet tkwi w stereotypowej, tradycyjnej rodzinie i w religii czy w dotychczasowej kulturze, ale najczęściej tkwi ono w patologii społecznej.

    Panie Prezydencie, wielokrotnie Pan określał się jako wierzący i praktykujący katolik. Jest Pan katolikiem od chwili chrztu, a zwolennikiem określonej partii od pewnego czasu. Partie i rządy przemijają, a słowo Boga trwa na wieki (Ps 119,89; Iz 40,8), słowo, którego aktualnie strzeże Kościół, którego Pan jest członkiem. Pomni na słowa pierwszego papieża, św. Piotra Apostoła, który powiedział przed Sanhedrynem: "Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi" (Dz 5,29), prosimy o niepodpisywanie aktu ratyfikacji.

    Modlimy się za Pana Prezydenta, jako synowie i córki tego samego Kościoła i tej samej Ojczyzny, modlimy się o mądrość serca, by Pan Prezydent stał zawsze po stronie prawdy i prawdziwego dobra Narodu, który obdarzył Pana najwyższym urzędem w naszym Państwie.



    W imieniu Rady KEP ds. Apostolstwa Świeckich

    bp Ignacy Dec

    Biskup Świdnicki, Przewodniczący Rady
  • oczywiście że przemoc wobec kobiet, które podobno stanowią ponad 90 procfot ofiar, są winne patologie. Jednak niestety uważam że każda kultura z patriarchalna struktura będzie ten efekt wzmacniać. Badania dowodzą że tam gdzie jest większe...
  • równouprawnienie tam przemocy wobec kobiet jest mniej i ogólnie są bardziej szanowane.
  • za to pojawiają się inne zagrożenia np właśnie in vitro. Niektóre nie chcą rodzic do 35 czy 40 roku a później gdy im się zechce to staraja się o in vitro. diabeł z różnych stron atakuje. choć chce równouprawnienia to widzę zagrożenie:(
  • Zgadzam się, że to delikatne upomnienie, którym nikt się nie przejmie. Była okazja, aby z hukiem ekskomunikować Kopaczową za udział w zabiciu dziecka Agaty. Skończyło się na groźnym pokiwaniu palcem w bucie. Teraz już jest za późno.
  • @M_Monia, nie do końca się z Tobą zgodzę. Facet jest typem który pewne różnice zdań w ramach swojej płci załatwia w sposób siłowy. Jeżeli zniwelujesz różnice między płcią, kobieta będzie traktowana jak kolejny facet tylko dużo słabszy. Zatem przemoc wzrośnie zamiast spadać. Równouprawnienie nie ma nic wspólnego z szacunkiem.

    Mniejsza za to przemoc jest wtedy kiedy mężczyzna czuje się opiekunem kobiety i uważa za swój obowiązek jej ochronę. Przy równouprawnieniu niestety jest to niemożliwe, bo zostanie posądzony o dyskryminację.
  • ja przy równouprawnieniu nadal czuje się bardzo kobieco. Może nawet bardziej. Równouprawnienie to nie jest równość że wszystkich aspektach życia. za kobietę mężczyzna dziecka nie urodzi a przeciętnakobieta nie da rady dźwigać ciężarów.
  • chodzi o brak dyskryminacji ze względu na płeć w pracy oraz przy obowiązkach domowych. nawet ja trochę dyskryminuje kobiety. wolę pracować wśród większości mężczyzn i chce mieć kierownika mężczyznę. :(
  • to jest smutne bo pewnie przyczynian się do dyskryminacji kobiet w pracy. Trochę to jest pode mnie bo tak to bym może za bardzo z nimi rywalizowała a tak jak jest nas mało to i rywalizacja mniejsza. Wstydzę się swoich odczuć.
  • opiekunami kobiet czują się muzułmani, czuli się nasi przodkowie i niestety przemoc była większą. Tak już człowiek skonstruowany że do władzy czuje większy szacunek. gdy kobieta jest w stanie sama się utrzymać szybciej odejdzie od tyrana
  • Odnoszę czasem wrażenie, że kobiety walcząc o równouprawnienie tak naprawdę nie wiedzą o co walczą :D

    I proszę edytuj post zamiast dopisywać kolejne, bo strasznie się źle to czyta. Masz taki trybik w prawym rogu każdego swojego postu jak najedziesz na niego myszą.
  • cała Monia - "mam poglądy, ale się z nimi nie zgadzam"
  • pisze z telefonu.
  • edytowano kwiecień 2015
    Z telefonu tez da sie edytowac.
  • edytowano kwiecień 2015
    wielkie nic czyli Episkopat mowi, że ekskomuniki nie bedzie. proponuję zmienic tytuł wątka.
    http://wiadomosci.wp.pl/martykul.html?kat=1342&wid=17433674
  • a dziś w Warszawie z inicjatywy Nycza "dziedziniec pogan"
    O 14.00 w Pałacu Arcybiskupów wspólna konferencja HGW i Nycza.

    Z dobrych wieści -
    ludność Warszawy wykrzyczała Peowską homilię Nycza w katedrze.
    Na słowa o "zapomnieniu" wołano "Chcemy Prawdy"
  • Też słyszałam.
  • @Kobieta, ks. Kloch nie jest już rzecznikiem KEPu, to nie mówi zatem KEP, ale ks.Kloch . Poza tym, jest to jedno zdanie wyrwane z całości wypowiedzi.
  • Pomni na słowa pierwszego papieża, św. Piotra Apostoła, który powiedział przed Sanhedrynem: "Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi" (Dz 5,29), prosimy o niepodpisywanie aktu ratyfikacji.
    ---
    No kuźwa, ci to dopiero mają jaja.
  • @Prayboy - co to było z tym zapomnieniem?
  • w skrócie chodziło mu o to aby już nie mędzić o Smoleńsku
  • Mędzenie o Smoleńsku to prawidłowy odruch zdrowej części społeczeństwa.

    Mamy prawo do prawdy jak to się stało, że państwowa delegacja, nasi przedstawiciele zginęli lecąc do Katynia w 70-rocznicę mordu na polskich oficerach.
  • @Prayboy domyślam się że w jakimś sensie. Ciekawe jak to ujął.
  • Nie mogę trafić, ale dzięki. Nie tak ważne w sumie...
  • Prawda o Smoleńsku jest ważna.

    Smoleńskiem jednak nie uleczymy gospodarki, nie zatrzymamy ludzi w Polsce, nie zabezpieczymy granic, nie zmniejszymy tym podatków.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.