Poza tym - używając np. święconej wody przywołujemy Bożą Obecność, bo woda ta była poświęcona właśnie. A przelewając wosk, odprawiamy czary. Po prostu.
To nie woda czy sól 'działają' - działa wypowiedziana nad nimi (przez kapłana) modlitwa.
W pewnej chwili, kiedy zaniemogła śmiertelnie jedna z naszych Sióstr, i zeszło się całe Zgromadzenie, a był także i kapłan, który udzielił chorej absolucji, wtem ujrzałam mnóstwo duchów ciemności. W tej chwili zapominając się. że jestem w towarzystwie Sióstr, chwyciłam za kropiło i poświęciłam ich i znikły zaraz; jednak kiedy Siostry przyszły do refektarza, Matka Przełożona zrobiła mi uwagę, że nie powinnam święcić chorej w obecności kapłana, że do niego najeży ta czynność. Przyjęłam to upomnienie w duchu pokuty, ale wielką przynosi ulgę święcona woda dla umierających. (Dz 601)
Ja teologicznie nie umiem uzasadnić dlaczego sakremetalia są stosowane, ale z jakiegoś powodu księża święcą mieszkania i nikogo to nie oburza, ani nikt nie dopatruje sie w tym magicznych obrzędów. Wodę , sól i olej trakuje jako narzędzie do walki, nie samą w sobie tylko jako coś omodlonego. Ja sama egzorcyzmów nie mogę odprawiać więc korzytam z tego co jest mi dane od kościła. To nie jest tak że szatan jest skuteczniejszy od Boga tylko szatan wykorzysta każdą okazję żeby działać, a Bóg pozostawia nam wolną wolę.
Może moje niedowiarstwo wynika właśnie z tego, że jestem tak bardzo niedoskonały i ani z Chrystusem ani z bliźnimi nie wychodzi mi najlepiej? Jestem dopiero w przedszkolu, a małym dzieciom ognia się nie daje
Ale małym dzieciom daje sie kalosze żeby w błcie nie utaplały nóg.
Zacznijmy od początku: czemu akurat sól by miała być opętana przez diabła? Przychodzi mi do głowy taki pomysł, że gdzieś kiedyś ludzie bali się używać soli, bo uważali, że jej podziemne kopalnie leżą blisko piekła. Księża zaczęli zatem egzorcyzmować sól, żeby ten problem usunąć. Weszło to do lokalnej tradycji i dorobiono teorię, że taka sól jest lepszą, niż zwykła, bo odpędza demony.
Zacznijmy od początku: czemu akurat sól by miała być opętana przez diabła? Przychodzi mi do głowy taki pomysł, że gdzieś kiedyś ludzie bali się używać soli, bo uważali, że jej podziemne kopalnie leżą blisko piekła. Księża zaczęli zatem egzorcyzmować sól, żeby ten problem usunąć. Weszło to do lokalnej tradycji i dorobiono teorię, że taka sól jest lepszą, niż zwykła, bo odpędza demony.
A przeczytałeś tekst modlitwy egzorcyzmu, który wkleiłam? Jest odniesienie do historii biblijnej - dlaczego sól. Poczytaj o tym...
To pierwszy cud Elizeusza. Drugi jest mniej przyjemny:
19 Mieszkańcy miasta mówili do Elizeusza: "Patrz! Położenie miasta jest miłe, jak ty, panie mój, widzisz, lecz woda jest niezdrowa, a ziemia nie daje płodów". 20 On zaś rzekł: "Przynieście mi nową misę i włóżcie w nią soli!" I przynieśli mu. 21 Wtedy podszedł do źródła wody, wrzucił w nie sól i powiedział: "Tak mówi Pan: Uzdrawiam te wody, już odtąd nie wyjdą stąd ani śmierć, ani niepłodność". 22 Wody więc zostały uzdrowione aż po dzień dzisiejszy - według słowa, które wypowiedział Elizeusz. 23 Stamtąd poszedł do Betel. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: "Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku!" 24 On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci.
@Malgorzata, ale... czytałaś ten fragment z Dzienniczka, który wkleiłam? I to nie jest tak, że masz się nie modlić równocześnie!
Inna rzecz, że moim zdaniem to pokazuje DARMOWOŚĆ Bożej łaski. Nie musimy się spinać, by... była. Chyba to warto też zobaczyć - chociażby na przykładzie sakramentaliów.
Relikwie traktuję jako znak obecności świętych - starszych braci w wierze - którzy przeszli już do bezpośredniego obcowania z Bogiem i "łatwiej im" uprosić mi pomoc. To nie oni pomagają! To Bóg za ich przyczyną. Są tylko pośrednikami. Ale to tak, jak w rodzinie - czasem ktoś ma nazwijmy to większe "chody" u rodziców. Jakoś tak po dziecięcemu to praktykuję i śmiem twierdzić, że dobrze właśnie tak.
Nie chodzi o to, że sól jest "opętana" i trzeba odprawić nad nią egzorcyzmy. Chodzi o to, że sól mając specjalne znaczenie w symbolice chrześcijańskiej jest używana jako poświęcona przez specjalną modlitwę egzorcyzmu, niejako "niosąc" tę modlitwę do miejsc gdzie będzie rozsypana/wrzucona.
Mnie osobiście to ni ziębi ni grzeje. Podobnie jak woda z Lourdes czy wino z Gidel (Gidli?). Jak jest to ok. Ale nie żebym latał za tym, bo to konieczne, albo potrzebne.
Właśnie się czepiam, bo wpis Mader pokazuje, jakie się robi zamieszanie. Jakaś praktyka niewiadomego pochodzenia, podczepiona awansem pod proroka Elizeusza, nagle zaczyna się pojawiać obok tego, co jest sercem naszej wiary.
Dla mnie to ma sens o ile buduje wiarę w działanie Boże, ewentualnie daje pokój serca. Sakramentalia nie działają ex opere operato, czyli może się dokonać to, co oznaczają, ale nie musi. Widać to bardzo dobrze po samym egzorcyzmie, który pewnie statystycznie częściej nie działa, niż działa.
Nie podoba mi się, że cała ta otoczka zagrożeń duchowych tworzy niezdrową sensację i wzmaga lęki, które potem właśnie potrzebują różnych praktyk lub unikania dla stonowania nastroju. Niekiedy to mi wręcz przypomina takie jakieś zachowania obsesyjno-kompulsywne lub samospełniające się proroctwo - gdybym ja się w kółko karmił takimi treściami z Egzorcysty, to bym bardzo szybko doznał dręczenia i natrętnych myśli; we mnie te wszystkie opowieści raczej wzbudzają lęk, więc unikam "jak diabeł święconej wody".
Ja bardzo lubię relikwie. We mnie to wywołuje takie lekkie myśli o niebie i daje dystans do życia ziemskiego, skoro tutaj się tak nabożnie nastrajam w bliskości czyichś zwłok i to najczęściej typu palec, kostka czy co to tam jest.
sól służy do wypędzania demonów i ochronie przed nimi
tak jak ostatni słyszałem ze wystarczy prosic Maryje by okryła płaszczen nas ukryła w dłoniach nas i ramionach i stajemy sie niewidzialnymi dla demonów
te słowa wypowiada egzorcysta nad opentanym i ona powiedziała ze on nie widział kapłana zniknoł
a tutaj książka rady dobrego pasterza opracowanie przez egzorcystów w formie pdf
MODLITWA ZAMYKAJACA DRZWI NIECZYSTYM DUCHOM DO NASZEGO CIAŁA. Opieczętowujemy je zawsze Najdroższą Krwią Jezusa. Należy często głośno mówić: ianurzam się w najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa. KrWią
Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy
nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie,
Panie, Twoja najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z
każdego śladu grzechu. Amen. MODLITWY W PILNYCH PRZYPADKACH; NAGŁEGO ATAKU SZATANA Należy wykonać znak Krzyża I po wiedzieć z wiarą.” W IMIĘ JEZUSA, DUCHU NIECZYSTY, ODEJDŹ! albo W IMIĘ TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ OJCA, SYNA I DUCHA SWIĘTEGO, ODEJDZ, SZATANIE! POPRZEZ ZASŁUGI DROGOCENNEJ KRWI JEZUSA, ZA WSTAWIENNICTWEM NIEPOKALANEGO SERCA MARYI, ŚWIĘTEGO JÓZEFA I WSZYSTKICH SWIĘTYCH SWIĘTEGO MICHAŁA I WSZYSTKICH ANIOŁOW! lub odmówić Breye świętego Antoniego; bądź nosić je przy sobie OTO KRZYZ NASZEGO PANA UCIEKAJCIE, NIEPRZYJACIELSKIE MOCE ZWYCIĘŻYŁ LEW Z POKOLENIA JUDY, POTOMEK DAWIDA.
@Maciek_bs, 'napromieniowana' modlitwą... - no proszę Cię... Litości. Obawiam się, że merytorycznośc tej dyskusji musi się skończyć odesłaniem do lektury Katechizmu Kościoła Katolickiego (tak, jest rozdział o sakramentaliach). Polecam gorąco.
I, wybacz, @Maciek_bs, ale przychodzi mi na myśl tylko jedno - Uwielbiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi a objawiłeś prostaczkom. Ja czytam Biblię i Katechizm KK. I nie mam problemów z sercem naszej wiary. Pewnie to i łaska, ale też założenie, że jednak są mądrzejsi ode mnie. Skoro modlitwy egzorcyzmów (także nad solą) są w Rytuale egzorcystów, to korzystam z dobrodziejstwa Kościoła i nich, nie kminąc, czy nie lepiej byłoby egzorcyzmować węgiel, bo może bliżej środka ziemi?...
Komentarz
To nie woda czy sól 'działają' - działa wypowiedziana nad nimi (przez kapłana) modlitwa.
W pewnej chwili, kiedy zaniemogła śmiertelnie jedna z naszych Sióstr, i zeszło się całe Zgromadzenie, a był także i kapłan, który udzielił chorej absolucji, wtem ujrzałam mnóstwo duchów ciemności. W tej chwili zapominając się. że jestem w towarzystwie Sióstr, chwyciłam za kropiło i poświęciłam ich i znikły zaraz; jednak kiedy Siostry przyszły do refektarza, Matka Przełożona zrobiła mi uwagę, że nie powinnam święcić chorej w obecności kapłana, że do niego najeży ta czynność. Przyjęłam to upomnienie w duchu pokuty, ale wielką przynosi ulgę święcona woda dla umierających. (Dz 601)
Wodę , sól i olej trakuje jako narzędzie do walki, nie samą w sobie tylko jako coś omodlonego. Ja sama egzorcyzmów nie mogę odprawiać więc korzytam z tego co jest mi dane od kościła.
To nie jest tak że szatan jest skuteczniejszy od Boga tylko szatan wykorzysta każdą okazję żeby działać, a Bóg pozostawia nam wolną wolę.
19 Mieszkańcy miasta mówili do Elizeusza: "Patrz! Położenie miasta jest miłe, jak ty, panie mój, widzisz, lecz woda jest niezdrowa, a ziemia nie daje płodów". 20 On zaś rzekł: "Przynieście mi nową misę i włóżcie w nią soli!" I przynieśli mu. 21 Wtedy podszedł do źródła wody, wrzucił w nie sól i powiedział: "Tak mówi Pan: Uzdrawiam te wody, już odtąd nie wyjdą stąd ani śmierć, ani niepłodność". 22 Wody więc zostały uzdrowione aż po dzień dzisiejszy - według słowa, które wypowiedział Elizeusz.
23 Stamtąd poszedł do Betel. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: "Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku!" 24 On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci.
I to nie jest tak, że masz się nie modlić równocześnie!
Inna rzecz, że moim zdaniem to pokazuje DARMOWOŚĆ Bożej łaski. Nie musimy się spinać, by... była. Chyba to warto też zobaczyć - chociażby na przykładzie sakramentaliów.
Relikwie traktuję jako znak obecności świętych - starszych braci w wierze - którzy przeszli już do bezpośredniego obcowania z Bogiem i "łatwiej im" uprosić mi pomoc. To nie oni pomagają! To Bóg za ich przyczyną. Są tylko pośrednikami. Ale to tak, jak w rodzinie - czasem ktoś ma nazwijmy to większe "chody" u rodziców. Jakoś tak po dziecięcemu to praktykuję i śmiem twierdzić, że dobrze właśnie tak.
Nie wiem czemu diabeł boi sie wody święconej ale skoro sie boi, to nie będę tego rozkminiać.
Mnie osobiście to ni ziębi ni grzeje. Podobnie jak woda z Lourdes czy wino z Gidel (Gidli?). Jak jest to ok. Ale nie żebym latał za tym, bo to konieczne, albo potrzebne.
Jak materia może nieść to, co duchowe?
Nie podoba mi się, że cała ta otoczka zagrożeń duchowych tworzy niezdrową sensację i wzmaga lęki, które potem właśnie potrzebują różnych praktyk lub unikania dla stonowania nastroju. Niekiedy to mi wręcz przypomina takie jakieś zachowania obsesyjno-kompulsywne lub samospełniające się proroctwo - gdybym ja się w kółko karmił takimi treściami z Egzorcysty, to bym bardzo szybko doznał dręczenia i natrętnych myśli; we mnie te wszystkie opowieści raczej wzbudzają lęk, więc unikam "jak diabeł święconej wody".
Opieczętowujemy je zawsze Najdroższą Krwią Jezusa. Należy często głośno mówić:
ianurzam się w najdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa.
KrWią Jezusa pieczętuję wszystkie miejsca w moim ciele, poprzez które duchy nieczyste weszły, lub starają się to uczynić. Niech spłynie na mnie, Panie, Twoja najdroższa Krew, niech oczyści mnie z całego zła i z każdego śladu grzechu. Amen.
MODLITWY W PILNYCH PRZYPADKACH; NAGŁEGO ATAKU
SZATANA
Należy wykonać znak Krzyża I po wiedzieć z wiarą.”
W IMIĘ JEZUSA, DUCHU NIECZYSTY, ODEJDŹ!
albo
W IMIĘ TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ
OJCA, SYNA I DUCHA SWIĘTEGO, ODEJDZ, SZATANIE! POPRZEZ
ZASŁUGI DROGOCENNEJ KRWI JEZUSA, ZA
WSTAWIENNICTWEM NIEPOKALANEGO SERCA
MARYI, ŚWIĘTEGO JÓZEFA I WSZYSTKICH
SWIĘTYCH SWIĘTEGO MICHAŁA I WSZYSTKICH ANIOŁOW!
lub odmówić Breye świętego Antoniego; bądź nosić je przy sobie
OTO KRZYZ NASZEGO PANA UCIEKAJCIE, NIEPRZYJACIELSKIE
MOCE ZWYCIĘŻYŁ LEW Z POKOLENIA JUDY, POTOMEK
DAWIDA.
Skoro modlitwy egzorcyzmów (także nad solą) są w Rytuale egzorcystów, to korzystam z dobrodziejstwa Kościoła i nich, nie kminąc, czy nie lepiej byłoby egzorcyzmować węgiel, bo może bliżej środka ziemi?...
Dzisiejsze privy wysyłam jutro.
Komu jeszcze potrzeba to czekam na priv.
Franciszkanin Ojciec Teodor z Krakowa głupoty gada tak?
Mają nam pomagać i są to sakramentalia.