Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Strasznie zaburzone to polskie społeczeństwo...

edytowano kwiecień 2015 w Ogólna
...stwierdził syn po teście gimnazjalnym.

W szkole, w której pisał, 50% uczniów miało orzeczenia z ppp i w ten sposób dłużej pisali testy.


Natomiast córka zdziwiła się niezmiernie, gdy zobaczyła, że w klasie szóstej, test szóstoklasisty dłużej, niż przewiduje norma, pisało aż 73% uczniów!

Komentarz

  • Poradnia Psychologoczno Pedagogiczna.
  • moj P. mówi, że dzieciom z 'dys' często brakuje tylko jednego 'dys':

    dyscypliny.



    w sumie, w wielu przypadkach ma rację;)
  • Poradnia psychologiczno-pedagogiczna, czyli miejsce, gdzie sie zdobywa zaswiadczenia o dysleksji, dyskalkulii i innych dys-, niezaleznie od tego, czy to prawdziwy problem u dziuecka, czy tez nie.
  • Te liczne orzeczenia o dys- świadczą o bardzo niskiej wiarygodności narzędzi jakimi posługuje się psychologia.
  • A czy dłuższy czas pisania przekłada się na wyniki?
  • No masz więcej czasu do zastanowienia się nad odpowiedziami.
  • wydłużyć czas wszystkim, kto zrobi wcześniej - wychodzi i po co te kombinacje...
    jak ktoś ma rzeczywiste problemy, to albo się z nich próbuje wyleczyć, albo nie ;)
    mnie tam moja dys(-i-orto)grafia nie przeszkadza :D
    odręcznie prawie wcale nie piszę, a na kompie widzę co źle napisałam i zazwyczaj udaje mi się poprawić, a zawsze są zgrabne literki ;)
  • Bo za stwierdzeniami dys różnych powinna iść terapia pedagogiczna. A bardzo rzadko idzie.
  • W zasadzie to osmieszenie systemu i wykorzystanie go w dobrej intencji czyli tutaj wydluzenie sobie czasu.zawsze lepiej mieć go wiecej niz mniej
  • edytowano kwiecień 2015
    nie orzeczenia, nie orzeczenia, a opinie
    edit: nie przeceniałabym az tak bardzo tego wydłużania czasu - jak nie naumiaty to i w wydłużonym czasie nie napisaty, ot co
  • edytowano kwiecień 2015
    A wiesz, jak wielu ich?
    Mąż mojej znajomej, wybitny specjalista w pewnej dziedzinie [medycyna], dość wąskiej ma tę przypadłość, co nie utrudnia mu jakoś szczególnie profesji, sam jest uczniem innego wybitnego specjalisty, także dyslektyka. Tato w spadku dał dysleksję synowi, zdolnemu pracownikowi branży automatyki i robotyki
  • Ja powtarzam za moim mądrym Ojcem i chyba pisałam już o tym.
    Gdyby wszystkie dys... Nazywały się mikrouszkodzenie mózgu bo tym właśnie te prawdziwe dysleksje są. To by rodzice nie latali po papier że dziecko ma zryty beret.
    A ci co by potrzebowali realnie to by załatwili z konieczności.
  • @kociara , myśmy już kiedy na żywo o tym gadaly. Nie przeczę, że coś takiego jest. Co więcej, mocno się o dys podejrzewam. Mąż -wybitny specjalista miał jakąś karteczkę? Czy może w jego czasach to nie było popularne i musiał nadrobić trudności wytężoną pracą?
    Nie wątpię w dys, nie wątpię, że warto takim dzieciom pomagać w pracy nad tym zaburzeniem. Ale gdyby 70%ludzkości miało krzywe nogi, to by znaczyło, że albo to fizjologia gatunku, albo astygmatyzm badaczy.
  • edytowano kwiecień 2015
    No Rusałka nie chce cię załamywać
    Dyslektykami byli mni.
    Eistein, Newton, Da Vinci, Bell, Picasso, Mozart.
    Więc Kraków z tymi 50% dyslektyków intelektualnie lepiej rokuje ;)
  • Mam w domu dys- grafikow, kolejnego zwyklego dyslektyka prawdopodobnie. Kto najbardziej napieral na diagnoze PPP? Szkola, bo chce miec podkladki w dokumentach. Starsi i bez tego radzili sobie w szkole bardzo dobrze. Ale np. U nas dys oznacza zdawanie ang w malej klasie bez poglosu, co nie zaszkodzi.
  • Czy tylko dzieci z dys-funkcjami mają wydłużony czas, czy dotyczy to tez innych zaburzeń.
  • U nas dys oznacza zdawanie ang w malej klasie bez poglosu, co nie zaszkodzi.
    -------------
    Tylko dlaczego nie mają mieć takiej możliwości wszyscy uczniowie, a nie jacyś wybrańcy z wysokim IQ.
  • Ja nie twierdzę, że to całkiem bezsensu. Ok, póki jest podbudowane obowiązkową pracą. I z tego co mi kociara kiedyś mówiła, w Poznaniu za zaświadczeniem musi iść konkretny wysiłek, bo inaczej zaświadczenia nie będzie.
    U nas tai nie jest.
  • Nie zawsze dys daje wydluzony czas. To zależy od szkoły, w zasadzie od dyrekcji i nauczycieli. U nas faktycznie tak było, że opinia o pomocy pp bez preferencji, a konkretny papier z poradni dopiero po okazaniu się pracą własną. Jednak wszystko zależy od poradni i szkoły, bo nawet jesli juz w 5 kl sp jest papier a dxieciak olewa sprawe szkola nie musi wydłużyć czasu.
    @Aniela - wydłużony czas tez dla niedoslyszacych niedowidzacych na przyklad
  • W pracy 3kl podstawówki miałam dzieci z opinią o ryzyku dys.
    Te dzieci u mnie niestety pracowały dużo wiecej. Było dyktando dziecko dostało by 2. Więc stawiałam warunek z racji że jesteś dys. Do piątku masz mi tu przynieść 5 stron ćwiczeń z trudnościami ortograficznymi jeśli to zrobisz nie wpisze . Jak nie przynosili ocena lądowała w dzienniku.
    Dysleksja jest dysfunkcją uczeń z jedną nogą minimalnie krótszą niż druga aby osiągnąć sukces na w-f musi ćwiczyć 10× tyle żeby biegać tak jak sprawny kolega i tak samo z czytaniem pisaniem.
  • wydłużony czas tez dla niedoslyszacych niedowidzacych na przyklad
    ---------
    niedowidzenie i niedosłyszenie to raczej niepełnosprawność, i w tym wypadku przedłuzony jest koniecznością. W szkole, do której jestesmy zapisani takich dzieci nie było.

    A co z zaburzeniami typu ADHD czy ZA?
  • edytowano kwiecień 2015
    @Aniela - proszę, tu cały komunikat na rok szkolny 2014/2015 dotyczący dostosowań

    http://www.cke.edu.pl/images/files/komunikaty_Dyrektora/sierpien_2014/20140829_Komunikat_Sprawdzian_i_egzamin_gimnazjalny.pdf

    szczególy w tabelach
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.