Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zawod rodzicow- oczekiwania wobec dzieci.

edytowano styczeń 2016 w Ogólna
:)] :)>-
«1

Komentarz

  • Rodzice mieli wielkie oczekiwania wobec dzieci, ale niestety doznali zawodu.
  • edytowano styczeń 2016
    :-*
  • A zadałaś sobie pytanie skąd rodzice maja więcej pieniędzy? Bo jeżeli są zaradniejsi, zdolniejsi, bardziej kreatywni niż inni, to i ich dzieci maja lepszy start chociażby dzięki rozmowom prowadzonym w domu.
  • oburzające szufladkowanie ludzi
  • Znam wiele osób z rodzin wielodzietnych, u których w domu się nie przelewało, ale te osoby dzięki zdolnościom (talentom, ale też zaradności i "ogarnięciu" jakie wykształca się u dziecka w rodzinie wielodzietnej) i pracowitości zdobyły bardzo dobre wykształcenie i mają dobrą pracę, która pozwala im utrzymać rodzinę.
  • edytowano styczeń 2016
    :)]
  • do Joanny - właśnie o to mi chodziło! >:D<
  • Według twojego rozumowania dzieci z bogatych rodzin nie zawdzięczają nic sobie tylko kasie rodziców. Bzdura, sa zdolne dzieci z rodzin bogatych i z rodzin biednych. Co to ma za znaczenie? Znam wiele rodzin niezbyt zamożnych ale na wyksztalcenie dzieci zawsze byla kasa i odwrotnie rodziny bogata ale na wiedzę kasy nie bylo.
  • wybranie szkoły dla pociech?
    - o ile nie chodzi o podstawówkę, to moim zdaniem wybieranie szkoły leży w gestii młodego człowieka ergo powinno być dokonane _przez_ niego, a nie stricte dla niego przez rodziców.

    czy mieszkajac w miescie uwazam ,, ze moje dzieci beda lepiej wyksztalcone od dzieci mieszkajacych na wsi?
    Dostęp do oferty oświatowej na wsi ogólnie rzecz biorąc już od przedszkolaka wydaje się trudniejszy. Ale nie w tym rzecz.
    Dla mnie całe to pytanie na początku jest prowokujące. W życiu nie chodzi tylko o inteligencję i wykształcenie. Obok tego są inne sprawności, które razem współdecydują o szansach człowieka na osiągnięcie założonych celów.

    chciałabym uzmysłowić tym bogatym , ze tym kim są ich dzieci zawdzięczają to pieniądzom nie zdolnościom. prywatne szkoły , korepetycje . dodatkowe zajęcia wszystko za pieniądze! Zastanawiałyście się kiedyś jakie wasze dzieci byłyby gdyby nie pieniądze?
    A bogactwo wbrew pozorom z pupy się nie bierze - o dokładnie.
    Według danych Family Firm Institute siedem na dziesięć firm rodzinnych nie przetrwa przekazania sterów drugiemu pokoleniu, a aż 90 proc. przejścia w ręce trzeciego pokolenia.
    Mam wrażenie, że ten wątek to jest jakaś prowokacja i obrażanie ludzi.
    Mogę sobie wyobrazić jeszcze sytuacje, że @monia pijesz do wielodzietnych, którzy odziedziczyli majątki z pokolenia na pokolenia i po prostu nie są na tyle obrotni, żeby je utrzymać. Kieruję tobą troska??? Nie kumam?
    O tutejsze, nawet uboższe finansowo rodziny bym się nie martwiła. Wielodzietność w ich wykonaniu to hart ducha i zaradność.
  • @Monia podaj kwoty bo nie wiem czy jestem biedna czy bogata, nie wiem czy już mam zacząć sobie uzmysławiać, że moje dzieci są kim są bo to pieniądze spowodowały , czy jeszcze mogę wierzyć w inne czynniki sprawcze.
  • edytowano styczeń 2016
    Uwazam, ze owszem dzieci mieszkajace w miescie maja wieksza szanse trafic do szkoly z dobrym poziomem, moze lepszym zapleczem, latwiej im pojsc do szkoly artystycznej, maja wiekszy dostep do bibliotek itd. niz dzieciom mieszkajacym na wsi
    brak pieniedzy czesto pociaga za soba np. brak pewnosci siebie
    A to ma wplyw na cd.

    ale absolutnie nie zgadzam sie z "to kim sa te dzieci zawdzieczaja wylacznie pieniadzom, korepetycjom itd"

    Jest jeszcze pracowitosc, dobre wzorce z gory (takze osobowosciowe) i wiele innych czynnikow
  • Kurcze, a my na wsi mieszkamy...
    Biedne dzieci me..
  • ciiii! moje też,ale jeszcze o tym nie wiedzą, że biedne ;)
  • edytowano styczeń 2016
    @monia ale dostrzegasz różnicę między rozmową "jak to wesżłem na drzewo" od "jak to spółka z branży chemicznej ma szansę dostać kontrakt na dostawę prefabrykatów elektrolitycznych"?
  • Turture ja dostrzegam i o zgrozo pierwszy temat wydaje mi się dużo bardziej interesujący... :-? A tak poważnie to niezależnie od finansów to co dzieci wynoszą z domu jest niedoodrobienia w dorosłym zyciu. Sposób mówienia, zasób slow.....
  • Dlaczego o zgrozo? Oczywiście o ile są to wspomnienia z dzieciństwa, a nie z ostatniego włamu.
  • edytowano styczeń 2016
    Jeśli ktoś ma finanse, które może przeznaczyć na edukację swoich dzieci tzn pomagać w rozwijaniu ich talentów, to jaki masz z tym.problem? ????

    Ja nie mam na myśli rodziców którzy wysyłają dzieci na dodatkowe zajęcia bo taki jest trend czy po prostu nie mają czasu dla swoich dzieci .


    Nie dość ,że pytanie prowokujące to jeszcze z góry osądzasz rodzicow którzy mają trochę więcej I szufladkujesz jako najgorsze zuo.


    W naszym przypadku wyprowadzilismy się z miasta na wioskę . Nasze dzieci mają mniej możliwości niż dzieci w mieście,ale mają czyste powietrze i nas do dyspozycji od rana do nocy.
  • Turturek, to bylo troszkę z przymrużeniem oka. Prawda jest taka ze jest dość wyraźne dziedziczenie. Dzieci bogatych rodziców sa w przyszlosci zamożniejsze, dzieci wykształconych rodziców z reguły tez są wykształcone. Taka karma. Sa podejmowane różne ruchy w sprawie wyrównywania szans ale często nie dają one efektów. Bylo tez mnóstwo projektów unijnych dla gmin wiejskich i napisze tak. Mimo ze super szkolenia za.darmo to czesto nie szli zrekrutowac grupy.
  • @Gloria, @Skatarzyna, nie ze biedne ;) (jesli to do mojego postu)
    Ale np. latwiej dowiezc dziecko do szkoly muzycznej 3 przystanki tramwajem niz 30km PKSem
    biblioteke dziecieca w miescie mam o 15 min tramwajem i tramwaj co 10 minut a w rodzinnej wsi kiepskie biblio o 10min autobusem lub lepsza o 30min autobusem i PKS co 3 godziny. dla mnie spora roznica i duze ulatwienie w miescie

    Na wielu wsiach jest trudniej
    ale cos za cos :)
  • No, my mamy bibliotekę kilka minut autem, w pobliskim miasteczku, ale to nie jest miejsce do którego trzeba chodzić dwa razy dziennie, więc nie widzę problemu.

    Jak mówi moje ulubione porzekadło - chcący znajdzie sposób, niechcący powód, by czegoś nie robić. Żeby szkoła muzyczna była dwie minuty od domu, jak nie ma zdolności i chęci do pracy, kiszka kaszana.
    A łatwiej nie równa się lepiej.
  • "Drugi post jest dla mnie jakiś zupełnie niedorzeczny i prowokacyjny."

    Dlaczego post Jadwigi jest niedorzeczny i prowokacyjny?
  • A sie zgadzam ze kto chce znajdzie sposob :) i ze trudnosci da sie pokonac :)
  • edytowano styczeń 2016
    :bz
  • edytowano styczeń 2016
    @monia
    Idź do tych, co Cię krytykowali i im nagadaj.

    Jadąc Twoim stylem:

    Chciałabym Cię uczulić, że wchodzenie do czyjegoś domu / na forum i opierdalanie Bogu ducha winnych, obcych Ci ludzi, bo ktoś znany tylko Tobie, dokuczył Ci / nagadał / sprawił przykrość - i to dawno temu (jak wynika z Twoich własnych wpisów) - może świadczyć o problemie. Twoim problemie. Polecam zastanowienie się nad sobą, ewentualnie jakiegoś terapeutę.

    Z góry przepraszam, jeśli poczułaś się urażona ;P
  • U nas ani nie było wykształcenia wyższego u rodziców, ani kasy. A mimo to, każde z czwórki rodzeństwa zaliczało się do najlepszych w szkole. Ważne są chęci i mądrość rodziców, niekoniecznie ta potwierdzona tytułami.
  • @Gabriela, dziękuję!
    Opisałaś mój dom rodzinny. Różnie bywało, ale nacisk na naukę był.
    I jakoś udało nam się szkoły przerózne pokończyć, choć i tak życie najwięcej i najlepiej uczy ;).
  • Brat kolegi, chociaż miał zapewnione wszystkie możliwe korepetycje, ledwie maturę zrobił i pracuje obecnie za niewielkie pieniądze (ku rozpaczy rodziców).
    Synowie znajomego jeżdżą z ojcem po konferencjach naukowych na całym świecie i tak ich pasjonuje nauka, że już widać kim zostaną. Chociaż pieniądze trochę pomagają, nie decydują kto osiągnie lepsze wyniki.
  • Jakoś płasko temat potraktowany przez ciebie @monia. I skoro udało ci się dzieci dobrze wykształcić , to skąd taki ton ?
  • Przeca korepetycje to nic innego jak zawoalowany przekaz, że jesteś "niewydolny" edukacyjnie.
    To nie mój tekst.


  • edytowano luty 2016
    --- \m/
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.