Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Potrawy do 10zł..

1234568

Komentarz

  • Czarny bez i pokrzywy to moja miłość
  • jukaa powiedział(a):
    Zupę i pesto z pokrzyw. Placki z kwiatu czarnego bzu. W ogole duzo chwastów jadam . Mirabelek nie lubię  :D

    przepisy podasz ? :)
  • miłym zaskoczeniem dla mnie jest pudding z tapioki, całe kilo kosztuje 10 zł, a z 1 szkl wychodzi prawie 1,5 l gotowego puddingu. Moi lubią z dodatkiem kakao ale można podać z owocami. Jest bardzo smaczny.
    sposób gotowania podany na opakowaniu jest dość uciążliwy. Piszą , że trzeba namoczyć w mleku dowolnym na 20 min przed gotowaniem, moja córka zostawiała na dłużej ok 2 godzin i gotowała dużo krócej. Zostawiała pod przykryciem na parę minut .
  • jak smakuje ten czarny bez? Da się to do czegoś porównać? Gdzieś już wpadłam na przepisy na placki, ale jakoś odwagi nie mam... I skąd go wziąć?
    Podziękowali 1Małgorzata32
  • Najlepsza potrawa do 10 zł jest ziemniak ze skwarkami i zsiadłe mleko <3
  • Zwłaszcza na upały. Ja wolę z koperkiem i masełkiem niż skwarkami.
    Podziękowali 2nowa ewap
  • A warzywa takie drogie :s
  • apolonia powiedział(a):
    Zwłaszcza na upały. Ja wolę z koperkiem i masełkiem niż skwarkami.
    Oczywiście plus koperek. 

    Ze skwarkami -koniecznie z wędzonej słoniny- to smak wakacji u Babci. 
  • Polly powiedział(a):
    jak smakuje ten czarny bez? Da się to do czegoś porównać? Gdzieś już wpadłam na przepisy na placki, ale jakoś odwagi nie mam... I skąd go wziąć?
    @Polly czarny bez to moja miłość.
    Tradycyjnie robię syropy z kwiatów i owoców.
    Kwiaty mają specyficzny, piękny zapach i charakterystyczny smak.
    Owszem robię tez placki. Bardzo lubię.
    A ostatnio po raz pierwszy zrobiłam tatrę z nadzieniem z tychze kwiatów i pokrzywy.
    Mega!
    Podziękowali 1Polly
  • @Małgorzata32, chyba czas spróbować.
  • edytowano czerwiec 2019
    I rzeczona tarta:
    https://mamucieprzysmaki.pl/przepisy/przekaski/tarta-z-kwiatami-czarnego-bzu/?fbclid=IwAR3nZIPxzvnpmFfcLSrEVZ48nAv6S8CdZn6g8sN_MuXAzF00eIIgWd7d9TU

    Bazowałam na tym przepisie. Ciasto robiłam z półtorej porcji- mam dużą formę.
    Pomidory (cały słoiczek) lekko zblendowałam. Do farszu zamiast jogurtu i śmietany dałam kubek creme freiche i kartonik słodkiej śmietanki- bo akurat to miałam w zasięgu. Skruszyłam kawałek suszonej papryczki chili.
    I jeszcze jedna moja rada: pominąc sól do ciasta. Bo pomidory są słone. Moje ciasto mogłoby byc mniej słone.
  • @Małgorzata32 - zaproś mnie na tą tartę. Przyjadę  ;)
  • Hmm... Tylko skąd je wziąć? Te kwiaty znaczy.
  • Z krzewu ale u nas już przekwitly
    Podziękowali 2Bridget Polly
  • matka6 powiedział(a):
    @Małgorzata32 - zaproś mnie na tą tartę. Przyjadę  ;)
    @matka6 zapraszam!
    Kwiaty bzu jeszcze gdzie niegdzie są. A pokrzyw tyyyle, że do zimy wyżywic sie można. Na dodatek eko 
    Podziękowali 1Polly
  • @Elunia, u mnie jeszcze jest.
    Myślę, ze gdzieś w zacienionych miejscach, gdzie bez zakwitł później jeszcze jest szansa na kwiaty.
  • Polly powiedział(a):
    Hmm... Tylko skąd je wziąć? Te kwiaty znaczy.
    Nad rzekami przewaznie. 
  • Mnie obecnie zdecydowanie bardziej interesuje co jeść w takie upały. Macie jakieś obiady sprawdzone?
    Podziękowali 1madzikg
  • U mnie naleśniki, 
    Dziecko smazylo, ale nie szło, musiałam dokończyć.

    W upały @Andora, to szybkie rzeczy, makaron z sosem pomidorowym, makaron z pesto, makaron z cukinią i czosnkiem, makaron z owocami i jogurtem, tortille z czymkolwiek.
    Tarty, muffinki wytrawne, z tym jest fajnie, bo możesz upiec więcej na raz i potem chwilę podgrzać albo zjeść na zimno.

  • edytowano czerwiec 2019
    Dubel


  • Ziemniaki z jajkiem sadzonym, do tego fasolka, kalafior albo mizeria. Makaron z białym serem. Kwaśny żurek.
  • Właśnie w przypływie heroizmu odnrazam sos warzywny ala bolognese. Dogotuje makaron i spoko. Do tego zrobiłam sałatkę turecka z cieciorki Ala Andora i kupię truskawki. Później pundr na basen i koniec żarcia!
  • Do 35 stopni to dla mnie jeszcze nie upały, lubie ciepełko :smiley: 
    A gotuje po azjatycku, bo tam tak ludzie w ciepłe jedzą: tajski rosół z pak choi i makaronem, okrutnie ostry i aromatyczny. 
    No i moi zawsze zestaw pieczony kurczak + mizeria wciągną..
  • Pewnie nie uwierzycie , ale wczoraj w biurze nade mna siedziała kobieta w golfie, a na to jeszcze miała cardigan narzucony... 
  • Maciejka powiedział(a):
    Do 35 stopni to dla mnie jeszcze nie upały, lubie ciepełko :smiley: 
    A gotuje po azjatycku, bo tam tak ludzie w ciepłe jedzą: tajski rosół z pak choi i makaronem, okrutnie ostry i aromatyczny. 
    No i moi zawsze zestaw pieczony kurczak + mizeria wciągną..
    Limit przekroczony tu potrawy do 10zl.
  • edytowano czerwiec 2019
    Ja malo teraz gotuje.
    Po najmniejszej linii oporu.
    Duzo warzyw.
    Wczoraj np. Szparagi, brokuły, jajko sadzone w papryce i sórówka na bazie rukoli. Pomidorki koktajlowe.
    Dziś leczo warzywne z tego co mam- cebula, czosnek, marchewka, cukinia, bakłażan, zielony groszek, kalarepka, papryka, pomidor, zielenina...i resztki pieczonej piersi kurczaka pokroję...

    Chłodnik za mną chodzi. Ale botwinka poza zasięgiem.

    Podziękowali 1Bridget
  • Małgorzata32 powiedział(a):
    Ja malo teraz gotuje.
    Po najmniejszej linii oporu.
    Duzo warzyw.
    Wczoraj np. Szparagi, brokuły, jajko sadzone w papryce i sórówka na bazie rukoli. Pomidorki koktajlowe.
    Dziś leczo warzywne z tego co mam- cebula, czosnek, marchewka, cukinia, bakłażan, zielony groszek, kalarepka, papryka, pomidor, zielenina...i resztki pieczonej piersi kurczaka pokroję...

    Chłodnik za mną chodzi. Ale botwinka poza zasięgiem.

    Brak naci burakow?? 
  • edytowano czerwiec 2019
    Dużo owoców jemy
    I duuuuużo wody pijemy
  • Ja dzis fasolka po bretonsku, wczoraj barszcz ukrainski.
    Zmiescilam sie do 10zl.
    Nie licząc gazu. 
    A fasolę zamoczylam to mniej pary. 
    Podziękowali 2AgaMaria In Spe
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.