Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Migrena z aurą

Od niedzieli wyleguję się w szpitalu w związku z bardzo silnym bólem oczu, głowy, wymiotami, światłowstrętem. Przeszłam masę badań, tomografię, rezonans, rentgen, doplera szyi, miałam założonego holtera. No i dzięki Bogu z wyników wychodzi że jestem okazem zdrowia. Tylko stwierdzono u mnie migrenę z aurą.

Czy ktoś ma doświadczenie z tą przypadłością?

Dolegliwości trwały u mnie od zeszłej środy, jutro byłby tydzień. Podobno to już " ciąg migrenowy "... hmm

Na siłę mnie zatrzymali w szpitalu, ciężko tak dzieci zostawić, zwłaszcza że roczniaka jeszcze karmię piersią i dokładnie czuje kiedy powinnam mu dać jeść :-(

Ciągle mi się nie chce wierzyć że niby mam mieć migrenę, jak z tym żyć.

Komentarz

  • Ja miewalam, od ostatniej ciazy nie wrocila. Aura czyli powiekszajacy sie krag zaslaniajacy widok na jedno oko, znikal po ok.pol godziny i wtedy zaczynal sie potworny bol glowy. Najczesciej przy burzowej pogodzie albo w pewnych momentach cyklu, czasem podczas owulacji, czasem przed miesiaczka. Nigdy nie mialam migreny dluzej niz dobe, byl tez swiatlowstret i nadwrazliwosc na dzwieki. Pomagala mi Sumigra (na recepte), bralam w momencie pojawienia sie aury i wtedy albo bol byl slaby, albo wcale go nie bylo.
  • Nie wiem, czy to migrena z aura, ale miewam od czasu do czasu - najpierw zaburzenie widzenia, potem silny bol polowy glowy, z wymiotami itp. Ale na szczescie gora po trzech dniach jak do tej pory mi przechodzilo.
  • Dziękuję @Ergo za odpowiedź.

    No właśnie tak się zacz
    ynało, miałam ciemno przed oczami i dodatkowo w lewym oku takie fale światła, jakieś błyski. Tylko ze o ile te złudzenia wzrokowe przeszły, to dalej źle widzę, męczy mi się wzrok :-S
  • Ula, mdłości i wymioty
    niestety też miałam.
  • Tyle że zatrzymano mnie w szpitalu bo wystąpił niedowład lewej strony i pewnie obawiali się czegoś gorszego. Niby też nie mam właściwych odruchów neurologicznych w nogach, ale ja nic nie czuję niepokojącego, wiec to chyba nie ma znaczenia.
  • ja niestety tez mam. Tez zaliczyłam oddział neurologiczny (poderzewano stwardnienie rozsiane ale to wyszła tylko migrena :), zdarzył mi się też atak z paraliżem prawej strony ciała, chwilową utratą wzroku itp. "Zwyczajny" atak poprzedza ból oczu (dwa, trzy dni wczesniej gałki oczne bolą mnie, ale tak jakby od tyłu, od strony mózgu), potem dostaję mdłości, drętwieje mi język, mam problemy z wysłowieniem się bo trudno mi w głowie znaleźć odpowiednie słowa (wiem, ze to co widzę to stół, ale nie moge sobie przypomnieć jak sie nazywa), przed oczami latają mi gwiazdki itp.
  • @kitek dokładnie tak opisałam lekarzom ból oczu, że mnie od tyłu bolą i promieniuje na mózg ;-)

    No cóż, dobrze chociaż wiedzieć z czym się ma do czynienia. Żeby mi jeszcze dobre przeciwbólowe leki dobrali to będzie dobrze.
  • kiedyś znajoma mi podesłała jak masować głowę grafitem od ołówka, nie wiem, czy "czary mary" czy coś w tym jest, w każdym razie pomaga, zwłaszcza w fazie, gdy słabo widzę i się b. jąkam/brakuje mi słów -zanim nastąpi wielki ból
  • Tyle osób na to cierpi, a ciekawe od czego się bierze ta dolegliwość?
  • Powoduje ją nagłe rozszerzenie zespołu naczyń, stąd różne objawy neurologiczne. Jest to też choroba dziedziczna. @Skatarzyna - czy to masaż skroni?
  • z pewnością dziedziczna:) ja swoje migreny odziedziczyłam po babci
  • Wiecie, ja to się w tym wszystkim najbardziej ucieszyłam że w tych licznych badaniach nic mi nie znaleźli.

    Tylko marnie to widzę jak by mi często się miały takie ataki zdarzać i ciągnąć jak teraz prawie tydzień, ciężko będzie normalnie funkcjonować, dziećmi się zająć, szczerze to mnie to nawet przeraża.

    Oby mieć dobre leki i wziąć na czas, w sumie nie da się przeoczyć tych przepowiadajacych zaburzeń wzrokowych.
  • Nie znam się i nie chcę wprowadzić w błąd ale wiem że moja ciocia tak miała dobre parę lat temu po tym jak miała kleszcza. Przez tydzień podawali jej jakieś leki i przeszło. Ale o takiej migrenie też słyszałam...
  • @dorotta - w okresach, kiedy miałam migrenę częściej zauważyłam też taki objaw jak senność, ziewanie. Nauczyłam się to odróżniać od zwykłego niewyspania po pierwsze po tym, że spałam tyle, żeby nie mogłam się nie wyspać, ale też było to takie powiedzmy "zamulenie", spowolnienie. Innym objawem (dzień wcześniej) był nagły przypływ energii, chęć działania (szkoda, że normalnie nie mam takiego napędu ;) ). Następnego dnia niestety pojawiała się migrena. Ja mam tę Sumigrę, sprawdzała się, ale to już lekarz musi dobrać.
  • Pewnie przy karmieniu piersią wybór leków jest ograniczony, a bardzo bym chciała jeszcze parę miesięcy pokarmić młodego.

    Popytam o tą sumigrę. Dzięki
  • Sumigra przeciwskazana przy karmieniu piersią. W ogole tryptany p/wskazane w takiej sytuacji.
  • Uch, też mam - wpływa pogoda (burze lub śnieg, nienawidzę zimy), cykl (u mnie akurat podczas miesiączki) a czasem nie wiem co. Nie wymiotuję, za to miewam na przykład drętwienie połowy twarzy (też neurologia i badania pod kątem SM i guza mózgu). W moim pryzpadku pomaga wzięta odpowiednio wcześnie (jak zaczyna mi gałkę oczną wsysać do mózgu) duża dawka ibuprofenu - nie wiem, czy faktycznie czy na zasadzie placebo. Przy czym nei działa jak już boli - tylko zapobiegawczo. Nie miałam dłużej niż 3 dni.
  • Ale chyba to nie jest tak ze teraz non stop będę musiała brać jakieś leki, tylko jak będzie się zbliżał atak. To wtedy można na dzień czy dwa malucha odstawić, aż organizm się oczyści z szkodliwych pozostałości leku.

    Tylko czy mały ssak się nie obrazi na takie traktowanie i nie poszuka pocieszenia w butelce ;-)
  • Kamień z serca, widzę że to bardzo częsta dolegliwość i jak to mówią da się z tym żyć aż do śmierci B-)
  • Pewnie, że da się żyć, a na pocieszenie powiem, że patrząc po mojej rodzinie, z wiekiem zdarza się rzadziej (z tym, że tu chodzi o mężczyzn)! Ciąże dla mnie były okresem bezmigrenowym, a kto wie, może i dzięki temu dawno nie miałam nic poza lekkim "zwykłym" bólem głowy? No chyba że to własnie wiek ;)
  • Potwierdzam, że z wiekiem zdarza się rzadziej. Kiedyś miałam takie migreny, że łupało nie tylko przy ruchu, ale nawet przy zmianie... myśli.
    Ja obserwuję, że najczęściej migrena łapie mnie ok. 2 dni przed zmianą pogody. Często dzień przed bólem mam powalający atak spania. Po południu i wczesnym wieczorem mam nieopanowaną chęć spania.
    Na szczęście jakby złagodniały.
    Dodam jeszcze, że kiedyś wiele miesięcy byłam na diecie bezwęglowodanowej, tzn. jadłam tylko warzywa i białko. Ani razu nie bolała mnie głowa!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.