Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Komórka w szkole - utrapienie rodziców czy nauczycieli?

Się mi nazbierało ;)
Moje dzieci (gimbusy) nieustannie spóźniają się na lekcje w środku dnia, bo przesiadują w atrium szkolnym, gdzie bez ograniczeń mają dostęp do wifi. W domu nie mają takich udogodnień, wifi jest podpięte do kontroli rodzicielskiej, więc ich częściowo rozumiem.
Ostatnio zostaliśmy wezwani na rozmowę z gronem nauczycielskim w sprawie zachowania i nauki kilkorga dzieci z klasy, między innymi naszego syna. Pani wice spytała, czy mamy jakieś pomysły na poprawę funkcjonowania naszych dzieci w szkole. Zaproponowałam wyłączenie wifi. Oburzyła się i powiedziała, że pewnych rzeczy nie da się zmienić idąc z duchem czasu, i że i tak większość uczniów ma internet w komórce więc wyłączenie wifi niewiele zmieni.
Się z nią nie zgadzam, ale cóż...
Powiedziała jeszcze, że jako rodzice musimy uczyć ich w tym zakresie odpowiedzialności. Dobra, przyjmuję na klatę, choć dalej się z nią nie zgadzam.
I wczoraj przychodzi syn z jedynką z techniki, bo zwrócił pani uwagę, że nagrywanie zachowania uczniów na lekcji jest niewłaściwe.
A którzyś dwaj wyprowadzili ją z równowagi i postanowiła ich nagrać.

Kuźwa, jak mnie nie powstrzymacie dobrym słowem, to jak Boga kocham pójdę i zapytam, kogo należy w tej szkole uczyć odpowiedzialności?!
Wiecie, ja do spokojnych nie należę. Nie chcę robić rozpierduchy a wiem, ze jak tam pójdę to się krew poleje :(

«1

Komentarz

  • a interesuje Cię zdanie dolewające oliwy do ognia?

    zapytaj z jakiego działu lub pracy ta jedynka z techniki...
    mnie maksymalnie wnerwia wstawianie ocen z przedmiotu z okazji zachowania ucznia - z jakiej racji? niech uwagę czy coś wpisze jak już nie ma lepszego pomysłu

    więcej nie napiszę bo się nakręcę
  • Problem w tym, że musiałabym zacząć procedurę od wychowawcy, a ona Bogu ducha winna. Sama mi się żaliła ostatnio, że ciągnie wychowawstwo w tej klasie z wielkim trudem.
    Mąż nie widzi problemu, powiedział, że ma nadzieję, że chłopcy skończą szkołę i odetchniemy z ulgą i postaramy się, żeby następni już tam nie poszli. Choć wyboru wielkiego nie mamy, bo oni chcą grać w hokeja a to jedyna szkoła w Gl z klasą o tym profilu.
  • Echhhh
    problem dla mnie nie do rozwiązania :(
    uważam, że komórka naprawdę nie jest niezbędna dla dziecka w szkole. W razie "W" zawsze jest telefon w sekretariacie, wychowawcy itp.
    Dzieciaki non stop z nosami w telefonach
    Szału dostaję i robię bonanzę, jak w czasie lekcji widzę ich na fb, a już trzeba mnie trzymac, jak widzę wrzucane focie, wrrrr
    Ja mam non stop właczoną komórkę, jak idę na zajęcia-wyciszam, ale uprzedzam, ze muszę być pod telefonem. I najczęściej jest tak, ze jak prowadzę zajęcia to zawsze jakiś sąd, policja albo kto inny zadzwoni.
    Kolejnym, bardzo dużym problemem jest to, ze dzieciaki nagrywają kolegów. I wcale nie muszą potem filmu wrzucać na społecznościówki. Wystarczy, ze mają je w telefonach i mogą o tym delikwentowi przypominać.
    Teoretycznie mogę zabrać używany przez ucznia telefon i często to robię-potem odbiera go rodzic. Ja jestem impregnowana na uwagi rodzica w stylu "no wie pani...pfffff...to w końcu nie jest pani własność i na jakiej podstawie zabrała pani telefon mojemu dziecku i jeszcze zmusza mnie pani do wycieczki do szkoły po jego odbiór" ale nie każdy tak ma jak ja. No i tylko czekam, aż mundry ktoś z kuratorium zacznie surowo napominać w mediach, że telefonu absolutnie nie wolno konfiskować.
    Co cwańszy małolat potrafi odpyskować i odmówić oddania telefonu-mimo, ze w statucie i regulaminie to stoi, ze za używanie telefonu w trakcie lekcji, używania go do nagrywania kolegów/nauczycieli itp. konfiskata

    Ale czego się dziwić, skoro rodzice już przedszkolakom dyktafony do zabawqek/plecaczków wsadzają, by kontrolować, co się dzieje
  • edytowano styczeń 2016
    @Wela, gdyby to była matma, to bym zrobiła dym. Ale o technikę mi się nie chce kopii kruszyć, tym bardziej, że wiem, że spokojnie tego nie załatwię...

    @Kociara, przechodzę przez atrium i nie widzę ani jednej twarzy. Wszyscy nosy w dół. Ja się nie dziwię, że im potem odwala na lekcjach, bo nie odpoczywają w ogóle, nie rozmawiają, nie mają relacji z innymi. Straszne. Jak taki jest znak ducha czasu, to ja wysiadam.
    U nas też juz akcje były z zabieraniem telefonów, ale moim powiedziałam, że jak im odbiorą to super, odbiorę w czerwcu, więc się pilnują ;)
    Niektórzy nauczyciele zapowiedzieli, że będą za spóźnienia natychmiast brać do odpowiedzi. Dobre i to.

    Chyba faktycznie im te zabytkowe nokie zanabędę i niech się dzieje co chce. Szczerze mówiąc, nie wpadłam na to :D
  • Tak troszkę na obronę - te wifi w szkołąch to w ramach niestety ogólnie panującego tryndy unowocześniania. Sama mam w szkole w ramach projektu unijnego, obowiązkowego-żeby nie było, choć [kilka lat temu]-pilotażowego. Teraz to norma w szkołach. Niestety.

    @Cart - ja bym jednak radziła pogadać z nauczycielem, na jakiej podstawie ta ocena. Poważnie. Niech przepyta, przetrzepie-i wtedy ocena. Zawsze ppwtarzam nauczycielom, ze stawianie jedynki z zachowania jako oceny cząstowej przedmiotowej-to porażka nauczyciela i powód, by go nie traktować poważnie i z szacunkiem. Dobry nauczyciel zawsze znajdzie sposób, by ukarać ucznia, nawet jedynką z przedmiotu - tylko trzeba to zrobić umiejętnie, a nie wymaga to jakiegoś znowu wielkiego wysiłku. Tylko trzeba chcieć
  • przyznam, że jestem w szoku
    w szołach do których chodzą moje dzieci (podstawówka - 2 gimnazja - liceum)
    jest zakaz używania komórek wciągu pobytu w szkole, wifi jest wszędzie ale na hasło (które oczywiście od czasu do czasu wycieka)
    taki zakaz jest wpisany w statusy szkolne i nikt się na to nie obuża, używanie komórki grozi konfiskatą
  • edytowano styczeń 2016
    Telefon sie przydaje. moi dojezdzaja sami tramwajem. owszem, musze wiedziec czy nie wrocili w godzine po lekcjach bo nauczyciel przesunal lekcje, zagadali sie z kolegami, jest awaria na linii tramwajowej czy mam sie niepokoic bo brak sygnalu od nich
    ale po lekcjach klasa starszego nosy w telefonach a rozmowa die ogranicza do komentowania gry...
    na lekcjach i w swietlicy zakaz uzywania i rekwiruja w razie czego.
    a stara nokie mamy wlasnie na takie akcje jak pisze @Elunia :)) najstarszy raz mial, dzwonil po wyjsciu ze szkoly i schowaniu sie za murem, zeby nie bylo obciachu :))
  • A wifi nie jest konieczne gdy w szkole jest e-dziennik?
  • Problem bez rozwiązania. W moim liceum jestem jedyną zwolenniczką zainstalowania tego:


    Jak wrócę do pracy pewnie sobie kupię by mieć spokój. Ale cicho sza! >:)
  • Jest konieczne, ale przecież można wszelkiego rodzaju blokady pozakładać - czasowe, rodzicielskie, na konkretnych userów. Od czego mamy ten cholerny postęp i ducha czasów?

    Rozmawiałam dziś z koleżanką ze szkoły spod Krakowa. U nich nie-do-po-my-ślenia, żeby uczniowie mieli komórki w czasie trwania lekcji ani na przerwach. Jak ktoś musi skorzystać to leci do sekretariatu i tam może swój tel włączyć i rozmawiać.

    Inna znajoma ucząca religii w podstawówce mówi, że przestała chodzić na basen w dzielnicy, w której pracuje, bo się boi nagrania i udostępnienia...

    Świat oszalał.
  • Ale to przerywa rozmowy
    polaczenie internetowe tez?
    No i sie nie dziwie ze nielegalne ;p
  • Mysle ze blokuje wszelkie fale.
  • Pytałam
    młodego czy jest wi-fi w szkole
    Nie ma.
    Wczoraj była wywiadówka.
    Nie było nic o telefonach.
    Szkoła to ten sam budynek co gim
    W czasach gim
    Było na zebraniach, ze komórki mogą być.
    of kors wyciszone, wyłączone na czas trwania lekcji
    Ale było tez mówione, ze jeśli zajdzie naprawdę pilna potrzeba - typu jakies nieszczęście czy inny wypadek to nie ma co gdybać czy dzwonić do dziecka czy nie.
    Ogólnie mieliśmy kom wychowawcy po to, zeby z innymi sprawami nie dzwonic do dzieci, czy tez wystarczyło SMS' e-mail np zwolnić dziecko z lekcji jak np lekarz wypadł czy cos w tum stylu.
    Niesłyszalam tez przez te lata, zeby cokolwiek złego sie działo w szkole, jakies nagrywania czy cos w tum stylu.
    Zreszta sama dość często bywam w szkole (sklerotyczna matka + sklerotyczne dziecko ;) ) i jakos nie widzę tego siedzenia z nosami w tel na przerwach. Co nawet mnie dziwi bo ja sama często z nosem w tel siedzę :))
    No ale szkoła ma swoje wytyczne (regulaminy) ktore sa o dziwo bardzo respektowane przez uczniów,
    Zreszta to szkoła która jasno mowi na dzień dobry- nawaliłes - nie ma zmiłuj, szukaj innej szkoły.
    A ze szkoła dobra, to kazdy chce ja skończyć.
    Nie ma problemów na wycieczkach, szkoła tez organizuje wyjazdy na narty czy co tam innego podczas ferii czy tez wakacyjne wypady, zagraniczne także. Jeżdżą dzieciaki i z gim i z lic z rożnych roczników. Wiec musza raczej mieć sztywniejsze rany inaczej ciezko byłoby zapanować ;)

    Co do netu, komórek w szkole
    Do
    Wpisu Cart
    Moze to, ze dzieciaki tak siedzą z nosem w tel
    W każdej wolnej chwili w szkole gdzie jest to wi-fi to moze właśnie przez to, ze "korzystają póki mogą" bo w domu maja ograniczenia w korzystaniu z netu :/
    Wiec póki jest to trzeba maksymalnie wykorzystać
    :/
    Tak gdybam
    W każdym bądź razie gdyby moje dziecko sie spóźniało na lekcje z powodu tel i netu
    To tel zostawałby by pod moja ręka

  • U nas wifi zahasłowane, uczniowie nie maja dostepu (teoretycznie). Na przewach moga miec komórki, na lekcjach jesli jakas bedzie w użyciu (cokolwiek bedzie na niej robił, nawet odbierze tel. od rodzica) jest konfiskowana i do odbioru w sekretariacie szkoły lub u dyrekcji. Wiec z reguły komórki sa wyłaczone.
  • @Agnieszka, widzę, że Tobie też się nazbierało. :-\"
  • U nas nie wolno przynosci telefonow komorkowych, tabletow, etc do szkoly. jesli ktos cos takiego przyniesie - deponuje u nauczyciela i dostaje z powirtem na koniec dnia. Komputery w klasach maja, sluza do nauki i pod kontrola nauczyciela.
  • edytowano luty 2016
    .
  • Ale cart ma pretensje o jedynke z techniki za zachowanie oraz za nahrywanie telefonem przez nauczyciela. To nie jest problem komorek jej synow.
    A po drugie regulamin jej szkoly nie zabrania przynoszenia telefonow. Wiec nie robi nic niewlasciwego. Chociaz ja tez bym byla za kupieniem starych aparatow. Kontakt z domem jest w razie czego, a spoznienia ustana.
  • Ale laczego niewłaściwe?
  • Wysyłanie dziecka do szkoły jest niewłaściwe... niewłaściwe... ściwe... iwe...
    Powtórzyło echo... ;-)
  • @Katarzyna mie rozbawiłaś... =))
  • Zaraz, to, że ktoś ma telefon, nie znaczy zaraz, że cały czas go używa.
    Telefony mają opcje - wyłącz, wycisz. I jak sama nazwa wskazuje są narzędziem komunikacji. Jak ktoś nie umie się przestać bawić, będzie się bawił czymkolwiek. A to raczej kwastia kultury, a nie mania czy nie mania telefonu z sobą.
  • Nie użyłam słowa smartfon, tylko telefon, przyznam szczerze, że moja ignorancja jest tak duża, że nie wiem, czym dokładnie się różnią oba sprzęty. Wiem tylko, że nawet prostym telefonem można się bawić i o tym piszę.
  • Nie wiem, moje gimnazjalistki nie są rasowe. Mają takie telefony, jakie były w domu.
  • Raczej mam ED na skutek kumania czaczy.
  • @Skatarzyna - to jest przekumanie. Wiem, bo ja też to mam ;-)
  • jest taka aplikacja, którą można zainstalować na telefon, która wyłącza internet na czas szkoły albo na noc
  • wg tego co piszą tu:
    http://www.mniejekranu.pl/narzedzia/oferty-bezpieczenstwa-u-operatorow
    w sieci Plus istnieje możliwość zablokowania internetu na telefonie
    - blokowanie i odblokowywanie jest bezpłatne, więc można np. zawieszać internet w telefonie czasowo
  • Masz rację @Bea, że to niewiele rozwiąże bo problem jest znacznie głębiej zakorzeniony.
    Młodzież po prostu nie wie już, co ma ze sobą zrobić, jeśli nie ma pod ręką telefonu.

    W Hiszpanii jest taka akcja: http://www.interaxiongroup.org/
    (@Cart&;Pud, zobacz to sobie!) jest to grupa ludzi, którzy prowadzą warsztaty/szkolenia z młodzieżą, gdzie na nowo uczą ich jak ważna jest przyjaźń, bezpośrednia rozmowa, gra z żywymi ludźmi, patrzenie sobie w oczy itp. itd. żeby oderwali się od ekranów.

    Mam nadzieję, że ta inicjatywa zostanie przeniesiona niedługo także na grunt polski.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.