mój 11 miesięczy synek upadł nieszcześliwie i przeciął sobie język, przecięcie "w literę L". Krwawiło już przestało. Co podać przeciwbólowo-paracetamol nie zadziałał i czy konieczna wizyta u lekarza?
Jeśli krwawienie ustało to wydaje mi się że wystarczy że będziesz obserwować czy prawidłowo się goi. Możesz mu psiknąć Tantum Verde trochę mu znieczuli.
Szycie języka - kiepska sprawa. Na pewno trzeba w ogólnym znieczuleniu u takiego maluch. A najprawdopodobniej zaraz jak się wybudzi, będzie tak długi językiem gmerał, aż sobie szwy zdejmie. Reasumując, jeśli tylko nie będzie takiej konieczności, to szycie odradzam. Jak młodzieniec lubi, to można mu podawać zamrożone owoce do ssania - zmniejszą obrzęk i bolesność, a przy tym dość przyjemne. Można też takie owoce zmielić z bananem przez maszynkę i będą fajne domowe lody. Z metod bardziej akademickich, można smarować jakimś żelem stomatologicznym (np. sachol), ale to tylko na chwilę, bo zaraz sobie zliże wszystko.
@Katarzyna ...no właśnie próbowałam z zimną kaszką (taką bardziej wodnistą) ale wszystko wypluwa....jest głodny i płacze ale jak próbuje coś podać to jest jeszcze gorzej. Ale wysyłam syna po mrożone owoce.....a mogą być też zwykłe lody?
Może taka kaszka mu tam gdzieś włazi w tę ranę i drażni, może spróbować zamrozić np. wodę z sokiem owocowym, np jabłkowym i to podać? Są takie foremki do robienia lodów na patyku. Z takich lodów wodnych żadne farfocle nie będą go drażnić.
Dobrze się goi. Szwy się trzymają, a Józek je wszystko, pije i gada bez przerwy Najtrudniejsze było dla niego 3 dni w szpitalu, bo musiał zostac sam, my byliśmy tylko w odwiedziny.
Komentarz
Z metod bardziej akademickich, można smarować jakimś żelem stomatologicznym (np. sachol), ale to tylko na chwilę, bo zaraz sobie zliże wszystko.
Najtrudniejsze było dla niego 3 dni w szpitalu, bo musiał zostac sam, my byliśmy tylko w odwiedziny.