Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Vitamina D dziecko zjadło

Pomóżcie. Córka 1 rok i 9 miesięcy zjadła przed chwilą 10 vitamin D. Co robić? jechać na ostry dyżur

Komentarz

  • Wywołać wymioty.
    I ostry dyżur. TO bardzo niebezpieczne.
  • A jaka dawka tej witaminy? W kapsulkach dla niemowlat jest chyba 400, zas witamina D w kroplach ma 500. Wczesniakom np daje sie czasem wieksza dawke (na zalecenie lekarza). Nie jestem jakims autorytetem medycznym, ale mysle, ze nic nie powinno sie chyba stac. Przez najblizsze dni nie dawalabym i juz. Moja mama bierze wit D na osteoporoze. I lekarka powiedziala jej, ze wszystko jedno, czy bierze co dzien po iles tam kropli czy rownowazna dawke raz na tydzien.
  • Naszemu 4latkowi wowczas lekarz zalecil dawac po dwie krople dziennie (czyli po 1000).
  • 10 to już za dużo. Kiedy moja D miała 4 albo 5 miesięcy starsze rodzeństwo (lat 3,5 i 2) postanowiło pobawić się w lekarza i dać jej kropelki wit. D. Nie wiem, czy coś dali, ale zadzwoniłam do siostry - pediatry i kazała wywołać wymioty i obserwować, czy drgawek nie ma.
  • edytowano wrzesień 2015
    15 lat temu pomyliłam się i zamiast 12 kropli cebionu podałam wieczorem córce wit. D - i spanikowana pojechałam z małą (wtedy ok. 14-15 miesięcy) do szpitala dziecięcego.

    Popatrzyli na nas jak na kosmitów, ale zrobili młodej badanie krwi (oprócz morfologii bodaj panel nerkowy). Potem kazali jeszcze raz przyjechać rano - było wszystko OK.

    Myślę, że nie ma co panikować, ale jak ktoś potrzebuje, to może sobie zafundować kilkugodzinną posiadówkę w szpitalu.
  • Może spróbuj zadzwonić do najbliższej przychodni z opieką nocną i świąteczną - oni nie mają zwykle takiego ruchu jak sor-y i pogotowia, odbierają telefony i powinni powiedzieć Ci czy pojechać do lekarza, a jeśli tak to czy do nich, czy do szpitala.
  • nie panikuj...
    Czy można przedawkować witaminę D ?

    Właściwie jest to mit że łatwo jest przedawkować witaminę D.

    Toksyczność witaminy D zdarza się bardzo rzadko i tylko w przypadku brania szalonej wielkości dawek [powyżej 100.000 UI (2500 μg)] przez długi okres czasu
  • Ogólnie w takich sprawach najlepiej zadzwonić do apteki, na pogotowie albo do przychodni bo od razu można dostać rzetenlą informację co i jak.
    Ogólnie lepiej nie pytać po internecie bo nie wiadomo czy informacje i rady będą właściwe.
  • Hej,a nam nie zarasta ciemie i lekarz kazal podwojna dawke brac :-?
  • kto ma czas nich poczyta fragment o witaminie D pana Jerzego Zięby...

    http://davidicke.pl/forum/hormon-witamina-d-t12945-60.html
  • @chabrowa - u mojego K. też lekarka kazała w takim wypadku przez 2 albo 3 tygodnie tak vit. D podawać i ciemiączko zaczęło zarastać
  • @Anna spokojnie nic jej nie powinno być. Nie podawaj jej przez kolejne dni po prostu następnych i będzie dobrze :)
  • Obym nie miała racji. Mówię tylko o moim doświadczeniu. Może wiek dziecka jest tu też ważny?
  • A to ciemiączko to kiedy powinno zarosnąć?
  • @MagdaCh do 18 miesiaca zycia. Tak wiec spokojnie:)
  • Ufff.
    Bo mała 8 miesięcy skończyła i w ramach programu "ruch to zdrowie" oraz "szukam mamy" z pokoju do kuchni przyraczkowała. Taka się duża wydaje, ale ciemię niezrośnięte.
  • @MagdaCh moja ma 13 mies i ciemie nadal jest. Najstarszej zaroslo jak miala 8.
  • edytowano wrzesień 2015
    czkawka
  • jeszcze ma duuuzo czasu:)
  • @Anna - pewnie już za późno, ale zupełnie bym nie panikowała. Odstawić wit. D na kilka dni i tyle. Jednorazowo 4000 j. to nie jest jakaś toksyczna dawka.
  • To @Gosia5 dobrze mówiła o tych wymiotach.
    z tego co ja pamietam to wieksze dawki dawali w zastrzykach. musze dopytac.
  • Wymioty, choć przykre, szkodliwe nie są. pierwszą rzeczą przy zjedzeniu czegoś szkodliwego jest właśnie wywołanie wymiotów. Nieważne, czy to obfita kolacja czy ta nieszczęsna wit D. Ważne, że wyszło i jest ok. :)
  • Najważniejsze, że dziecko nie zwymiotowało w nocy, bo jakby leżało na wznak to by się mogło zachłysnąć. Na przyszłość rzeczywiście lepiej od razu wywołać. @Gosia5 - a jak Ty je wywołujesz u dziecka? Jeszcze nie miałąm takiej sytuacji stąd pytanie o metodę - na wszelki wypadek.
  • Ale swoje czy dziecka paluchy tam wkładasz?
  • Szczerze mówiąc, to mi się wtedy nie udało wywołać. Wsadzałam palec, dałam też coś do picia (to było ponad dwa lata temu - nie pamiętam, co). Dzieci zawsze mi dużo ulewały. Wtedy ani rusz. Tylko że D najprawdopodobniej nie zjadła tej wit., bo z fiolki słabo kapało i maluchy raczej nie były w stanie jej podać. Nie miałam jednak pewności. Dla bezpieczeństwa dla F kupuję wit D w kapsułkach.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.