Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Podpowiedzcie wiesz na konkurs recytatorski 5kl

Jak w temacie.

Pani kazała sobie wybrać wiersz .
Wybrał Lokomotywe nauczyła się i okazuje się że zbyt dziecinny i pani sie nie zgodziła, choć uważam że to bardzo trudny do recytacji wiersz.

Pomocy doradźcie cos.

Komentarz

  • Ona właśnie ma takie dziecięce a Pani widać chce coś ambtniejszego.
  • gupia pani 

    iwaszkiewicza ? moze w sam raz pòważnie?
    Podziękowali 1malagala
  • dwa wiatry

    Podziękowali 1Skatarzyna
  • wiatry też są w przedszkolu.
  • hymn slowackiego, gupia pani powinna byc wstrząśnięta
  • No rozważam Norwida 
    Do kraju tego


    Albo troche zrobić żart 

    Wiesława Szymborska

    „Jak ja się czuję"

    Kiedy ktoś zapyta - jak ja się dziś czuję,

    Grzecznie mu odpowiem, że „Dobrze, dziękuję”.

    To, że mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko,

    Astma, serce mi dokucza, i mówię z zadyszką,

    Puls słaby, krew moja w cholesterol bogata...

    Lecz dobrze się czuję, jak na swoje lata!

    Bez laseczki teraz chodzić już nie mogę.

    Choć zawsze wybieram najłatwiejszą, drogę,

    W nocy przez bezsenność bardzo się morduję,

    Ale przyjdzie ranek... Znów dobrze się czuję.

    Mam zawroty głowy, pamięć figle płata,

    Lecz dobrze się czuję, jak na swoje lata.

    Z wierszyka mojego ten sens się wywodzi,

    Że kiedy starości niemoc przychodzi,

    To lepiej się godzić ze strzykaniem kości

    I nie opowiadać o swojej starości (słabości).

    Zaciskając zęby z tym losem się pogódź

    I wszystkich wokoło chorobami nie nudź.

    Powiadają: „Starość okresem jest złotym".

    Kiedy spać się kładę, zawsze myślę o tym.

    „Uszy” mam w pudełku, „Zęby" w wodzie studzę,

    „Oczy" na stoliku, zanim się obudzę...

    Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje,

    Czy to wszystkie części, które się wyjmuje?

    Za czasów młodości — mówię bez - przesady –

    Łatwe były biegi, skłony i przysiady.

    W średnim wieku jeszcze tyle sił zostało,

    Żeby bez zmęczenia przetańczyć noc całą.

    A teraz na starość czasy się zmieniły:

    Spacerkiem do sklepu, z powrotem - bez siły.

    Dobra rada dla tych, którzy się starzeją:

    Niech zacisną zęby i z życia się śmieją!

    Kiedy wstaną rano - „części" pozbierają,

    Niech rubrykę zgonów w prasie przeczytaj.

    Jeśli ich nazwiska tam nie figurują

    To znaczy: że Zdrowi i Dobrze Się Czują!!!

    Podziękowali 2ciapek Agnieszka5
  • edytowano luty 2017
    w takich razach zawsze u mnie był ptaszek idiota...
  • @maliwiju - ztcw, to nie jest Szymborskiej.
    Proponuję "List do ludożerców" Różewicza albo "Cebula" Szymborskiej. Powinno być wystarczająco ambitnie ;)
    Albo inwokację z "Pana Tadeusza".

  • @maliwiju ;
    "Kajak i kretyn. Bajka" Gałczyński
    Albo balladę o mrówkojadzie jw. Tylko mu wytnij dwa wersy, bo nie teges. 
    Pani na pewno nie zna.
    k.
  • "Dlaczego ogórek nie śpiewa?" Gałczyńskiego.Ja recytowałam w 5 kl.
  • "Osiol i pomnik" Gałczyńskiego 
  • Na jednym z konkursów w podstawówce miałam ten wiersz:

    "Gdybyś ją widział, panie Fryderyku,
    Jak ciemne palce kładzie na klawiszach
    I kędzierzawą głowę pilnie schyla,
    Jak nogę szczupłą stawia na pedale
    Śmiesznie dziecinną, w zdeptanym buciku,
    A kiedy sala nagle się ucisza,
    Pierwiosnek dźwięku powoli rozwija.

    Gdybyś zobaczył na sali, w półmroku,
    Jak błyszczą zęby w rozchylonych ustach,
    Kiedy fortepian twoje troski niesie,
    I jak ukośną smutą pada z boku,
    I wrzawą ptaków przez witraże chlusta
    Wiosna w nieznanym z imienia ci mieście,
    Gdybyś zobaczył, jak te dźwięki fruną,
    I targną pyłem, słoneczną kolumną
    Nad czarną twarzą, na dłoni opartą –

    Pewnie powiedziałbyś, że było warto."

    Czesław Miłosz "Na małą murzynkę grającą Chopina"



  • edytowano luty 2017
    U nas 6kl i 1kl. obaj po dwa wiersze są wymagania.
  • edytowano luty 2017
    Oj głupia pani,głupia.Jak jej ten Tuwim za dziecinny to  Tuwimowy "Bal w operze" na pewno nie będzie zby dziecinny.I to zaraz od pierwszych wersów

    "Dzisiaj wielki bal w Operze.
    Sam Potężny Archikrator
    Dał najwyższy protektorat,
    Wszelka dziwka majtki pierze
    I na kredyt kiecki bierze,"

    A serio-może fragment Kwiatów Polskich Tuwima właśnie?
     
    W bukiecie wiejskim, jak wiadomo,
    Róże są skromne, bo po-domu;
    Nie tkwią w kryształach na wystawie
    Za lśniącą taflą szkła w Warszawie
    Nie sterczą swą łodygą długą,
    Jakby połknęły jedna drugą;
    Bez aspiracji do salonu,
    Bez wywodzenia się z Saronu,
    Bez dąsów, pąsów i purpury,
    Nie zadzierają głów do góry;
    Jak porzucone narzeczone,
    Trzymają główki op puszczone,
    A oczy wznoszą - i tak trwają,
    I spoglądając - przepraszają.
    Owe z cieplarni emigrantki,
    Sztamowych biedne familiantki,
    Nie są wyniosłe ni zawistne,
    Lecz dobroduszne, drobnolistne,
    Gęste i niskie, krasne, kraśne,
    Zawsze przy bluzkach u podlotków
    Lub w szklance. Takie róże właśnie



Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.