Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Szukamy opiekunki

Potrzebujemy opiekunki od zaraz. Na razie do 3 lipca, a potem cały sierpień - do 20 godzin tygodniowo (najlepiej regularnie po 4 godz. dziennie). Od września pewnie też, ale raczej dorywczo. Odpłatnie - stawka do ustalenia.
Mamy trzech chłopców: 7-latka, 2,5-latka i 8-miesięczniaka. Wszyscy w domu (ED). Mieszkamy w warszawskich Włochach. Gdyby którejś z Was, Drogie Koleżanki, przyszedł ktoś odpowiedni do głowy, to będę wdzięczna za kontakt.

Komentarz

  • Bardzo trudno znalezc kogos na 4h dziennie :(
    Ale blisko mnie mieszkacie.
    Nowe Włochy czy stare włochy? (mieszkałam kiedys w poblizu ul. Popularnej)
  • O, Agnieszko, nie wiedziałam, że jesteś na forum. Ja jestem we wspólnocie z Twoimi teściami :-)
  • Haku: 4 godziny dziennie - to dużo czy mało? Pewnie mało...
    Mieszkamy w Starych Włochach, na nowym osiedlu przy przychodni. A czy my się kiedyś czasem nie spotkałyśmy w Klubie Mam na Bemowie?
  • Ja tez myslalam o kims na 4h dziennie od wrzesnia...@Haku nie dobijaj mnie.....moze jednak jakos sie znajdzie kogos
  • U nas było tak, że znaleźliśmy fajną nianię na studiach (pedagogika) tylko my bardziej musieliśmy się dostosowywać do jej rozkladu zajęć niż ona mogła do nas :(
    Z resztą po roku już nie mogła dalej pracować.

    Na 4h dziennie to można znaleźć albo mamę z jednym dzieckiem, która podjęłaby się opieki nad innym, albo starszą panią (tylko wtedy z reguly do jednego dziecka bo więcej nie ogarnie), albo kogos z pakietem 4h dziennie opieka + prace domowe - wtedy to jest dla takiej osoby opłacalne.
    Młoda osoba na 4h dziennie - bardzo trudne.
    Z reguły studentki zaoczne, chcą mieć pracę na 8h dziennie - jako nianie lub wybierają pracę w innym miejscu.
    Studentki dzienne nie są tak dyspozycyjne żeby pracować 4h dziennie - raczej dadzą radę np. w pon i pt i to tylko do 13 bo potem mają zajęcia.

    I tak to wygląda.
  • Znałam jedną dziewczynę z moich studiów, która opiekowała się 3h/dziennie chłopcem - w godzinach 9-12 i jakoś godziła to ze studiami.
    No ale zmienił się semestr i już nie było tak fajnie.
    My szukaliśmy w tym roku i się poddałam.

    Znam ludzi, którzy mają mieszkającą nastolatkę w jednym bloku i ona zostaje wieczorami z dziećmi - no ale to nie jest w ciągu dnia.
    I znam ludzi, którzy mają fajną Ukrainkę "w pogotowiu" tylko ona preferuje sprzątanie (wyższa stawka) i jak jej wpadnie, wówczas rezygnuje z opieki nad dziećmi.

    O i znam jedną Ukrainkę, która jak ma własne dzieci w szkole (tak 9-14), zajmuje się maluchami znajomej.

    Ja nie mówię, że to jest nie do zrobienia, tylko, że bardzo trudno znaleźć fajną niańkę.
    @Predikata by coś mogła o tym napisać.
  • Ja nie mówię, że to jest nie do zrobienia, tylko, że bardzo trudno znaleźć fajną niańkę.


    Oj tak! Niestety przerabialiśmy temat... (4 panie u nas pracowały, ale all inclusive: dach+ wyżywienie + 24/7 z nami :D )

    Człek młody, to naiwny...
  • @AgnieszkaZydok jeśli to była środa i świetlica i karmiŁas akura Małego to owszem :)

    my mieszkaliśmy zaraz za pocztą na popularnej 4 lata
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.