Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Jak i czy można to wszystko ogarnąć ?!

2»

Komentarz

  • No, ale do 8 rano był PORZĄDEK!
  • Ja bylam kiedys u sasiadki -9 dzieci, metraz mysle ze moze z 46m - pokoj z kuchnia a tak czysto i schludnie (od razu dodam niezapowiedziana wizyta, 10 rano wakacje) i tak sobie zamazylam ze moze by sie do niej przeprowadzic :p musze kiedys pojechac tam i wydebic od niej sposob, albo dzieci jej dam na odchowanie :) 
    Podziękowali 3nowa Aneczka08 zbyszek
  • Nie można. Jeszcze kolęda jutro.. Z głowy bedzie.. A wcześniej lekarz z trojka
  • W takich skarpetkach ostatnio widziałam dziewczynę.

    https://static.eastend.pl/e2pl/zdjecia/skarpety-many-mornings-frutti-di-mare-00-1280c.jpg

     Myślałam, że się pomyliła. Nie nadążam za modą. Choć materiałów do stylizacji mam pod dostatkiem ;)

     

  • Nie wiem jakie prawa fizyki do tego doprowadziły że niesparowanych jest u nas 5x więcej niż par skarpet.
  • Ale może jak one się gubią, to potem pojedyncze się PODOBNE znajdują. ;)
  • Ale przeca takie ' bez pary' tez sie beda gubic a wtedy taka krejzi skarpetke do czegos dopasowac to juz w ogole bedzie bonanza ;)
  • No, co, jak co, ale skarpetki nie do pary wzbudzają we mnie niepokój. Niechby nawet były bardzo podobne, ale wystarczy, że ja wiem, że one nie do pary i nie przejdzie! Ktoś mnie kiedyś zdiagnozował, że cechuje mnie ponadprzeciętna wrażliwość na dekompozycję i coś w tym jest. No, spokoju mi nie daje, jak coś jest niekompletne! Wiecie, jaka to wkurzająca przypadłość przy małych dzieciach, które wiecznie coś gubią? A ja ma, przymus, żeby na koniec dnia (tudzież, po wyjściu gości), każda zabawka składająca się z pierdyliona części była kompletna. I skarpetki też mają być w komplecie - dwie siostry bliźniaczki. Tak ma być i koniec! A jak która nie do pary chwilowo, to czeka na siostrę w woreczku w łazience, zamknięta w szafce żeby mi na oczy nie wchodziła i nie budziła mojego niepokoju.
    Goopie, nie?
  • I jak Ci się udaje z tym żyć pod jednym dachem z dziećmi? ;)
  • Katarzyna... wiesz jak mnie fizyczne boli kazde zdekonstruowane Lego? 
  • E.milia powiedział(a):
    Katarzyna... wiesz jak mnie fizyczne boli kazde zdekonstruowane Lego? 
    I puzzle!
    Podziękowali 1E.milia
  • Zabawki też kompletuję prawie każdego wieczora. Puzzle jak po drugim "niekompletnym użyciu" dalej są niekompletne, wywalam. Książeczki z wyrwaną stroną wywalam. Zabawka niekompletna, choćby nadal funkcjonalna, też do kosza.
    Skarpet nie do pary u nas wyjątkowo mało, mam wrażenie.
  • E.milia powiedział(a):
    Katarzyna... wiesz jak mnie fizyczne boli kazde zdekonstruowane Lego? 
    Mogę się domyślać. A puzzle, gdy jednego brakuje?
  • Puzzle bez puzzla, to nie puzzle, za to lego traktujemy jako składnik budowlany, w jednym wielkim pudle, ale też nigdy nie mieliśmy jakichś wymarzonych zestawów i odtwarzania wg instrukcji.
    Podziękowali 1tymka
  • Katarzyna powiedział(a):
    E.milia powiedział(a):
    Katarzyna... wiesz jak mnie fizyczne boli kazde zdekonstruowane Lego? 
    Mogę się domyślać. A puzzle, gdy jednego brakuje?
    Aaaaaa!!!!! Arghhhh....
    Podziękowali 1Katarzyna
  • Skatarzyna powiedział(a):
    Puzzle bez puzzla, to nie puzzle, za to lego traktujemy jako składnik budowlany, w jednym wielkim pudle, ale też nigdy nie mieliśmy jakichś wymarzonych zestawów i odtwarzania wg instrukcji.
    No tak, tez mamy. Ale wyobraź sobie, ze znajdujesz CZĘŚĆ. Wiesz, że ona pasuje do zestawu i będzie jej brakować. Nie ważne, że instrukcja już w piecu, pudełko tak samo. To był komplet i juz nie jest. Tak, to zaburzenie. Jak.w tym.kawale, mocze sie nadal, ale teraz jestem z tego dumna. 
  • mój mąż mógłby Wam przybić piątkę w tym temacie dziewczyny:-)
    wrażliwość na dekompozycję - muszę mu to powtórzyć:-))
    Podziękowali 4Katarzyna tymka Wiol AgaMaria
  • Jadwiga powiedział(a):
    Agmar powiedział(a):
    Ja bylam kiedys u sasiadki -9 dzieci, metraz mysle ze moze z 46m - pokoj z kuchnia a tak czysto i schludnie (od razu dodam niezapowiedziana wizyta, 10 rano wakacje) i tak sobie zamazylam ze moze by sie do niej przeprowadzic :p musze kiedys pojechac tam i wydebic od niej sposob, albo dzieci jej dam na odchowanie :) 
    @Agmar, o 10 rano w wakacje, to jeszcze nie trudno utrzymać porządek. Gorzej, gdy już wreszcie powyłażą z łóżek i zaczną sobie rozkładać jedzenie, bądź zabawy urządzać.  ;)
    Oni o tej porze dawno po sniadaniu byli :) dziewczyny starsze zdazyly juz cos tam w ogrodku wyplewic :)
  • Moje nie licza sie z tym, ze ja lubie cisze, lubie spac, wstaja ok. 7 czy to wakacje, czy nie wakacje.
  • Ja tez rano wstaje o ile maz pozwoli mi wieczorem zasnac a nie oglada glosno tv. Moje dziewczyny tez o 6 juz na nogach sa w dni wolne bo jakos gdy trzeba do szkoly trzeba budzic 
  • Mirala powiedział(a):
    A macie jakiś sprawdzony sposób na kamień w wc? Dodam, ze ocet nie pomaga. 
    Czarny Domestos - dział ale ostra chemia
  • edytowano styczeń 2023
    Jeśli łóżka są nieścielone przez dłuższy czas to zaczynają śmierdzieć.
    Smród pochodzi od odchodów roztoczy żywiących się naszą skórą.
    To naturalne zjawisko nic nadzwyczajnego.

    Ścielenie powoduje strzepanie odchodów na podłogę i roztoczy również stąd ścielone łóżka nie śmierdzą. (tak bardzo  :D )
  • Zaraz karpatia zalinkuje jakiś super ekstra środek przeciw kamieniowi, aż dziwne, że jeszcze nie?
    Podziękowali 2Beta Joannna
  • @Prayboy pamiętasz wątek "komu jeszcze stoi?"
    Choinki rozebrane?
  • Jeszcze nie... Ledwo ubraliśmy  :) Poza tym wypuściła świeże pędy więc i tak musi siedzieć w domu do wiosny.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.