Ciężkie życie na galerii

DaddyPig

MamaMika

A my to wszystko kupujemy...

MamaMika

W ogóle dziwi mnie to,że powstaje tyle nowych galerii
W Poznaniu buduje sie Galeria,najwieksza w Polsce(pracuje przy niej 14(!!!!) dźwigów

Kobieta

a ludzi ubywa, starszych zaś nie stać . ciekawe co potem z nich będą robić...

kociara

Czytałam o tym, jak zarządcy wmanewrowują najemców. Jak ich oszukują, jak umiejętnie manipulują.

In Spe

nie lubię, nie cierpię, chora jestem jak muszę tam jechać

Isako

I dlatego nie jadę...

Turturek

Czy Ci ludzie czytali w ogóle podpisywane umowy? Przecież to jest kompletny absurd. Jak można zgodzić się na 12 krotność czynszu kary za rozwiązanie umowy? Druga sprawa to liczenie na sprzedaż tylko odwiedzającym. Wystarczy zajrzeć do galerii i samemu oszacować ruch. Od razu wiadomo, że tylko punkty prowadzące jednoczesną sprzedaż w internecie i miejsce w galerii traktujące jako punkt odbioru oraz reklamę mają szansę na powodzenie. To jest elementarz biznesu, ba zdrowego rozsądku.

Prayboy

to galery, nie galerie

OlaOdPawla

Ja też tego nie rozumiem, jak otwierasz kawiarnię to możesz wejść do podobnej w różnych godzinach w różne dni tygodnia, usiąść na godzinkę i policzyć ile lodów poszło a ile ciasteczek. Jak to powierzchnia wynajmowana się nie zgadza? To nie można przy podpisywaniu umowy sobie zmierzyć? No to chyba nie allegro czy randka w ciemno, bez jaj.

PawelOdOli

Typowy przykład nieczytania i niesprawdzania tego co się podpisuje. Tak samo jak z tymi co chwilówki biorą, podpisują co podadzą, a potem się dziwią, że mają eksmisję i długi. Widziały gały co brały. A jak nie widziały to po co brały?