@Kerima Lęk jest zdecydowanie efektywniejszą metodą motywowania do unikania określonych zachowań. Jeśli przestraszysz kogoś wymownymi obrazami opętanych dzieci w trakcie halloween, to zadziała to lepiej, niż próby przekonania, że fajnie byłoby tego dnia zrobić Holy Wins.
To jest dość ryzykowna i niestabilna metoda. Bo zaraz możesz mieć ludzi pobożnych a nadmiernie przestraszonych, czy aby nie otworzyli furtki złu przez jakąś nieświadomą czynność przywołującą lub wisiorek w kształcie czegoś tam. Stąd dla przeciwwagi zestaw praktyk ochronnych (analogicznie do dawnego jedzenia na cmentarzu). I się to jakoś kręci.
Komentarz
Lęk jest zdecydowanie efektywniejszą metodą motywowania do unikania określonych zachowań. Jeśli przestraszysz kogoś wymownymi obrazami opętanych dzieci w trakcie halloween, to zadziała to lepiej, niż próby przekonania, że fajnie byłoby tego dnia zrobić Holy Wins.
To jest dość ryzykowna i niestabilna metoda. Bo zaraz możesz mieć ludzi pobożnych a nadmiernie przestraszonych, czy aby nie otworzyli furtki złu przez jakąś nieświadomą czynność przywołującą lub wisiorek w kształcie czegoś tam. Stąd dla przeciwwagi zestaw praktyk ochronnych (analogicznie do dawnego jedzenia na cmentarzu). I się to jakoś kręci.