Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Środowe spotkania AMR w Niespodziance - Porozumienie Bez Przemocy, fakty i mity, 28.10, G. 10.45

W te srodę mała zmiana.
Bedzie warsztat Anny Mills, trenerki NCV nt "porozumienie bez przemocy fakty i mity".
Miejsce:
Cafe Niespodzianka Marszalkowska 7
Godz 10.45
Zapraszamy z dziecmi, tym razem zajęcia dla nich zostaną poprowadzone na gorze, a my usiądziemy w części kawiarnianej:)

Zgłoszenia akademia@mamaroza.pl
Albo przez FB

Wykład i zajęcia z Aleksandrą Chwedorowicz odbędą sie z przesunięciem tygodniowym, tzn 04.11 i 18.11

Komentarz

  • Miałam jechać ale na tamte wykłady. Nad tymi jeszcze pomyśle ;)
  • Mysl i przyjeżdżaj :)
    Wykładowczyni jest jak najbardziej koszer... A i warto sie dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi :)
  • No @Anka, juz mialam ustawiony wolny poranek z mezem :).

    Za tydzien bedzie ta Pani, co ostatnio?
  • Tak. Chodźcie tez na Annę Mills, nie ma co zmieniac planow ;)
  • Co to jest NCV?
  • Nvc... non violent communication
  • Dzięki @Aneczka08 dzięki. co do tej metody jest wiele nieporozumień, sama jestem ciekawa co prelegentka powie
    Myślę, też że siedzenie przez matki w części kawiarnianej spowoduje bardziej nieformalną atmosferę :)

    A już od następnego tygodnia mam nadzieję dużo zmian w wyglądzie Niespodzianki :)
  • A swoją drogą tez musze nazywać to warsztatami Mamy Róży, o wykładach mysle intensywnie ale na wieczor.
    A juz niedługo do Niespodzianki przenosi sie Tarabuk, bedzie mały remont i zrobi sie znacznie miłej i przytulniej :)
  • Odpadłam dziś. Totalne osłabienie i masakryczny ból gardła. I temp mi rośnie teraz :(
  • O wychowaniu bez przemocy nic nie wiedziałam wiec poszłam czysta jak łza.
    Pani wykladajaca była miła, milo się rozmawiało. I chciałoby się powiedzieć ze o wychowaniu bez przemocy nadal nic nie wiadomo ;)
    Wykład był dosyć ogólny nie zabraklo jednak paru interesujących momentów jak np dobry krzyk :))
    Z tego co zrozumiałam idea przerosła ilość trenerow, tych jest podobno ok 10, o a tej metodzie jest wszędzie głośno, ale jej interpretacja na rynku jest dosyć dowolną jak mniemam.
    A na 15,30 miałam być w domu bo mi mąż kazał wrócić na obiad. Byłam nawet 15 minut przed czasem- nie lubię przemocy ;)
  • A żeby był wydźwięk dydaktyczny- to napisze, że porozumienie bez przemocy mamy tu obgadane od góry do dołu - był nawet przykład o wybiegający trzylatku na jezdnie, i że należy go ZŁAPAĆ za co się da. Wiec rozumiecie. Certyfikowany trener mówi naszym językiem.
    Znaczy na mieście coś przekrecają.
  • @agga - ale o co chodzi z tym porozumieniem bez przemocy? Jak bez przemocy łapać tego trzylatka? Czy może łapanie nie podchodzi pod porozumienie i można łapać z przemocą?
  • Ja tam lubię przemoc, od zawsze! od kiedy pamiętam. Trudno, niech się ze mną męczą, nie mogę być doskonała. Idę przemocą walczyć ze strychem...
  • Probowalam wydobyć jakieś założenia tej metody. Nic konkretnego @Katarzyna nie było. Moze taka wizja jednorazowego spotkania. Nie wiem. Kontretniej było przedstawione tylko zagadnienie potrzeb. Aczkolwiek tez nie z danego nurtu a subiektywnie raczej.
    Z tym trzylatkow akurat był przykład jak to tu ustalone jest na forum, że lapiesz z przemocą.
    Normalnie.
  • Nic mi nie rozjaśniłaś :-(
  • edytowano październik 2015
    Oj to na żywo @Katarzyna musimy- może jestem lepsza z gestykulacją :)
    I były jeszcze słynne konsekwencje - zwane gdzieniegdzie karami

    edit - nie no skasuję Jarka - niemiłą ma minę
  • Znaczy się - nic nowego?
  • O właśnie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.