Mieszkanie na sprzedaż w Warszawie

Joannna

Aga85 powiedział(a):

@Joanna napisz jak to się robi ? My właśnie wystawiamy dom na sprzedaż, myślałam o otodom, o adresowo nawet nie slyszałam

piszę priv, więcej tu mogę napisać, jak już sfinalizujemy

Joannna

tak, ja też nie słyszałam o adresowo, w dodatku trzeba się tam logować, ale właśnie ktoś nam powiedział, że znalazł mieszkanie właśnie tam i że tam są oferty bezpośrednie, więc postanowiliśmy zacząć tam

Prayboy

Joannna powiedział(a):

Nam właśnie się udało w tydzień sprzedać*. Szok i niedowierzanie.
Dziękuję Ci don Alvaro**  


* tzn. kupiec się znalazł, a operacja jeszcze w toku oczywiście

**nie umniejszając wielkich zasług mojego męża w temacie...

zapomniałem dodać że też do Alvaro się modliliśmy przez kilka miesięcy

Prayboy

czyli to on "załatwia" mieszkania wielodzietnym, to już 3 przypadek

38 metrów jest chodliwe... gorzej sprzedać dom lub duże mieszkanie

Joannna

też znam kilka przypadków

Hope

A ja szukałam mieszkania przez adresowo, ale było dużo starych ogłoszeń. Nie wiem czy oni tego nie sprzątają, czy ogłoszeniodawcy zapominają usuwać oferty.

Prayboy

wszedłem na adresowo i faktycznie jest o wiele więcej ofert w mojej okolicy niż na otodom. Ale nie tylko bezpośrednie - są tez agencyjne.

Prayboy

Tola powiedział(a):

@joachm - można też porozwieszać w tych blokach ogłoszenia, że chcesz kupić bezpośrednio. Spróbuj też na Facebooku znaleźć lokalne grupy ogłoszeniowe.

kiedyś przez kilak lat tak robiłem, nikt się nie odezwał. Ludzie są podejrzliwi. Na fejsie zamieszczałem teraz w wielu grupach, odzywali się, nawet kilak osób obejrzało ale dla sportu, żadna poważna oferta. 

Joannna

w bloku mojej babci było kilka takich ogłoszeń tygodniowo
"kupię bezpośrednio w tym bloku" - pisane flamastrem żeby wyglądało mniej profesjonalnie - to wszystko były biura pośredników

Joannna

Podobno niektóre biura nieruchomości mają też taką nieuczciwą praktykę, że umieszczają ogłoszenia wyjątkowo pięknych mieszkań w wyjątkowo niskiej cenie - po to by zdobyć telefon do klienta - potem mówią po prostu, że "oj szkoda bardzo, już nieaktualne" ale telefon do zainteresowanego kupnem już mają a co za tym idzie - szansę by namówić na współpracę.