Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Ks. Tomasz Kijowski - ksiądz???

edytowano październik 2015 w Ogólna
Jeśli ksiądz-gej, Was gorszył, to przyszedł czas na księdza-ojca. Nie, żeby było to coś niezwykłego, bo to nawet w najpobożniejszych czasach się zdarzało, ale porażające jest to, kogo posoborowy Kościół wysuwa na reprezentacyjne stanowiska (w tym przypadku rzecznik Światowych Dni Młodzieży). Jak tak sobie patrzę na papieża Franiciszka, ks. Charamsę i ks. Kijowskiego, to myślę, że "normalnego Kościoła" mogę szukać już tylko u sedewakantystów.

http://breviarium.blogspot.com/2011/08/z-cyklu-playboy-ktory-nie-rozpozna.html

image
Ksiądz Tomasz "Kiju" Kijowski, były rzecznik prasowy Światowych Dni Młodzieży 2016 będzie miał dziecko. Z tego powodu opuścił Zgromadzenie Salezjanów. Teraz czekają go procedury wydalenia z zakonu i stanu kapłańskiego.
źródło: http://pikio.pl/ksiadz-rzecznik-swiatowych-dni-mlodziezy-zostanie-ojcem/

«13

Komentarz

  • sedecy są poza mój drogi ;)
    można znaleźć bliżej
  • No wiesz, Inspe, mój mąż stwierdził, że powiedzenie "Być w Rzymie i papieża nie widzieć" może się okazać słuszne, ale już w dosłownym kontekście ;)
  • tak, niestety to się może okazać trafne... :|
  • @Max Stirner
    Może nie jestem biegły w historii Kościoła, ale przypadki kompromitacji na różnych szczeblach nie były rzadkie i stwierdzenie, że to posoborowy Kościół jakoś odstaje wydaje mi się raczej przejawem resentymentu.
  • @jan_u kolega mi przypomni który z przedsoborowych ludzi zasiadający na tronie papieskim oficjalnie twierdził, że "nie ma katolickiego Boga" itepe? Jasne byli na tej pozycji rozpasani moralnie (Borgia) i inni, ale jawnych apostatów jakoś nie kojażę
  • Krańcem ludzkiego poznania Boga jest, by człowiek wiedział, że nie wie, kim jest Bóg, kiedy go poznaje. [De potentia Dei]
  • @Gregorius
    Nie znam kontekstu wypowiedzi.
    Mnie uczono, że Bóg jest Jeden. Ma także szereg przymiotów, które wyznajemy w Credo.
    Jeśli ktoś mówi, że nie ma Boga katolickiego czy żydowskiego, bo jest Jeden, to chyba nic błędnego nie głosi.

  • @Anawim

    ... bo "wszystko co poznajemy o istocie Boga przekracza nasze możliwości"
    no więc co?
  • a co jest nie tak z papieżem Franciszkiem, bo niewtajemniczona jestem chyba, żeby go w jednym rzedzie z gejem i ojcem stawiać?
  • Wielkie mi halo. Ten ksiądz nawywijał już po mianowaniu go na kogoś tam. Nie wiem po co obarczać za jego ekscesy winą przełożonych. Niestety diabeł się rozszalał i zwodzi nawet ludzi, którzy kiedyś byli nieskazitelni. Bardzo dobrze, że wywalają go ze stanu kapłańskiego, bo kiedy zamiatano takie sprawki pod dywan i niektórzy robili dzieci zakonnicom lub napalonym parafiankom a sami nadal siedzieli w konfesjonałach i jechali po mniej od siebie grzeszących zwykłych ludziach.
  • edytowano październik 2015
    @In Spe
    Wniosek Grega opiera się na fałszywej przesłance, że deklaracja braku wiary w katolickiego Boga znaczy to samo, co stwierdzenie, że nie ma Boga, w którego wierzą katolicy (desygnatu!).

    Stwierdzenie papieża można uzasadniać teologią apofatyczną / duchowością karmelitańską.
  • @aga--p kard Bergoglio, pseudonim artystyczny Franciszek, poklepał, uścisnął i pobłogosławił niedawno parę aktywnych sodomitów (żyjących w jawnym związku) podczas audiencji
  • @jan_u nie ma innego Boga niż katolicki.
  • @Greg- POBŁOGOSŁAWIŁ ????
  • @Anawim
    czytelność i staranność wypowiedzi - tego brakuje mi u ostatnich papieży
    ja nie studiuję Summy Teologii ( choć zdarza mi się zajrzeć)
    jestem przedstawicielką trzódki, którą przekombinowane wypowiedzi hierarchów
    mogą wprawić w konsternację lub spowodować błąd w myśleniu
  • Choroba Grega jest nieuleczalna... @-)
  • edytowano październik 2015
    @In Spe
    Wypowiadaj się za siebie, a nie za prostą trzódkę. Prosta trzódka, jeśli jest faktycznie prosta, to przy niezrozumiałej dla siebie wypowiedzi dochodzi do prostej konstatacji, że nie ogarnia.
  • wypowiadam się zawsze za siebie
    i za osoby z którymi to skonsultowałam osobiście w realu

    na szczęście tam gdzie chodzę nie muszę się ratować wyciąganiem różańca podczas kazania
  • To dlaczego interpretujesz tę wypowiedź w sposób nieprzychylny papieżowi?
  • @Gregorius
    "Czy Chrystus jest podzielony?"
    Wyznaję, że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem.
    Nie jest Zbawicielem katolickim, tylko Jedynym.
    I jeśli ktoś może dostąpić Zbawienia, to tylko przez Niego.
    A ponieważ jest Bogiem, to przekracza to wszystko co mogę pojąć.
  • Nie chce mi się czytać tego wątka. Gdyby każdy zajął się własnymi grzechami, świat byłby piękniejszy.
  • @Anawim
    interpretuję ją jako niepotrzebną, niezrozumiałą, nieprzystającą do reszty NOWINKĘ
  • @Elunia znaczy koleżanka, też twierdzi, że dokument napisany przez św JPII o zasadach wyboru papieża to bzdury ?
  • @In Spe
    to Ci podsunę pewną interpretację, nowinkarską, a jakże.
    Otóż nasze rozumowanie nie jest nigdy zawieszone w próżni (nieuwarunkowane), ale jest uzależnione od kultury, wychowania, czy, na bardziej podstawowym poziomie, od emocji. Z tego względu nasze dyskusje nie przekładają się na konkluzywne rozwiązania, które są do zaakceptowania dla obu stron; bo DO NASZEGO UPRZEDNIEGO NASTAWIENIA DORABIAMY UZASADNIENIE.
    Jeśli kiedyś chciałabyś zwiedzić ten modernistyczny świat, to polecam książki Gazzanigi, Damasio, Tomasello.

    Trochę się naigrawam; naszpikowanie mojej wypowiedzi słowami o wiadomej konotacji wywołuje oczywistą niechęć do zdobywania wiedzy w tym obszarze. ;) Serdeczności.

    Wniosek z tego jest taki, że @Maciek ma najbardziej rację. Ja bez bicia się przyznaję, że dyskutuję w tych wątkach tylko dla rozrywki i utrzymania mózgu w formie. ;)
  • dziękuję za serdeczności
    resztę można zinterpretować na kilka sposobów
    widzisz jak tobie takie dwuznaczne pisanie weszło już w krew
    uważaj na to czym się karmisz
    ja bym zalecała zmianę diety ;)
  • Gdybyś spróbowała rozszerzyć dietę, to by Ci przeszła mania jednoznaczności. Polecam np. "Granice interpretacji" Brożka. Język naturalny jest strukturalnie stabilny; jednoznaczność jest w nim niemożliwa. Poczucie, że zdanie jest jednoznaczne, nie powoduje jednoznaczności :)
    Z drugiej strony; jak Ci to poczucie jednoznaczności w akceptowanych przez siebie wypowiedziach jest do szczęścia potrzebne, to w sumie, czemu nie. :)
  • Szczerze to mnie nie razi jak jakis tam Greg nazywa Papieza
    bardziej raza fakty homo ktore mozna wyczytac tu i owdzie
  • edytowano październik 2015
    ależ ja moją manię jednoznaczności uważam za zaletę
    i jest mi ona do życia potrzebna jak powietrze
    bo inaczej bym czuła, że dryfuję

    innymi słowy
    wolę starą , sprawdzoną łódź
    niż nowoczesny, dziurawy statek
  • a mnie boli to co Greg pisze i bardzo chciałabym się z nim nie zgadzać
    ale ...nie mogę
    chcąc być uczciwą w stosunku do trzech społeczności Kościoła
  • Toż mówię że chodzi o samopoczucie, emocje. ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.