Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zdrada Ameryki

2»

Komentarz

  • @Rogalikowa

    potem już nie ma takich "momentów" :P .
    artykuł jest z ksiażki promującej invitro tj. nie przeprosze, że urodziłam i w swoim zamiarze ma popierać/pochwalać. jak dla mnie jest własnie odwrotnie.
  • Wydawnictwo CZARNE... nomen omen...
  • edytowano lipiec 2015
    Ostatnio słyszałam taki dowcip, ,, i co nam po miłości, którą może zabić ...rozwolnienie".
  • "Drogę z Boras do kliniki Maria przebyła sześć razy. Zdaniem szwedzkich parlamentarzystów, a szczególnie Chrześcijańskich Demokratów, jeżdżąc do Danii, Maria działała na szkodę przyszłego dziecka w dwójnasób. Pozbawiała je nie tylko drugiego rodzica, który zdaniem chadeków powinien być oczywiście mężczyzną, ale również możliwości poznania ojca biologicznego w przyszłości."
    =))
  • edytowano lipiec 2015
    prowokacja wyborczej czyli tęcza na Matce Boskiej Częstochowskiej. A wszystko po to aby wykazać jakim jade katolicy zioną itp... :bz

    http://www.zelaznalogika.net/sztuczne-fiolki-i-wyborcza-pl-czyli-jak-szczuc-na-siebie-ludzi/
  • edytowano lipiec 2015
    Mam tę książkę z biblioteki, była w dziale Nowości. Całkiem ciekawa (jeszcze nie przeczytałam całości), nie odbieram jej jako nachalnego promowania in vitro i innych "wynalazków", za to ciekawie pokazuje, jakie konsekwencje już mają te rozwiązania, czyli banki nasienia dostępne (mimo zakazów w wielu krajach) dla samotnych kobiet albo par homo. Ci jeszcze ciekawsze, w Szwecji umożliwiono to parom lesbijskim, ale już nie facetom. Opisane są motywacje kobiet, które zdecydowały się na takie "rozwiązanie". Poza tym Targi Płodności w Londynie...

    Myślę, że warto jednak tę książkę przeczytać, szczególnie powinni to zrobić orędownicy większej swobody w tej kwestii, żeby zrozumieć, do czego to zmierza. Taki fragment recenzji z okładki: To, co w Polsce jeszcze często wydaje się apokalipsą, gdzie indziej jest codziennością. I nie ma od niej odwrotu. - akurat jesteśmy w punkcie, gdzie możemy to zatrzymać, a nawet zrobić odwrót, wbrew temu, co pisze recenzentka.
  • Wracając do tematu głównego: południowcy się próbują sprzeciwiać i obchodzić nowe prawo. Znawcy tematu i szpece od polityki gdybanej: czy w Stanach mozliwa jest secesja i jakie by miała obecnie konsekwencje?
  • edytowano lipiec 2015
    Przecież reproduktory czyli mężczyźni sprzedający swój materiał genetyczny, wcale nie chcą ani poznawać swoich dzieci ani mieć z nimi w jakikolwiek sposób do czynienia. Jeżeli facet zapłodni kilkadziesiąt samotnych kobiet, to gdyby one miały ich dane osobowe mogły by być bardziej sprytne i wystąpić o ....alimenty.
  • @prowincjuszka - no właśnie w tej książce opisane są różne postawy. Jedni chcą poznawać, inni nie. Jest tam szczegółowo opisane, w których krajach są jakie regulacje. Chyba zresztą prawnie to nie jest możliwe, tym bardziej, że zwykle rzecz dotyczy dorosłych już dzieci. Alimenty to nie jest powód, dla którego (wg historii tam opisanych) dzieci chcą wiedzieć, kto jest ich ojcem. Najważniejsza jest chęć poznania swojego pochodzenia, podobnie jak w przypadku adopcji.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.