Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Bardzo potrzebuję porady- nietolerancja fruktozy ?

W szybkim skrócie :
Mam 2,5 latka. 2 mce temu poszłam wreszcie do gastroenterologa. Powodem było to, że młody od 1,5 roku robi CODZIENNIE ( nie ma ani jednego dnia wyjątku, ani jednego) 4-6 kup o konsystencji rzadkiej- zblendowana papka z kawałkami jedzenia zazwyczaj. Od ok pół roku dodatkowo doszły ok 1raz na miesiąc jednodniowe biegunki cholernie kwaśne,ze sluzem i straszliwie podrażniające pupę- robi się cała czerwona i boli nawet przy polewaniu wodą. Ogólnie dziki wrzask. I tak regularnie raz na miesiąc. ( to mi wygląda trochę alergicznie)
Badania wszelkie możliwe porobione- morfo, wątrobowe, celiaklia, bakterie tlenowe, beztlenowe, pasożyty, testów wodorowych na nietolerancje laktozy i fruktozy nie udało się zrobić- młody człowiek nie chciał dmuchać w aparat.
Badania wyszły dobrze poza: małą niedokrwistością i blastocystą. Przeleczyliśmy teraz metronidazolem. Różnicy brak, żadnej poprawy.
Kolejnym działaniem jakie zaleciła gastrolog było sprawdzenie tej nietolerancji najpierw fruktozy- wprowadzając dietę ubogo fruktozową, jeśli po 2/3 tyg poprawy nie będzie to dieta bez laktozy.

Nie wiem jak się do tego zabrać - czy OGRANICZYĆ fruktozę i trwać w tym 2/3 tyg czy wyeliminować całkowicie na np.tydzień ( czy to coś da?? ) ale restrykcyjnie? Koleżanka po dietetyce stwierdziła, że jeśli jelita ma w złym stanie ( a wg mnie ma) to przez ten ich marny stan może nie tolerować też laktozy choć w normalnych warunkach by tolerował, ponieważ ona rozkłada się na ścianach jelita..

Czy ktoś spotkał się kiedyś z podobnymi objawami? Testów na alergie żadnych nie robiliśmy. I nie wiem w sumie czy jest sens je robić dwulatkowi, jakie itd.
Błagam wspomóżcie. Widzę jak na dłoni że coś szkodzi i rozwaliło jelita ale nie wiem co :(
@Katarzyna @MartynaN @AniaD i inni?

Komentarz

  • Ja mam podejście takie, że przy takim podejrzeniu wywaliłabym jednym rzutem bardzo restrykcyjnie i fruktozę i laktozę. Gdyby się zaczęło poprawiać, to bym się zastanawiała, nad wprowadzeniem jednego z dwóch na próbę.
  • A te produkty z niewielka ilością fruktozy tez? Czy tylko te co zawierają jej duzo...?
    Co mam mu dać do jedzenia :( Pszenica tez chyba zawiera ten cukier..
  • Pszenica, to kiepski pomysł przy podejrzeniu uszkodzonego jelita, przy diecie bez fruktozy należy ją wykluczyć. I jęczmień też. Wszystkie owoce i część warzyw (ziemniaki, marchew, pietruszka, ogórki, rzodkiewka, zielony groszek) trzeba bezwzględnie wykluczyć. I nie ufać żadnym produktom gotowym.
  • Znalazłam coś takiego jak dieta FODMAP, zalecana przy zespole drażliwego jelita, wykluczająca
    "Dieta FODMAP to dieta o małej zawartości fermentujących oligo-, di- i monosacharydów oraz polioli
    Badania wykazały, że węglowodany łatwo fermentujące, słabo wchłaniane i o wysokim ciśnieniu osmotycznym, do których zalicza się fruktozę, laktozę, fruktany oraz alkohole polihydroksylowe (do grupy tej zalicza się sztuczne środki słodzące, takie jak sorbitol, mannitol, maltitol, ksylitol), mogą nasilać objawy IBS. Uznaje się więc, że dieta o małej zawartości FODMAP jest skuteczną formą leczenia dietetycznego tej choroby."

    myślisz że mogę w ten deseń pójść? tu chodzi chyba o to samo, prawda?
  • Warto codziennie zapisywac, ale bardzo restrykcyjnie, co dziecka zjada i wypija. Nie pomijamy niczego. Do tego zapisujemy objawy fizyczne: jakie stolce, jak skóra etc. I patrzymy na ręce wszystkim ludziom, z którymi dziecko przebywa. Bywa, że żałujący "biednego" dziecka będą ukradkiem dokarmiać zakazanymi produktami. Odstawienie częściowe nie ma sensu, przy takich problemach nie będzie widocznej róznicy między codziennym jedzeniem a tym z ograniczoną ilością.
  • @annabe - nie znam tej diety. Może to dobry trop.
  • Zakładam zeszyt w takim razie.
    Trochę mi ten zespół jelita drażliwego pasuje do mojego J. Wzdęty cały czas brzuszek i te biegunkowe wypróżnienia częste plus jego histeryczne napady lęku. Też od dłuższego czasu, jak idę po schodach i zostawiam go na 30 sek to wywołuje taki stres u niego i histerię..

  • A czy myślicie, że można uznać, że nie jest to celiakia jeśli miał robiony jeden wskaźnik - przeciwko transglutaminazie tkanowej i wyszedł w normie? Czy wcale nie jest to jednoznaczne z tym że choroby nie ma?
  • Nie wiem od czego zacząć :( To jest takie trudne .. :((
  • @annabe, nie placz Aniu.

    Zrob tutaj rozpiske, co Jas moze jesc. i na tej podstawie pomozemy, powymyslamy razem z Toba potrawy, co Ty na to?
  • Na razie zbieram rzeczy których nie może.... zobaczę co mi zostanie :(
  • @annabe - jeśli diagnozowałaś celiakię tylko robiąc przeciwciała i to nie wszystkie to to jest żadna diagnoza.

    Jestem po konsultacji z gdańskim specjalistą od celiakii:
    http://www.dr-marek.pl/
    świetny lekarz, szukający problemu, od niego wiem, że podstawą diagnostyki są badania genetyczne, bo przeciwciała mogą latami nie wychodzić. Zwłaszcza jeśli ma się np. nieceliakalną postać nietolerancji glutenu (moja jednostka chorobowa). Nietolerancja glutenu może z kolei prowadzić do niedokrwistości (u mnie właśnie to wyszło najpierw)

    Badania do wykonania w diagnostyce celiakii:

    genotyp celiakia DQ2/DQ8 - koszt u nas w Akademii Medycznej - 200,- (robi się raz w życiu)
    przeciwciała:
    przeciw endomysium mięśni gładkich IgA
    przeciw endomysium mięśni gładkich IgG
    przeciw transglutaminazie tkankowej IgA
    przeciw transglutaminazie tkankowej IgG
    - koszt u nas 65,- jedno

    Dodatkowo jeśli jeszcze są rozbieżności wykonuje się gastroskopię z biopsją jelita cienkiego, pobiera się 4 wycinki: z ramienia zstępującego plus wycinek z opuszki dwunastnicy.

    U mnie genotyp wyszedł dodatni (co też jest odpowiedzialne za niedoczynność tarczycy) a przeciwciała ujemne. Doktor kładzie moje dzieci na oddział aby całą diagnostykę zrobić na NFZ, bo jeśli komuś wychodzi gen dodatni to trzeba przebadać wszystkich, bo to jest dziedziczone.
  • Dzięki Aga,
    Zdecydowałam sie na początek na dietę FODMAP, jest zalecana przy zespole drażliwego jelita. Nie mamy stwierdzonego choć objawy jakby na to wskazują, ale każe ona wykluczyć to co nasza gastrolog-fruktozę i laktozę a w dodatku ma jeszcze gluten wykluczony. Wiec pociągniemy na niej ile sił starczy i samozaparcia d6 tyg max, a potem będę wprowadzać. No chyba ze wcześniej zacznie sie poprawa. Dorzucam jeszcze probiotyki.
  • Agnieszka5 dobrze pisze- ja mam celiakie i w sumie przypadkiem wykryto ja u mnie przy gastroskopii a potem juz potwierdzono szeroko bardzo ze wszystkimi badaniami w krwi.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.