@bambidu , matka nie zgodzila sie na odżywianie pozajelitowe . Nie wiem dlaczego . Mieszkają za granicą . Dziecko widziala moja siostra o sie wystraszyła bo skora i kosci . Jak narazie lekarze nie mogą dociec co jest nieprawidlowego . Powiedzieli że tylko cud ją może uratować
@Quintana, wiem że to nie czas, ale peg to nie wyrok, dziecko odzywione ma sile żeby uczyć się jeść, polykac. W Gdańsku mamy bardzo dobrych specjalistów neurologopedow, którzy zajmują się problemami z jedzeniem. Z dobrym skutkiem. Jeśli minie najgorsze i Twoja znajoma będzie chciała, mogę dac namiary na naprawdę dobra terapeutke, która zajmuje się zaburzeniami odżywiania u niemowląt i małych dzieci. Na razie obiecuje +++
@Quintana, wiem że to nie czas, ale peg to nie wyrok, dziecko odzywione ma sile żeby uczyć się jeść, polykac. W Gdańsku mamy bardzo dobrych specjalistów neurologopedow, którzy zajmują się problemami z jedzeniem. Z dobrym skutkiem. Jeśli minie najgorsze i Twoja znajoma będzie chciała, mogę dac namiary na naprawdę dobra terapeutke, która zajmuje się zaburzeniami odżywiania u niemowląt i małych dzieci. Na razie obiecuje +++
Chyba jednak tu problem nie dotyczy połykania , a raczej łaknienia i trawienia. Odżywianie pozajelitowe to są kroplówki, jedzenie podawane pegiem też przechodzi przez jelita.
Po naszych doświadczeniach uważam że Peg powinien być ostatecznością, abstrahując od tego przypadku, niestety często zbyt szybko lekarze namawiają na pega , wykazując zalety a pomijając fakt jakim jest poważnym obciążeniem .
@Quintana, wiem że to nie czas, ale peg to nie wyrok, dziecko odzywione ma sile żeby uczyć się jeść, polykac. W Gdańsku mamy bardzo dobrych specjalistów neurologopedow, którzy zajmują się problemami z jedzeniem. Z dobrym skutkiem. Jeśli minie najgorsze i Twoja znajoma będzie chciała, mogę dac namiary na naprawdę dobra terapeutke, która zajmuje się zaburzeniami odżywiania u niemowląt i małych dzieci. Na razie obiecuje +++
Chyba jednak tu problem nie dotyczy połykania , a raczej łaknienia i trawienia. Odżywianie pozajelitowe to są kroplówki, jedzenie podawane pegiem też przechodzi przez jelita.
Po naszych doświadczeniach uważam że Peg powinien być ostatecznością, abstrahując od tego przypadku, niestety często zbyt szybko lekarze namawiają na pega , wykazując zalety a pomijając fakt jakim jest poważnym obciążeniem .
Niedozywienia (anoreksja niemowlęca?) też może być wskazaniem do pega, nawet czasowo. Mi zresztą chodziło o coś innego, często rodzice niewiedzą, że wstręt, niechęć do jedzenia, czy wybiorczosc pokarmowa można skutecznie pokonać terapia. Są sposoby pracy z takimi dziećmi.
Zgadzam się, że może być wskazaniem do pega. Ale nakarmić dziecko można sondą , nawet zakładając przed każdym karmieniem, zamiast uszkadzać żołądek. Z tym czasowym zakładaniem pega to taki chwyt reklamowy, jak nauczyłam syna jeść, trudno było znaleźć lekarza , który by był chętny do zlecenia usunięcia Peg. Po zabiegu w szpitalu nie mieli procedur postępowania dla dzieci po usunięciu. Także ja odradzam .
@maliwiju, Wiktorowi też nikt nie chciał usunąć aż nieużywany ukruszyl się i mały sam sobie wyjął. Miał 2 lata. Ależ była panika lekarzy. Cewnik wkładać i to szybko bo zarośnie nim nowy peg włożą, natychmiast do szpitala i w ogóle. A my na to spokojnie, że nic już nie będziemy zakładać bo dziecko od 4 mies I tak już nie używało. No ale jak to??? Ano tak, podpisuje że nie zgadzam się na ponowne założenie. Miał tego nie przeżyć. Żyję i wsuwa kabanosy, chleb ze skórką i kiełbasę z grilla.
Dziękuję za modlitwę i proszę pokornie o więcej . Lekarka powiedziala mamie Amelki, że dziecko może mieć chorobę genetyczną i musi przygotować się na wychowywanie dziecka niepełnosprawnego.
Proszę Was , tym razem , o modlitwę za mamę i rodzinę. Mama kompletnie załamana i zbuntowana przeciw Bogu .
W piątek mam rozmowę w sprawie pracy. Proszę o westchnienie o dobre przygotowanie i pomyślny przebieg. Chciałabym ale to wola Boża gdzie mnie chce postawić.
Proszę za mnie. Wróciłam do pracy i jestem zmuszona pracować z osoba, która tego nie chce. Otwarcie czyni mi złośliwości, udowadnia, że nic nie robię i mało umiem. Zupełnie nie wiem, jak się zachować. Dziś po prostu unikalam kontaktu, ale konfrontacja jest nieunikniona. O spokój i jasność umysłu i prowadzenie sobie z tym problemem. O rozwiazanie tej sytuacji. Dużo zdrowia mnie to kosztuje i nerwów. Dziękuję.
Proszę Was bardzo o modlitwę za męża w sprawie dobrej decyzji dotyczącej naszego dalszego uczestnictwa w kręgu domowego kościoła ( aby była zgodna z wolą Bożą)
Komentarz
Na razie obiecuje +++
Odżywianie pozajelitowe to są kroplówki, jedzenie podawane pegiem też przechodzi przez jelita.
Po naszych doświadczeniach uważam że Peg powinien być ostatecznością, abstrahując od tego przypadku, niestety często zbyt szybko lekarze namawiają na pega , wykazując zalety a pomijając fakt jakim jest poważnym obciążeniem .
Mi zresztą chodziło o coś innego, często rodzice niewiedzą, że wstręt, niechęć do jedzenia, czy wybiorczosc pokarmowa można skutecznie pokonać terapia. Są sposoby pracy z takimi dziećmi.
Ale nakarmić dziecko można sondą , nawet zakładając przed każdym karmieniem, zamiast uszkadzać żołądek.
Z tym czasowym zakładaniem pega to taki chwyt reklamowy, jak nauczyłam syna jeść, trudno było znaleźć lekarza , który by był chętny do zlecenia usunięcia Peg. Po zabiegu w szpitalu nie mieli procedur postępowania dla dzieci po usunięciu.
Także ja odradzam .
o pomyślność w załatwieniu
za powyższe +++
Chciałabym ale to wola Boża gdzie mnie chce postawić.