Prezent dla 8-latka

mama_asia

Co polecilibyście na prezent dla młodzieńca kończącego 8 lat? Klocki Lego na razie odpadają ;-) (posiada już całkiem sporo), gry planszowe raczej też.

mama_asia

Raczej konstruktor i twórca z niego.

Alutka

Naszego znajomego ośmiolatka obdarowujemy ostatnio akcesoriami piłkarskimi ("trenuje" piłkę nożną), np. rękawice bramkarskie, koszulki, ale też książki o znanych piłkarzach (te musi mu ktoś czytać na głos, bo sam robi to niezbyt chętnie). Może modele do sklejania, bilet wstępu w jakieś atrakcyjne miejsce. Jeśli ma zainteresowania przyrodnicze to wyd. Multico ma sporo ciekawych książek dla dzieci.

mysikrolica

model samolotu albo statku do sklejania?
(zwłaszcza jeśli lubi spędzać czas z jednym z rodziców - fajnie się pracuje wieczorem razem z tatą)

mama_asia

Pod warunkiem, że tata nie pada na twarz ze zmęczenia :-)
Ostatnio razem z tatą budowali zamek z cegiełek z zestawu Teifoc

coś takiego:




polecam, fajna rzecz, ale teraz wolałabym, żeby to było coś tylko dla niego ;-)

Joanna36

triopsy do hodowania, można kupić drogi zestaw albo tanie jajka na allegro.

stonka

My obdarowalismy znajomego 8-latka mapownikiem i mapa Polski na ścianę. Przejawia zainteresowania przyrodnicze. W planach jest też Przygodnik Neli.

mama_asia

@Lila- mamy taką książkę :-)
i już mam dość wszędzie walających się samolocików.

Myślałam bardziej w kierunku jakiś klocków konstrukcyjnych, ale nie znam nic fajnego

Maciejka

Ja mam w planie encyklopedie kupic osmiolatkowi.

Isako

hulajnoga?

mama_asia

@Lila - takie coś:
http://allegro.pl/klocki-konstrukcyjne-k-nex-375-i5615006955.html

Skatarzyna

Naszemu ośmiolatkowi tylko książki sa potrzebne, zabawki robi sam:

Joannna

klocki meccano, jeśli może być trochę drożej

Savia

U nas hitem są nerfy, szczegolnie z laserowym celownikiem.

Savia

@Lila wszystkie doble maja yin-yang? Musieliśmy zamalowywac.

mama_asia

my mówimy na to "Zenek" od Zen :-)

Savia

My czaszkę zostawiliśmy, ale z "Zenka" zrobiliśmy czarną kropkę. Nasi też wiedzą, tylko po co patrzeć na to na każdej tarczy. Pytałam, bo tak na prezent dla cudzego dziecka to jakoś nie teges...