Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Promocja w Biedronce - 100 produktów za darmo - tylko dzisiaj (nie jestem pracownikiem Biedronki;) )

245

Komentarz

  • ja tam nie widziałam żeby się ktoś rzucał, miałam wczoraj zaplanowane zakupy to pojechałam, na parkingu pusto, w sklepie tez tłumów nie było, kupiłam co potrzebowałam i już :) (tylko znowu pampery 3ki nie były na promocji !) wrrrr
    a że dostałam bon to miło, choć znając siebie to go do maja zgubię, jak wszystko;/
  • @uJa, możemy robic wymianki pampersów 3 na 4. 4 u nas schodzą ekspresowo, jesli w ogóle są?! a moja M.niestety zaczyna przesikiwać i w brzuszku 3 ciasne. Za to podobny problem jest z 5 dla J. za to 6 do woli można kupić. Mam w promieniu 3km i na trasie do Z.szkoły 4 biedronki i wszędzie to samo:D
  • Dorota jeśli osoba, która wciąż trabi o przymusie oszczędzania nazywa cebulactwem tych, którzy korzystają z promocji i kupują więcej to ... witki opadają.
    Co jest złego w kupnie kartonu pasty do zębów, toc zużywa się toto na bierząco.

    Jak ktoś kupuje często w danym sklepie to widzi kiedy jest zjazd cenowy s kiedy „sztuczna” promocja...

    nawet jeśli by się wyłożyli w maju na tych kuponach ( nie sadze żeby Biedra pozwoliła sobie w strzał w kolano) to wczoraj można było sporo zaoszczędzić i extra ze ludzie z tego skorzystali...


    Malgorzata, 
    Ty już pisałaś ze ani Biedra ani Lidl Ci nie podchodzi zakupowo, wiec chęć kupna kartonów krewetek z Biedry zabrzmiał śmiesznie....


    i sory winetoo ale .... przed era 500 mało kto pozwolił sobie pisać o rozrzutności, o tym ze ma w zadzie promocje, niższe ceny ;) 
    d
  • Ja potrafie kupic raz rok kostki.do zmywarki czy proszek do prania. U nas w.marketach tylko z wyzszej polki towary. Co dla mnie jest czysta zlosliwoscia sklapow. Wszedzie tesco moze miec value ale nie u nas. Nawet.swoich czasem nie maja tylko bardziej markowe. Nic zlego w duzych tanszych zakupach nie widze.

  • Oj, my mydlo mielismy na ponad rok,teraz szampony na min 2 lata.
  • Malgorzata powiedział(a):
    Osobiście nie chwytam klimatu spędów tłumów na promocjach 

    Nie mam nigdy żadnych kuponów,swiežaköw i innych gadżetów 

    Nie lubię tego typu zakupów gdy tłum wyrywa z półek czy potrzebuje czy nie 
    Dla mnie to żadna oszczędność 
    Niech będzie żem rozrzutna i nie liczę własnej kasy 
    Poniekąd ;) 
  • Byłam w Biedrze, zrobilam normalne zakupy, ale kupiłam ryż w saszetkach za 2 z groszami - to powinnam dostac ten kupon, czy nie? Bo mam paskudne wrażenie, ze w naszej biedrze jakos sie pani kupon nie dodrukował...
  • A to jużjuż wiem dlaczego nie było zwykłych tabletek do zmywarki musialam fairy kupić
  • No bo mi cebulaki czy cos.... wykupiły no.....

    Zaluje ze nie wiedziałam.
    W maju komunia i dużo wydatkow.
    Byłoby lzej...

  • Ula powiedział(a):
    Byłam w Biedrze, zrobilam normalne zakupy, ale kupiłam ryż w saszetkach za 2 z groszami - to powinnam dostac ten kupon, czy nie? Bo mam paskudne wrażenie, ze w naszej biedrze jakos sie pani kupon nie dodrukował...
    Jak kupiłaś co najmniej 5 różnych produktów z tych 100 promocyjnych to powinnaś była dostać kupon :wink: 
  • Agnicha mi kosmetyki Bursztyn pomogły
  • Wydalem 250 na potrzebne mi rzeczy, które i tak kupuję. Tak trochę na zapas, aczkolwiek przy trzech nastolatkach, to jest śmiech, bo co spacer do sklepu to 70-80 leci. Za to będę mógł kupić za 250 na co będę miał ochotę. Dla mnie oszczędność, mogę być cebulakiem. :)
  • Jak ktoś fbkowy to na profilu biedronki na fb wszystko jest wyjasnione
    Podziękowali 1sylwia1974
  • Jantar;)
    W aptece
  • Tak,ten jantar też polecam. W biedronce można spotkać.
  • @Agnicha ;
    ja od roku wierna jestem odżywce Joico - dostałam kiedyś free w Rossmannie ( kiedyś mieli półkę ich kosmetyków) i z braku laku ( skleroza) wzięłam ja ma urlop i okazała się strzałem w 10.
    kupilam w ub roku na początku stycznia litrowa butle. 
    Na chwile obecna pompka w butelce już nie łapie z dnia, ale wagowo ( waga w ręce ;) ) wychodzi ze będzie na jakieś kilka użyć.
    w poniedziałek kupiłam kolejna flaszkę na iperfumy.
    jefnorazowy zakup trochę drogo bo z przesyłka 130 z groszami wyszło, ale jeśli na tyle wystarcza to uważam ze to ekonomiczny zakup.
    przestalam włosy prostować odkąd ja używam ;) 

    ale czy działa jakoś pobudzająco to nie powiem :( 

    szampon tez gdzieś od 1.5 czy roku stosuje jeden- kofeinowy Alpecin. 
    Tez nie najtańszy bo butelka w promocji 25 zł ale wystarcza mi na 1.5-2 mce. 
    I on chyba działa naprawdę bo moja fryzjerka ( odrost co 1.5-2 mce) mówi ze włosy coraz lepsze i nie może się nadziwić ze baby hair w sporej ilości ma te moje farbowania itp ;) 

    na wyjazdach kupuje tez olejki do ciała, włosów ..
    tam to kosztuje grosze.
    olejki stosuje raz ma tydzień/dwa tyg już teraz
    ostatnio przy łupieżu stosowałam z czarnuszki i to tez strzał w 10 


    a z kolorowki korektory i tusze do rzęs kupuje 
    moge potem napisać ( z domu) które dla mnie najbardziej ok..
    a no i błyszczyki kupuje w tych promocjach 
    blistex intensive lip relief i eos -od tego pierwszego to już uzależnienie...

    Puder  stosuje Ben Nye -bananowy a bronzer swederm 
    i to wszystko ;) 

  • Alpecin w DE kosztuje ok 2-3€  chcialam dodać ( edycji już zrobić nie mogę) 
    wiec jak jedt możliwość zrobić tam
    osobiscie lub przez kogoś to się baaaarfzo opłaca.
    U mnie szwagier robi za pośrednika ;) 
  • Dorotak, kupowanie na promocjach to nie cebulactwo (nie lubię tego słowa swoją droga), cebulactwo to raczej gdy delikwent stratuje innych klientów w biegu po przecenione skarby i wyrwie je z rak tym którzy go ubiegli ;) 
    Podziękowali 2Gosia5 beatak
  • PawelK, czyli jak rozumiem smsa którego przysłała mi biedra i rachunek z wczoraj, musiałeś obrócić 5 razy żeby dostać 5 bonow po 50zl (250zl) i żeby je wykorzystać również będziesz musiał zrobić zakupy 5 razy za minimum 51zl, bo jeden bon można wykorzystać w jednej transakcji. Podziwiam wytrwałość i determinację w łowach.
  • Wystarczy żeby zakupy podzielić na 5 paragonów o czym zresztą pisał, że tak robił. 

    Podziękowali 1sylwia1974
  • Jak rozsądna promocja, to warto skorzystac.
    Osobiscie mnie nie boli, ze 2 tubki pasty leżą, kilka balsamow, mydel czy antyperspiranow. Tak samo makarony, mąka czy inne "suche" produkty. Prędzej czy później i tak to wszystko zużyje. 


    Podziękowali 1sylwia1974
  • Dorotak powiedział(a):
    PawelK, czyli jak rozumiem smsa którego przysłała mi biedra i rachunek z wczoraj, musiałeś obrócić 5 razy żeby dostać 5 bonow po 50zl (250zl) i żeby je wykorzystać również będziesz musiał zrobić zakupy 5 razy za minimum 51zl, bo jeden bon można wykorzystać w jednej transakcji. Podziwiam wytrwałość i determinację w łowach.
    No, bo nawet jak by trzeba było 5 razy obrócić i 5 razy stać w kolejce to sie nie opłaca zeby zaoszczędzić 250 zl. Szczególnie ze to nawet przy przyzwoitej stawce jest 12h pracy męża. Wiec jak dla mnie sie opłaca.
  • Mój m ma uczulenie na tłumy na promocji. Raz był w Lidlu po buty i powiedzial, że nigdy więcej. Do tego nasza Biedronka jest bardzo mała, a on ma klaustrofobię. Odmówił mi zatem pójścia na łowy, a ja nie naciskałam. Chyba mam też w tyle. Przed 500,  która Ci, @hipolit , tak uwiera,  również mieliśmy w tyle .
  • edytowano kwiecień 2018
    Nie Gosia, nie uwiera mi, tylko widzę różnice w podchodzeniu do pewnych spraw teraz kiedy kilka razy po 500 wpada a czasem przed tymi wpadającymi  500 ;) 

    A co do samych promocji to baaardzo je lubię i korzystam. Zbieram wszelkie karty „sklepowe” które mogą dać choćby i 2% czy nawet 5pln rabatu. Czasem łącze zakupy np z Siostra żeby „wyrwać” większy rabat. 
    Jeśli kupuje coś większego typu lodówka to szukam sklepu, który sprzeda mi to w niższej cenie albo da jakiś gitf ;) za płatność gotówka. 
    I w tem sposób nabyłam suszarki, patelnie czy inne za które po pare setek musiałabym zapłacić.
    kupujac ciuchy w prywatnych sklepikach tez staram się ( i przeważnie się udaje) urwać coś z ceny.
    Na sukience sylwestrowej mąż utargował stówę. 
    Może to dla kogoś cebulactwo. 
    Mnie wisi, bo mogę potem za moje cebulactwo posiedzieć tydzień pod palma :D 

    Dużo trudu kosztuje nas zarobienie każdej złotówki żebym mogła na takie okazje machnąć ręka.
    zaluje ze wczoraj nie mogłam skorzystać z biedronkowych „cebul” .
    Podziękowali 2beatak Milagro
  • edytowano kwiecień 2018
    Bardzo dobre promocje ma Tesco w opcji zakupów on line. Nie trzeba mieć z dowozem do domu (koszt 8-9 zl) można zamówić i odebrać osobiście, jak komu po drodze za 2 zl. 
    Niemal zaesze są duże obniżki na chemię i produkty trwałe. 

    Nie widzę nic złego w korzystaniu w promocji o ile kupujemy towar, który nam faktycznie jest lub będzie potrzebny.  Ale to chyba dość oczywiste.
    Może faktycznie nie chciałoby mi się "obracac" kilka razy dom-sklep, ale przy okazji jednych zakupów? Czemu nie.
    Biedronke średnio lubię, za to mam sporo ulubionych produktów z Lidla.  
    Podziękowali 1sylwia1974
  • Kiedyś jak jeszcze miałam tv sat to oglądałam program, w którym amerykańskie panie domu bily rekordyw promocyjnych zakupach, a potem pokazywlaly te zapasy proszków do prania i pasty do zębów. Tylko u nas nie ma takich promocji :-(
    Podziękowali 1hipolit
  • Nie jeździmy za promocjami po różnych sklepach , chyba, że jest coś konkretnego, na czym nam zależy, czy planowaliśmy kupić. Paliwo przecież też kosztuje, a czas się nie rozciąga...
    Z promocji, korzystam w sklepie, w którym robię zakupy na co dzień, cieszą mnie akcje, gdy mogę coś zaoszczędzić, bo i tak robię zakupy i tak. Sporo tego idzie przecież u wielodzietnych. A dlaczego nie mam skorzystać, jeśli mogę. Uzbieraliśmy nawet trochę świeżaków, nie ponosząc dodatkowych kosztów.
    Raz Pani przede mną zrobiła bardzo spore zakupy i przy kasie zapytała, czy chcę te karty z albumem dla dzieci, bo ona nie ma dzieci (ok.40 szt ;) )

    Nie dać się zwariować ale też nie gardzić upustami, tak to sobie robimy :)
    K
  • Takie przyslowie mi sie nasuwa "dlaczegoś biedny? Boś głupi.  Dlaczegoś głupi ? Boś biedny"  Ludzie zamożni najczesciej sa oszczędni.
    Podziękowali 1hipolit
  • Trochę nie rozumiem...ktoś piszę w dobrej wierze...przecież nie nakazuje korzystać z promocji...ot tak, bo chce by inni też mogli skorzystać. A tu taki rwetes! Bez sensu.
  • @awia - i tak nie mam czasu czytać, a kto chciał, zrobił sobie zapas mąki i ryżu. I o to chodziło :) :) :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.