Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wątek spódnicowy

11819212324

Komentarz

  • Cart&Pud powiedział(a):
    uJa powiedział(a):
    Jak wziąć pod uwage że mete dobrej wełny kosztuje 100 zł tu trzeba półtora metra to cena nie przesadzona. A czy spódnica ładna to już jak kto widzi. Są osoby ktorym zależy na materiałach.
    @uJa, na co Ci półtora metra materiału przy szyciu spódnicy? 
    Może na wypadek gdyby na gruuuuuubą osobę? ;)
  • O jeżu... Nie wklejajcie więcej linków do tej firmy, bo potem przez tydzień oglądam ich pomysły w reklamach.
    A nie chcę...
    Podziękowali 2Aszna Monira
  • Aż przyszłam zobaczyć co robi Krzysztof12  w spódnicach ;)

    Podziękowali 2Cart madzikg
  • edytowano luty 2020
    No, nie trzeba być Sherlockiem, żeby dojść do tego, że szycie samemu wyjdzie taniej, niż prowadzenie firmy. Nie każdy też może chcieć nosić używane po kimś ciuchy, rozumiem to :) 

    Ps. Mam 84cm w pasie. To ile potrzebowałbym wełny na spódnice ołówkowa o długości 70cm, jak lubię? :) 
    (Edt. W biodrach jeszcze więcej :P)

    Atsd, próbowaliście kiedyś po pół roku noszenia reklamować zmechacenie pod pachami w jakiejś sukience? Obojętnie gdzie kupionej. Dostałam zwrot za kuriera i zwrot całej sumy za sukienkę. Bo się lekko skulkowala pod jedną pachą. A mają dwa lata gwarancji. 
  • edytowano luty 2020
    @Dorotak, ale przecież nie szyją jednej sztuki. Wykraja się z jednej długości równolegle xl i xs.
  • Wszystkie się mechaca i drogie i tanie
    Tanszych nie żal ...
  • Bambidu powiedział(a):
    @Dorotak, ale przecież nie szyja jednej sztuki. Można z jednej dluhosci szyc równolegle xl i xs.
    No nie, nie szyja. Ale mają bardzo limitowane serie tkanin. W princie, który teraz zamówiłam, w moim rozmiarze uszyli tylko 3 sztuki. Trzy :) 
    Jeśli uważacie, że MZ szyję w Pl drogo, to nie widziałeście cen w np Aeterie, u Moniki Kamińskiej, w Swing i wielu innych. 
    Te spódnice co linkowania Daga, na promce można dostać za 197, założę się że najniższa cenę jaką osiagnie w pełnej rozmiarówce będzie ok 160zl. Ostatnie sztuki pójdą za 97. :) 
  • edytowano luty 2020
    Nawiązując do wywiadu to bzdura że nie ma w sklepach "przyzwoitych" ubrań 
    Są. I to bardzo dużo 
    Ten Pan poprostu tworzy sobie legendę...
    Podziękowali 2Monira beabea
  • edytowano luty 2020
    asiao powiedział(a):
    Nawiązując do wywiadu to bzdura że nie ma w sklepach "przyzwoitych" ubrań 
    Są. I to bardzo dużo 
    Zależy od definicji 'przyzwoite'. Kto to miał problem z spódnica dla córki? 
    Ja w sieciowkach nic a nic znaleźć dla siebie nie mogę i nie że względu na plastik w składzie, niestety tylko ;) 
    Edt. A te które mi pasują to mają takie ceny, że może nie będę wspominać, skoro wełniana spódnica z podszewką za 300zl Was bulwersuje :D
    Podziękowali 1Katia
  • Bardzo popieram podejście, żeby na co dzień nosić lepszej jakości rzeczy niż od święta. Jak idę na wesele, jest tyle emocji, że zwisa mi, czy mam na sobie jedwab czy poliester. Poza tym ciuch używany kilka razy w roku (optymiastycxna wersja) nie zniszczy się. Sukienka na co dzień musi być wygodna, przewiewna i trwała. 

    Podziękowali 1Dorotak
  • @Dorotak masz moim zdaniem swietny stosunek do tego wszystkiego, znalazłaś sklep z przyzwoita obsługą i ubraniami, które Ci pasują. I chyba stacjonarnie masz duży salon. Mam wrażenie, że lubisz swoją szafę i masz radochę z tego. Żyć nie umierać. 
    Podziękowali 3Dorotak MAFJa kiwi
  • malagala powiedział(a):
    @Dorotak masz moim zdaniem swietny stosunek do tego wszystkiego, znalazłaś sklep z przyzwoita obsługą i ubraniami, które Ci pasują. I chyba stacjonarnie masz duży salon. Mam wrażenie, że lubisz swoją szafę i masz radochę z tego. Żyć nie umierać. 
    Dokładnie tak <3
  • asiao powiedział(a):
    Wszystkie się mechaca i drogie i tanie
    Tanszych nie żal ...
    I to jest najlepszy dowód na to, że tani azjatycki rynek przyzwyczaił nas, że możemy chodzić w śmieciach i szybko i często je wymieniać, bo ich jakość jest po prostu marna. Przyzwyczailiśmy się do tanich i słabych ciuchów. I ich szybkiego ruchu w szafie.
    Nie, nie wszystkie się mechacą. A te które się mechacą ja akurat mogę reklamować :) 
    Podziękowali 1Katia
  • Dorotak powiedział(a):
    asiao powiedział(a):
    Wszystkie się mechaca i drogie i tanie
    Tanszych nie żal ...
    (...) 
    Nie, nie wszystkie się mechacą. A te które się mechacą ja akurat mogę reklamować :) 
    Wygrałaś :D
  • Dorotak powiedział(a):
    asiao powiedział(a):
    Nawiązując do wywiadu to bzdura że nie ma w sklepach "przyzwoitych" ubrań 
    Są. I to bardzo dużo 
    Zależy od definicji 'przyzwoite'. Kto to miał problem z spódnica dla córki?
    Nie no, przyzwoitych a brzydkich jest w sieciówkach do wypęku. Ładnych ze świecą szukać.
    W MZ tak samo... ;)
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • Za dużo naczytałam się rozżalonych komentarzy klientek. Złe konstrukcje, niedoróbki,  słabej jakości materiał (zdjęcia przetarć już po jednym użyciu!). Czekanie na pieniądze zaskakująco długo - wiele dziewczyn musiało upominać się o własne pieniądze. 

    Aeterie mam wrażenie ma stroje o wiele lepiej skrojone. Kilka naprawdę fajnych sukienek (choć babcine też, oczywiście).  Teraz po 250 zł. 
    Żeby np. uszyć taką sukienkę to trzeba się nagłówkować - abstrahując od tego, czy mi się podoba, czy nie:
    https://aeterie.com/produkt/cardamina-rosea/#reviews
  • Przepraszam, ale to są już serio stroje dla służby w downton abbey
    Podziękowali 4Monira Skatarzyna Cart Yucami
  • Weszlam w ten link aeterie...patrze...a tam beret za 129 zlotych. O mamo! 
    Podziękowali 2Monira Daga
  • edytowano luty 2020
    Przepraszam, ale to są już serio stroje dla służby w downton abbey
    --------------------
    tak, bo to ten sam target co MZ, te same klientki często, dlatego właśnie porównuję te dwie firmy
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Ale sobie kupują te ciuchy czy służbie? ;) nie no, żartuję, ale te ciuchy to już nie jest nawiązanie do dawnego stylu, MZ w moim odczuciu dużo bardziej nowoczesna, o krawiectwie się nie wypowiadam. 
  • Służbie:, oczywiście:)
    Bardzo dziwi mnie moda dosłownego retro wśród  młodych dziewczyn
  • Nie wiem, może i są kiecki MZ za 6 stów mi się teraz ciągle (hyhy) pokazują reklamy z sukienkami za 197-250 zł. Promocje. 
    Nie "widzę" kiecki na wieszaku czy z samego zdjęcia. Musi byc model, takie ot zaburzenie. 
    Ja mam zupełnie inny gust(może raczej brak gustu) i niemal wszystko, co pokazujecie mi się nie podoba. 
    Nie wiem, czy300 zł za sukienkę to dużo, ale jak sobie pomyślę, że to koszt materiału, wypłata pracownika, inne koszty no i zysk właściciela to nie uważam, by to było za dużo. 
    Małe chińskie albo indonezyjskie rączki to wiadomo, za miskę ryżu robią, no ale tutejsze szwaczki już by chciały trochę więcej, niż miskę ryżu plus szczaw. 

  •  moda na retro, no cóż. Kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów. Może to to. 
    Podziękowali 1AgaMaria
  • ja widze czasem :) Mlode dziewczyny w "zasłonkach" a potem wysyp starych Panien bedzie 
    i nie chodzi o to zeby kontrą bylo pokazywanie cyckow i posladkow 
    no ale jakies minimalne wyczucie 
    Podziękowali 3Monira Polly Daga
  • Te MZ niektóre , zwłaszcza te z owocami to dla mnie brzydkie podomki .....
  • Takie lata 50-te bardzo kobiece były, teraz wszystko w stronę mundurka idzie, jakis androgenicznych wytworów. Czes tych rzeczy bardzo mi sie podoba, ale trudno tak na co dzień chodzic, tzn nie potrafie sobie wyobrazić sytuacji, w której taki strój byłyby odpowiedni. Ale fakt, nie chadzam na mecze krykieta, ani do Country club ;)
  • A jak chce bardzo kobieca, ale przyzwoita kiecke to kupuje w Boden, bardzo lubie modę angielska.
  • @Aga85, zapraszamy ;)
  • A jak kupić ale nie w necie kurtkę w jakimś żywym kolorze na przykład żółtym? I żeby była wyprzedaż? I duży rozmiar około 50 rozmiar, ale żeby nie było ani babciowate ani nastolatkowate?
    @Daga moje zakupy w lumpeksach zwykle były mega nieudane. Już znaczenie lepiej wypadają przeglądy naszych szaf i pawlacza lub antresoli. I znalezienie jakiś ciuchów z dawnych czasów, lepszej jakości, oryginalnych. 

    Ale tak rzadko mogę coś na siebie znaleźć w sklepach. Zwłaszcza z takich bazowych rzeczy typu spodnie, spódnica, kurtka. Jeszcze sweterki, sukienki prędzej.

    W lumpeksach naprawdę słabo. Już lepiej wychodziło, gdy coś dostałam po kimś.
    Parę takich rzeczy mam ulubionych.

    Ha ha właśnie siedzę w bluzie od dresu w kwiaty. Fakt, że delikatne. To tak a propos dyskusja o łączkach.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.