Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Klocki dla dzieci godne polecenia

24

Komentarz

  • Mój synek od Mikołaja  zamówił klocki wafle, takie z rogami i dziurkami,  bardzo się lubią nimi bawić w przedszkolu.
  • uJa powiedział(a):
    hmmm \
    moje nie są jakimiś zagorzałymi fankami klocków
    chciałabym spróbować coś innego niż duplo

    i myślalam by te "drobniejsze" wziąć właśnie Cobi, no ale skoro źle się łączą ;/poczytam jeszcze
    Pytałam mojego "eksperta",który klocków przerobił tysiące (mamy 2 wielkie pojemniki co jakiś czas jeszcze w użyciu) z ogromną przewagą właśnie Cobi,bo w porównaniu do Lego mają dużo więcej elementów w opakowaniu za mniejszą cenę i twierdzi że wcale się nie rozsypują.Albo inaczej, że i jedne i drugie się rozsypują jeśli się je zle docisnie.
    My zawsze kupowaliśmy z firmowego sklepu http://cobi.pl/zabawki/
    ale nie wiem jak z przesyłką,bo my z odbiorem osobistym.
  • Tylko docisnąć cobi jest problem. Mnie bolały palce. Dzieci nie radziły sobie.
  • Podobno nowsze cobi trzymaja lepiej. My mamy zestaw 6letni, jakas tratwe wikingow i klocki odpadaja w czasie zabawy. Corka ma tez jeden zestaw podrobkowy lego friends (nazywaja sie po prostu Friends) i nie bawi sie nim, bo tez sie rozpada. U nas jednak lego wygrywaja, w ciaglym uzyciu. I zwykle klocki wadera. Mamy duze pudlo, a i tak narzekaja, ze za male
  • Ale podobaja mi sie te clicsy. Tylko przedszkolak twierdzi, ze sie nimi w przedszkolu nie bawi, bo nie maja w zestawie kolek... Musialabym sie dokladniej przyjrzec, co jest w poszczegolnych zestawach
  • Moi mają zestaw kupiony 2 lata temu. Już nie bawią sie nim a lego w ciągłym użyciu. Nie bawią sie ze wzgledu trudności w budowaniu. Nigdy wiecej cobi.
  • Cobi chyba nie mialam, ale Dromadera cos i ciezko, tez mielismy jakis biedronkowy zestaw i mi bylo ciezko dociskac, ale po docisnieciu trzymalo dobrze, ciezko bylo rozlaczyc.
  • Za to chlopcy maja podrobe duplo - JDLT, duzo tansze niz duplo i tym sie bawia. Tylko ludziki nie trzymaja pionu ;) tzn. maja luzne nozki i siadaja
  • Tylko klockami mają bawić sie dzieci i one mają dać rade docisnąć a nie mame palce boleć ;)
  • @mysikrolica a i pewnie w przedszkolu mają kolorowe- mi jakos te ciemne najbardziej sie podobały. Moi tez stwierdzili ze najfajniejsze. Kupiłam im zestaw w pudle z kołami. Kolka od pudła mozna odczepić i użyć do budowy. W zestawie są jeszcze mniejsze kołeczka. U nas wszystko powstaje- ostatnio najcześciej liny/ węże strażackie- ze wszystkich klocków robią dłuuugą linę. Łyżwy tez robili. 
    A i najfajniej jak ma sie ich wlasnie więcej- jak w przedszkolu dzieci duzo to pewnie dużych budowli nie dadzą rady zbudować. A sam w domu miałby więcej mozliwosci. 
    My mamy 

    http://www.clics.pl/pl/p/CB414-Klocki-CLICS-Rollerbox-Nitro-Auta/61

    i jeszcze taki sam tylko z zielonym 
    Podziękowali 1mysikrolica
  • Jak otworzyli za pierwszym razem pudło to małe zdziwienie było ;) Miny zrzedły bo w pierwszej chwili wydały sie im mało atrakcyjne.. Małe szare, nie wiadomo co z tym robić .. A potem nie było dnia zeby nie budowali. I tak dwa lata juz. Ostatnio takie piękne pojazdy im wychodzą ze ciezko mi uwierzyć ze sami robią. Wszystko symetryczne, rozbudowane. 

    Podziękowali 2mysikrolica In Spe
  • @wiesia-klocki Jolly Heap tak świetne,że moi chłopcy budują z nich w wyobraźni czołgi, bunkry i fortece. Może by w kilka rodzin mieszkających blisko złożyć się i kupić wspólnie? 
    Podziękowali 1wiesia
  • Klocki natalia klub mojej prawie 6latce bardzo odpowiadają. Cena rewelacyjna. Sama układa i nic się nie rozwala. Mamy zestaw z karetą i świetny jest.
    Podziękowali 2uJa E.milia
  • Odnośnie Jolly Heap, rozmawialiśmy z Mężem w świetle nadchodzących Świąt, że zamiast tony zabawek typu plastik fantastik, może warto byłoby wyposażyć nasze "domowe przedszkole" w coś takiego. Estetyczne to, bezpieczne... no oprócz ceny i braku pomysłu na utrzymanie porządku, same zalety.
    Na razie tak sobie gdybamy, bo to jednak duża kwota.
    Tam na filmiku starszy chłopiec od naszej 4,5-latki... jeszcze długo by posłużyły.

    Przyznam, że mam serdecznie dość plastikowych zabawek. A samograje przyprawiają o zawrót głowy. Offtop taki, byłam u Przyjaciółki, mamy 1,5-roczniaka... jak 3ka dzieci włączyła te plastikowe grajki to myślałam że wyjdę z siebie. Każdy taki badziew szacunkowo 100pln... przy 30szt. do JollyHeap się nazbiera jakby nie było ;)
    Podziękowali 1Felicyta
  • A mnie zastanawia jak jest z czyszczeniem tych klockow. Pierze sie je w pralce?
    Podziękowali 2malagala Lome
  • My w każdym plastikowym grajku, który dzieciaki dostają, od razu zaklejamy głośnik ;)
    Podziękowali 3Felicyta wiesia Katia
  • A cena tych Jolly Heap to 2.9 czy 3.5 tys.zł?
  • przy tych cenach, to jak kupić masło za 2.90 albo 3.50 zależy gdzie i nie, ja nie kupię. lego mamy, dużo.
  • Ale 600 zł to znaczna różnica jest!
  • edytowano listopad 2016
    Naprawdę fajne są klocki ZOOB
    !!!
    Aż się dziwię, że nikt tu tego jeszcze nie napisał ;)

    Mój syn dostał kilka zestawów, kilka lat temu (miał 4-5 lat), dzieci sporo się tym bawiły, potem klocki leżały i ewentualnie jak przychodziły inne dzieci to się bawili
    ale ostatnio wypłynęły na nowo i teraz już jako 7latek bardzo dużo się tym bawi.

    Klocki te mają świetne kółka.
    Teraz wyprodukowali też zestaw umożliwiający łączenie tych klocków z lego - to fajna możliwość, ale w samym zestawie jest niewiele klocków, więc jak coś warto go mieć ale razem z innym np. z kółkami. Dziś budowaliśmy takie pojazdy właśnie - wielkie kółka ZOOB połączone z nadwoziem z lego.
  • zależy w jakim czasie i na czym, zawsze lepiej to samo kupic taniej :smile: 
  • Nie wiem czy już były klocki Bamp. Też godne polecenia. Tylko dużo miejsca po ułożeniu zajmują.
  • I szybko sie rozwalaja i malo miejsca zlozone zajmuja;) ale i tak polecam
  • @Joannna, my je mamy, ale nie wiedziałam jak się nazywają, bo pudełko wywalilam. 
  • przez te kilka lat zoob się bardzo rozwinęło
    teraz mają nawet moduł do sterowania, ludziki i kabiny (dla ludzików), żeby można było budować pojazdy - to dla mniej abstrakcyjnych dzieci
    wg mnie super
    patrzę na ceny i myślę, że nadal są atrakcyjne, choć chyba trochę wzrosły w stosunku do tych kilku lat temu
    Podziękowali 1MonikaN
  • A to tak @Wanda :)

    Bardzo lubie normalne lego... tylko tez drażnią mnie pogubione części. Wciąż małe dzieci na poziomie podlogi. Mam wrażenie że będziemy promowac duplaki poki nie wyjdziemy z pieluch... Trochę mi szkoda starszakow.

    Co do inwestowania w dzieci to do tej pory te duplaki czy ewentualne jolly były(by) też dla nas atrakcyjną zabawką.

    Ale koniec z tym... mniej znaczy więcej :)
    Zanim cokolwiek kupie muszę wypierniczyc kilka plastików ;)
  • a co sądzicie o takich klockach koralikach:

     https://www.kinderland24.com.pl/b-toys-pop-arty-zestaw-do-bizuterii.html

    spodobało mi się dla dziewczyn ale nie wiem jak w praktyce się sprawdza?

  • w tych mnie zaskoczyło to że nie ma nitki ani sznurka do nawlekania tylko same się trzymają

    moim sierotkom zawsze pół nawleczonych koralików spada z nitki i jest płacz i koniec zabawy :)
    ale dzięki za link, przyda mi się do pracy :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.