Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Aborcja - czyli od Annasza do Kajfasza

13468913

Komentarz

  • Empatia ma polegać na tym że rozumiem kobietę która chce zabić swoje dziecko i pozwalam jej na to? Zrozumieć mogę ale pozwolić już nie.
    Podziękowali 2Katia Milagro
  • Ja też jestem w stanie zrozumieć.
    I naprawdę rozumiem dylematy, jak należy postępować wobec śmiertelnie chorych i cierpiących ludzi w każdym wieku, narodzonych i nienarodzonych, tak aby nie przysparzać im cierpień.
    Ale jak w marszu idą kobiety z hasłami "Precz z łapami lubieżny starcze" albo z rysunkiem śliniącego się biskupa z podpisem "Ródźcie dużo dzieci bo ja lubię dzieci", tudzież z jajowodami pokazującymi "fucka", to jakoś tak specjalnie empatyczne mi się to nie wydaje.
    Podziękowali 1Milamama
  • Jak zawsze w takiej sytuacji obie strony idą po bnadzie i obie uważają, że cel uświęca środki. 
    Zwolennicy i przeciwnicy stosują podobne metody dezinformacji, przejaskrawienia, półprawdy, jak najbardziej szokujące hasła. 
  • Mataka jest od tego aby chronic życie własnego dziecka do końca a ta która tego nie zdołała zrobić jest ofiarą tego systemu,  dlatego go zmienić.  
    I żal mi każdej kobiety która dokonała aborcji i każdego człowieka który dopuszcza w swoimi systemie  wartosci takie rozwiązania. 
    Podziękowali 2Rejczel czekolada
  • kociara powiedział(a):
    Jak zawsze w takiej sytuacji obie strony idą po bnadzie i obie uważają, że cel uświęca środki. 
    Zwolennicy i przeciwnicy stosują podobne metody dezinformacji, przejaskrawienia, półprawdy, jak najbardziej szokujące hasła. 
    Pokaż mi jedną pół prawdę którą sie posłużyłam a nie szermuj ogólnikami. 
    Podziękowali 2Katia Milagro
  • Gdzieś ktoś wkleił rozmowę między matką i dzieckiem, rzekomo podsłuchaną w tramwaju, wszystko jedno zresztą.
    - Mamo, o co chodzi w tym czarnym marszu?
    - Kobiety chcą mieć wybór czy urodzą bardzo chore dziecko.
    - A jak nie urodzą, to co się z tym dzieckiem stanie?
    - Pan doktor je zabiera.
    - Ale gdzie je zabiera? Czy ono umiera?
    - ...(cisza)
    W dyskusji o aborcji brak mi ze strony pro-choice przyznania, że to jest zabijanie. Przecież ten płód, dziecko, jak zwał tak zwał, się nie anihiluje. 
  • Hitlerowcy przecież nie stali się bardziej humanitarni od tego, że dali Św. Maksymilianowi zastrzyk z trucizną, zamiast czekać, aż umrze z głodu.

    Metody uśmiercania są zapewne różne i bardziej, i mniej krwawe, ale znowu nie jest to żaden argument dotyczący tej dyskusji.
  • Dla mnie to jest proste. Życie każdego człowieka jest tak samo cenne. Nie ma znaczenia czy jest to życie na etapie prenatalnym, czlowieka zdrowego, chorego, młodego, czy starego. I życie każdego człowieka powinno być chronione prawem w ten sam sposób. Bez wartościowania.
    Zwolennicy czarnego protestu walczą o wybór... Który tak naprawdę sprowadza się do tego, że można uznać, że czyjeś życie jest mniej warte. Na dodatek jest tak mało warte, że można tę osobę bezkarnie zabić.

    Podziękowali 3maliwiju Agnieszka5 Milagro
  • maliwiju powiedział(a):
    kociara powiedział(a):
    Jak zawsze w takiej sytuacji obie strony idą po bnadzie i obie uważają, że cel uświęca środki. 
    Zwolennicy i przeciwnicy stosują podobne metody dezinformacji, przejaskrawienia, półprawdy, jak najbardziej szokujące hasła. 
    Pokaż mi jedną pół prawdę którą sie posłużyłam a nie szermuj ogólnikami. 
    A czy ja pisałam o Tobie?
    Mój wpis dotyczył wpisu Bagaty

    Statystyki z sufitu, zdjęcia sprzed 30 lat, informowanie o tym, że lekarze naciskają i zmuszają do aborcji -durne hasła 
  • A już tak praktycznie, bo wiadomo, że taka ustawa raczej nie przejdzie - czy były w sejmie propozycje zaostrzenia ustawy w taki sposób żeby zakazać aborcji dzieci bez wad letalnych, czyli np aborcja gdy brak mózgu, nerek itp byłaby dopuszczona ale zd już nie? Nie mówię że to byłoby dobre rozwiązanie, ale czy taka propozycja nie miałaby lepszego odbioru społecznego i po prostu mogłaby przejść?
    Podziękowali 1maliwiju
  • Tak samo czy w przypadku gwałtu, nie możnaby zaostrzyć tak, żeby byłaby aborcja legalna w przypadku niepełnoletnich? 
    Podziękowali 1maliwiju
  • edytowano marzec 2018
    kociara powiedział(a):
    maliwiju powiedział(a):
    kociara powiedział(a):
    Jak zawsze w takiej sytuacji obie strony idą po bnadzie i obie uważają, że cel uświęca środki. 
    Zwolennicy i przeciwnicy stosują podobne metody dezinformacji, przejaskrawienia, półprawdy, jak najbardziej szokujące hasła. 
    Pokaż mi jedną pół prawdę którą sie posłużyłam a nie szermuj ogólnikami. 
    A czy ja pisałam o Tobie?
    Mój wpis dotyczył wpisu Bagaty

    Statystyki z sufitu, zdjęcia sprzed 30 lat, informowanie o tym, że lekarze naciskają i zmuszają do aborcji -durne hasła 
    A co z tymi przypadkami które miały miejsce,  osobiście znam 3 z tego dwoje dzieci urodziło sie zdrowych. 
    Wyobraź sobie rodziców którzy dowiadują sie o chorobie dziecka i odrazu o propozycji usunięca dziecka.  Czy w przypadku informowania o diagnozie urodzonego dziecka byłabyś skłonna zaakceptowac fakt że lekarz przekazuje rodzicom informacje jaką procedurę należy wykonac w celu terminacji. 
     
    Jestem przeciwnikiem aborcji a ty uważasz że przeciwnicy stosują półrawdy i dezinformacje pytam zatem gdzie i kiedy? 

    Czy dezinformacją jest że kobieta rodzi martwe dziecko? 
    A może fakt że dziecko by jeszcze żyło gdyby nie ingerencja. 
    A może to że często zdażają sie pomyłki. 
    A może że występuje cos takiego jak syndrom poaborcyjny? 
    A może to że poprawa warunków  rodzin z chorymi dziećmi nie wskazuje na zmniejszenie aborcji. 
  • OlaOdPawla powiedział(a):
    A już tak praktycznie, bo wiadomo, że taka ustawa raczej nie przejdzie - czy były w sejmie propozycje zaostrzenia ustawy w taki sposób żeby zakazać aborcji dzieci bez wad letalnych, czyli np aborcja gdy brak mózgu, nerek itp byłaby dopuszczona ale zd już nie? Nie mówię że to byłoby dobre rozwiązanie, ale czy taka propozycja nie miałaby lepszego odbioru społecznego i po prostu mogłaby przejść?
    Masz rację Ola,  zawsze to krok w dobrą stronę,  choć bardzo smutny kompromis. 
  • edytowano marzec 2018
    Dyskutowanie o moralności to jest ślepa uliczka. Jak pisał Bocheński: jeśli ktoś nie rozumie, dlaczego podrzynanie gardła własnej matce, by ukraść 100 dolarów jest niemoralne, to nie idzie dać argumentów, by go przekonać.  

    Zakazy i kary (nawet, jeśli nieskuteczne) są po to, by kszałtować moralność. Po co kodeks karny ściga morderstwo? Czy gdyby tego zakazu nie było, to ja lub Ty byśmy kogoś zamordowali? Czy mafiozo ze względu na istniejący kodeks karny rezygnuje z morderstwa? Czy nie wystarczyłby kodeks cywilny - i konieczność zadośćuczynienia np. dzieciom zamordowanego?
    To, czego nie widać w jednostkowych przypadkach, ma znaczenie dla społeczeństwa.

    Dlatego trzeba piętnować morderców i ich karać. Jednoznacznie nazywać proponowane praktyki barbarzyństwem i ciemnogrodem. Nawet jeśli w konkretnym przypadku wina sprawcy / matki / ojca (ze względu na sytuację, uwarunkowania psychiczne, przymus otoczenia itd.) jest znikoma, to w żadnym wypadku nie wolno tego przenosić na ocenę norm.

    Jestem w stanie zrozumieć narkomana, który morduje matkę, by ukraść 100 dolarów na działkę (jego wina w odniesieniu do tego konkretnego czynu może być znikoma), ale okażę największą pogardę komuś, kto będzie mnie przekonywał, że w niektórych przypadkach podrzynanie gardła matce jest uzasadnione czy dopuszczalne.
  • edytowano marzec 2018
    To prawda, Anawim. Dlatego jest mi bardzo przykro i trudno mi to pojąć, że wielu moich znajomych - dobrych, rozsądnych, wrażliwych ludzi, nieraz mających dzieci, publicznie popiera czarne marsze.
    Rozumiem, że zdarzają się przypadki dramatyczne, czyny desperackie, sytuacje bez wyjścia, ale jak można tak w biały dzień, z uśmiechem na ustach ogłaszać wszem i wobec, że popiera się prawo do zabijania? 
    Podziękowali 2Odrobinka Katia
  • Niech bedzie bunt ale wtedy ci którzy są za aborcją bedą misieli przyznac że ich argumety o miłości do cierpiącego dziecka   bedą bezpodstawne, sami przed sobą i przed światem bedą musieli przyznac że to chodzi o ich komfort życia. 
     
  • edytowano marzec 2018
    No pacz pani dorobiła sie na niepełnosprawności dziecka a mogła wyskrobac i uczciewie zarabiac na życie jak taka Kociara. 
    Podziękowali 1mammamia
  • edytowano marzec 2018
    maliwiju powiedział(a):
    No pacz pani dorobiła sie na niepełnosprawności dziecka a mogła wyskrobac i uczciewie zarabiac na życie jak taka Kociara. 
    a skąd masz takie info, że się wyskrobałam?

    Edit: ataki ad personam naprawdę nie powodują wzmocnienia siły argumentów a jedynie niekoniecznie dobrze swiadczą o atakującym :)
  • No no, różne rzeczy miałam pani Godek do zarzucenia, ale takiego cynizmu jednak nie.
  • edytowano marzec 2018
    kociara powiedział(a):
    maliwiju powiedział(a):
    No pacz pani dorobiła sie na niepełnosprawności dziecka a mogła wyskrobac i uczciewie zarabiac na życie jak taka Kociara. 
    a skąd masz takie info, że się wyskrobałam?

    Edit: ataki ad personam naprawdę nie powodują wzmocnienia siły argumentów a jedynie niekoniecznie dobrze swiadczą o atakującym :)
    Kaja mogła sie wyskorbac i zarabic uczciwie tak jak ty a nie tak jak ty sie wyskrobac.  

    A kto atakuje Kaję Godek czepiając sie jej pracy? Jeszcze łatwiej bo jej tu nie ma. 
  • Życie ma być łatwe, przyjemne i bez wyzwań. 
    Podziękowali 1asiao
  • Kaja Godek jest osobą publiczną, wiec naturalnie daje to prawo do oceniania jej działalności.  Tak jak i innych osób publicznych. 
    Tych oszalałych lewackich protestujących tez tu na forum zdaje się nie ma podobnie jak i p. Godek.
    Ja nie jestem osobą publiczną i odnoszę się wyłącznie do kwestii ogólnych 
    Podziękowali 1beatak
  • Joanna i Bronisław powiedział(a):
    Hitlerowcy przecież nie stali się bardziej humanitarni od tego, że dali Św. Maksymilianowi zastrzyk z trucizną, zamiast czekać, aż umrze z głodu.

    Metody uśmiercania są zapewne różne i bardziej, i mniej krwawe, ale znowu nie jest to żaden argument dotyczący tej dyskusji.
    co maja hitlerowcy do tego, ze powtarzacie kłamstwa, Joanno i Bronisławie? Czy to świadome, żeby zmanipulować kogoś krwawym opisem?
  • A ja napisałam że uczcciwie pracujesz obraziłam cie? 
  • @maliwiju - no nie było to miłe , mnie by na pewno dotknęło ...
    Podziękowali 1formatka
  • Miłe może nie było,  ale nie było też chamskie tak jak komentarz Kociary. 
  • Co było chamskie z mojej strony @maliwiju -bo teraz to autentycznie mnie zaskakujesz?
    Byłam chamska wobec Ciebie?
  • Udzieliłam kilka wywiadów nt min mojego stanowiska dot aborcji  w związku z tym czy to oznacza że ci którzy sie ze mną nie zagadzają a przeczytali wywiady mają prawo twierdzić że sie dorabiam ma chorobie dziecka np przez 1%,  albo jestem pazożytem społecznym bo siedzę w domu i pobieram śiadczenia?
  • Aha.
    Czyli skoro Ty udzieliłas  kilku wywiadów (których nie widzialam ani nie slyszalam) a ja Odniosłam się do działalności  osoby publicznej i szeroko znanej , z którą łączy Cię jedność poglądów to ja odnosząc się do dzialalnosci osoby publicznej byłam chamska wobec Ciebie tak?
    Podziękowali 1beatak
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.